reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Wizyty u lekarza naszych pociech

reklama
jeszcze nadgoni koleżanki:)
Jak byłam z Laurą na bioderkach to była taka jedna pani z dziewczynką widać było,że podobny wiek do mojej Laury. Ta dziewczynka miała nóżki jak Laura rączki :) widać taka jej uroda. Mamusia też drobniutka była.
 
ja byłam najwyższa jakiś czas w klasie i nie miałam z tym problemu:) wręcz przeciwnie !
niższe koleżanki nie raz prosiły aby im coś podała bo same nie mogły dosięgnąć :) Jak graliśmy w siatkę i wybierali drużyne to każdy chciał abym grała z nimi :) Więc nie rozumie czemu to niby nie sympatyczne...
 
Wszystko dobrze, jak jest sie tylko najwyższą, a nie też i najwieksza;)

Nie ma co sie lamać, ze dziecko mniejsze niz inne rowiesnicze, bo dorosli tez są rozni.

Ex szwagierka mieszka w USA i ma 18 miesieczna corke - ubrania kupuje jej na 2-3 latka. Przyjechali do Polski i ubrania tu sa dobre na 18 mcy:) W USA ludzie sa generalnie niżsi - jej maz ma tylko 182, jest jednym z najwyższych ludzi w swojej pracy a w Polsce musi zadzierac glowę by z ludxmi porozmawiać;) Jolka byla najwyzsza w swojej firmie i miala zwyczaj siadania jak rozmawiala z kims, zwłaszcza z facetami. No ale - ile wzrostu w końcu maja bożyszcza Ameryki Tom Cruse, Mel Gibson, Bruce Willis - to wszystko knypki przy naszych gimnazjalistach:)
 
Suse - no to sie pochwal za te 11 dni jak to na prawde z Sara jest :-) Dziewczyna jest miesiac starsza od mojego ale nie spodziewam sie, zeby moj przytyl 1,5kg w miesiac :-D

Flaurka - no juz nie przesadzaj, ze facet 182 cm musi zadzierac glowe :-D To zupelnie normalny wzrost faceta z naszego pokolenia w PL czy DE (pokolenie naszych rodzicow bylo zazwyczaj nizsze niz nasze).

Nie wiem po kim nasz tak rosnie, bo my obydwoje sredni, tzn. ja 167 a malz 181 (Flaurka :-p:-D), co moim zdaniem jest przecietne. Z figury, gdyby nie moje ciazowe kilogramy, tez jestesmy przecietnie szczupli. Ja mialam okres w SP kiedy bylam jedna z najwyzszych (5-6 klasa) i kompletnie mi to nie przeszkadzalo :tak:

Azula - u nas tez odchodzi nieraz cycanie po 6 raz na noc (na przyklad dzis) i podobnie jak annte - mimo zmeczenia lubie to :-D
She - moj tez traktuje cycka w nocy jako uspokajacz-zasypiacz. Jak mu niewygodnie, za cieplo, za zimno, za glosno, przysnilo sie cos niemilego czy 1000 innych przyczyn przeszkadzajacych spokojnie spac to klapie dziaselkami za cycka i po 5 minutach juz jest odprezony i moze spac dalej :-) A czasem po prostu potrzebuje bliskosci :-) Wczoraj mnie chwycil z rana za poly pizamy tak, ze nie moglam wstac (by go nie zbudzic) i takim sposobem zapewnil sobie mame do samego rana :-D

Mysio: &&& zeby Hubertowi szybko sie poprawilo :tak:
 
Flaurka - no juz nie przesadzaj, ze facet 182 cm musi zadzierac glowe :-D To zupelnie normalny wzrost faceta z naszego pokolenia w PL czy DE (pokolenie naszych rodzicow bylo zazwyczaj nizsze niz nasze).

Nie wiem po kim nasz tak rosnie, bo my obydwoje sredni, tzn. ja 167 a malz 181 (Flaurka :-p:-D), co moim zdaniem jest przecietne. Z figury, gdyby nie moje ciazowe kilogramy, tez jestesmy przecietnie szczupli. Ja mialam okres w SP kiedy bylam jedna z najwyzszych (5-6 klasa) i kompletnie mi to nie przeszkadzalo :tak:

....

Mysio: &&& zeby Hubertowi szybko sie poprawilo :tak:

Kugela - ja nie piszę, ze bycie najwyższą to coś nieprzyjemnego, ale juz najwyższa i najwieksza to nic fajnego - głupie rzeczy na Ciebie spadaja - nosisz koziołka na WFie, pilki lekarskie, w jaselkach grasz drzewo:))) Ja w podstawowce mialam ta przyjemność - co nie przeszkadzalo mi byc tez najlepsza w siatkę - do tej pory zreszta gram i mam nawet zloty i srebrny medal w siatkowce plażowej z 2010 i 2009 r ze spartakiady firmowej:) Od konca podstawowki uroslam jeszcze całe 2 cm:))

I ten mąż mojej ex-szwagierki nie jest najwyższy tu w Polsce, ale w Stanach duzo rzadziej zdarza mu sie spotkac wysokiego chlopa, chyba, ze jakiegos skandynawa. A mieszkaja w Redmont kolo Seatle a tam zaglebie Hinduskie:)


Ja mam 167 a Leszek 182 - prawie rowno:)

I dziekuje bardzo za pozdrowienia Huberta:) Hubert to moj synek, o ile na zielonogorskiej porodowce czegoś nie pochrzanili, a Mysio ma Gabrysia;)
 
Ostatnia edycja:
reklama
Do góry