reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Wizyty u lekarza naszych pociech

reklama
profilaktycznie odrobaczyc, to mogę zwierzaki (co też czynię)
siebie ani dziecka PROFILAKTYCZNIE odrobaczac nie mam zamiaru! nie wiem czemu by to miało służyc. lepiej zrobic badanie i działac, gdy coś się dzieje a nie faszerowac chemia.
 
profilaktycznie odrobaczyc, to mogę zwierzaki (co też czynię)
siebie ani dziecka PROFILAKTYCZNIE odrobaczac nie mam zamiaru! nie wiem czemu by to miało służyc. lepiej zrobic badanie i działac, gdy coś się dzieje a nie faszerowac chemia.
dokładnie tak .:tak::tak:
Profilaktycznie to nas (ludzi) i zwierzaki odrobaczam pestkami dyni i kapustą kiszoną .;-)
Pyszne ,dobre na odrobaczenie ,a przede wszystkim zdrowe !!!!
 
O matko :O nie ma to jak co pół roku łyknąc sobie tablete na robczki :p

Ja odrobaczałam się w życiu 3 razy włącznie z Sebą... a było to wtedy gdy u większości zwierząt na uczelni pojawiły się owsiki :/ no kurde nie było bata żebyśmy też nie mieli tego syfu... tabletke otrzymał każdy pracownik... A tak profilaktycznie to faktycznie można zjeść sobie dynie :p (dobra na tasiemczyce :D )

A Gabrych załapał się na zapalenie gardła... antybiotyk przez 7 dni 3 razy dziennie o_O i siedzimy w domku :/
 
Ostatnia edycja:
Moje przeczucia na temat alergii malej sie potwierdzily.Wlasnie jestesmy po testach i wyszlo ze pierwszym miejscu czarnej listy jest pies.Na samym poczatku jak tylko mala sie urodzila miala okropna skore....oddalismy psa bo tak sie domyslalam a teraz po miesiacu u babci z owym psiakiem jest tragicznie.Mialam nadzieje ze z tego wyrosnie i pies bedzie mogl wrocic no ale czas pokazal ze jednak nie.Dobrze ze nasz boksiu jest w dobrych maminych rekach.Poza tym jest bialko jaj ,i jeszcze kilka rzeczy z ktorymi mamy mniejszy kontakt.
 
Suse współczuję .Sarusia pewnie też kocha psiaczki ,a tu nie da rady się poprzytulać do sierściucha .Amelka na razie ma uczulenie na czekoladę:-(mam nadzieję ,że minie czego i Tobie życzę i Sarce by minęło:tak:
 
reklama
Musze odświezyc watek :)
Byłam dzis z mała u lekarza, osłuchowo wszystko ok-całe szczescie, na ta chwile wszystko siedzi w krtani. Przepisala nam bactrim i lacidofil, a na ta odparzona pupcie masc robiona.

Przy okazji wizyty poprosiłam o zwazenie Oli i ma 8700g
 
Do góry