reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Wizyty u lekarza nasze i niebawem naszych pociech:):)

Edytka- nie martw się, myślę, że wszystko jest w porządku,gin ma pewniefaktycznie słabe usg i nie dziwię mu się, że woli sobie pooglądać Was na lepszym sprzęcie:tak:
Murka- gratki udanej wizyty!
Ewela-na glukozę jest czas do 28 tygodnia, więc jeszcze zdążysz, tylko może rzeczywiście przypomnij ginowi.
 
reklama
Agata dobrze ze wszytsko sie skonczylo pomyslnie , teraz tylko uwazaj na siebie :tak:
Murka dobrze ze serduszko zdrowe :tak:
Kivinko to chyba jakis konował nie lekarz , ja bym to skonsultowała jeszcze .

Jestem po wizycie przytyłam 1,5 kg w ciagu miecha , mocz krew wszytskow normie , Alex szalał straszliwie w brzuchu az kobita tetna bu zbadac nie mogla ( serduszko 154)..
Moja szyjka jest tward i dluga podobno ... podobno bo w domu wyczytalałam z ksiazeczki ze ma 3 cm ??? :eek: to chyba malo co ? jak mozna to zbadac bez USG ... wiem dzieciata ejstem a glupia no ale jakos mi sie to w glowie nie miesci . I najprawdopodobniej mlody urodzi sie 1 lub 2 :szok: poniewaz jest podobno wielki ( opinia bez USG :eek:) ale to beda jeszcze sprawdzli na dodatkowym USG w 36 tyg... ehhh mam leb jak sklep po tej wizycie . ehhhhhhhh
 
Agatka Uważaj na siebie i nogi zaciskaj :)))
Murka gratuluję udanej wizyty i przede wszystkim wieści o serduszku:-)
Ewela podpytaj lekarza o tą glukozą , bo mój oszołom zapomniał i ja mu sama przypomniałam...poza tym kazał mi zrobić 50g a lekarz, u którego dziś byłam powiedział, ze już dawno nie robi się 50 tylko 75g! no coment....
Edytka- dobrze, ze się gin przejął i woli zrobić USG na porządnym sprzęcie, a Ty się mała nie nakręcaj i myśl pozytywnie, życzę aby dolegliwości nerkowe jak najszybciej minęły:tak:
porannakawa... z tą szyjką to ja też już sama nie wiem o co kaman :cool:, bo moja jakiś m-cv temu miała prawie 5 cm, dziś się okazało , że ma niby 35 mm i to zależy jak ją zmierzyć, bo wygięta przez główkę jak paragraf... no ale mój guru powiedział, że jest zamknięta i panikujemy jak spadnie do 2,5 cm... więc nie panikuję , mimo moich skurczy:crazy:
Miałam dziś badanie główki a konkretnie komory lewej mojego syna i okazało się, że się nie powiększa i wszystko jest ok, więc zagrożenia wodogłowiem nie ma, uffff:-)... chłopisko moje waży 1400 gram i termin wg USG wychodzi na 30 marca, ale ja tam nie ufam maszynie :no: moja szyjka jak pisałam ma 35 mm i niby pozamykana jest, a to, że się skraca to ponoć z biegiem ciąży sprawa normalna...dostałam dodatkowo do witamin kwas foliowy, żelazo i witaminę B12, bo mu się moja morfologia nie za bardzo spodobała... ..jestem spokojna, że moje skurczybyki nie robią złej roboty szyjce :tak:i że ta dzielnie się trzyma...czasami lepiej niż moja psychika;-) Jutro zaczynam 29 tydzień zaczynam odliczani :sorry: ..a tak na marginesie chciałam suwaczek wstawić ,a le mi cholernie nie idzie... mimo, że kilka lat temu wstawiałam będąc w pierwszej ciąży...

pozdrawiam i życzę udanym wizyt dziewczyny!
 
Murka dobrze ze z serduszkiem wszystko w porzadku
Porannakawa gratki udanej wizyty widze ze u was takie same podejscie jak u mnie polozna ma chyba rentgena w oczach...:confused2:
Edytka oby dolegliwosci nerkowe cie opuscily a ty nie martw sie tylko ciesz ze znowy niebawem poogladasz malenstwo.
Dziewczyny a ta glukoza to musi byc koniecznie robiona? Bo moja polozna ostatnio spytala tylko czy w rodzinie ktos ma cukrzyce powiedzialam ze nie i wpisala w karcie ze nie ma podstaw do robienia tego badania:eek:
 
Murka wierzę , ze kamień spadł Ci z serca!!! gratuluję!!!
Edytka nie wkręcaj sobie niepotrzebnie żadnych "filmów". Dobrze , że gin się zreflektował i chce zrobic usg na lepszym sprzęcie. Sama wiesz , ze bałkomocz to poważna sprawa i lepiej być pod kontrolą!! Jesteś dzielna:tak:
Andzik cukrzyca moze pojawić sie w ciazy nawet jesli w rodzinie nie było i potem równie szybko zniknąć
Porannakawa tylko 1,5 kg w miesiac wow:tak::tak:zazdroszcze
 
Andzik przeciez ty nie jestes w Polsce wiec nie porównuj ciągle naszych badań i twoich :-D oni tam mają inny system, dużo mniej badaja niż u nas i trzeba to zaakceptować. Nie stresuj się, położna wie co robi...wiem że to tak dziwnie jak inni robią morfologie, glukozy i nie wiadomo co jeszcze a tobie nie zlecają, ale widocznie taką maja procedurę, będzie dobrze :-)
 
Julianna dzieki za ppocieszenie no ale jak mam sie nie martwic skoro wam tak czesto robia a ja sobie w nieswiadomosci zyje wiesz ze niektorych chorob nie wykryjesz tylko na podstawie obserwacji bez badania:no:
Juz zrobilam rozeznanie i jak mi sie nie uda od poloznej wyrwac skierowania na nastepnej wizycie to prywatnie w polskiw=ej zrobie bo jest mozliwosc tylko mnie to kurna wkurza ze co tydzien place niemale pieniadze na fundusz zdrowotny a jak co do czego to za prywatne wizyty musze bulic:angry:
 
andzik ja czasem myślę, że wolałabym gdzieś za granicą być, bo owszem nas tu ciągle i ciągle na jakieś badania kierują, ale to po prostu standardy i czasem więcej stresu bo nie raz coś wyjdzie niby nie tak, człowiek się martwi, a potem się okazuje, że to spowodowane ciążą :)
 
reklama
Do góry