Już jestem.Wszystko dobrze. Pan doktor zbadał mnie tylko ale usg nie robił.Z tego co się zgadałam z innymi paniami czekającymi to on robi tylko te podstawowe więc usg mogę się spodziewać dopiero w grudniu. I pewnie dopiero wtedy poznam płeć.Ale to nic ważne że wszystko ok. Na moje kołatania serca pan doktor stwierdził że w ciązy to normalne bo serce bije szybciej a że nie utrzymuje się to zbyt długo to nie ma się czym przejmować. Ciśnienie mam kontrolować i jak jeszcze raz się to powtórzy mam się zgłosić do niego.Zrobił mi badanie na czystość ale już przy badaniu stwierdził że raczej będzie dobre ja nie wiem ale może ma mikroskop w oczach. Jakoś mnie ta wizyta nie satysfakcjonuje.Może dlatego że nie było usg a nastawiłam się że podglądnę bobaska.
reklama
AGATA777
Fanka BB :)
AGATA777
Fanka BB :)
madziaka78
-ja od dziś mam brać Monural i urosept.Mam 4 bakterie w moczu.Zadzwoniłam do gina powiedział mi co mam wziąć i poszłam do lek. pierwszego kontaktu po receptę.
madziaka78
soooo happy
Edytka grunt, że wszystko dobrze!!! Gratuluję 
Agata faktycznie, może zadzwonię jutro do gina, zawsze lepiej działać od razu. Dzięki!
Agata faktycznie, może zadzwonię jutro do gina, zawsze lepiej działać od razu. Dzięki!
ewela_grzyba
Fanka BB :)
edytka, grunt że wszystko dobrze 
a bejbika jeszcze podejrzysz sobie na połówkowym pewnie, tylko cierpliwości ;-) ja tak samo czekam do 7grudnia....
madziaka może rzeczywiście skontaktuj się z ginem w sprawie tego wyniku, nie ma co czekać z infekcją...
a bejbika jeszcze podejrzysz sobie na połówkowym pewnie, tylko cierpliwości ;-) ja tak samo czekam do 7grudnia....madziaka może rzeczywiście skontaktuj się z ginem w sprawie tego wyniku, nie ma co czekać z infekcją...
edytka dobrze że wszystko ok, a co do USG ja też czekam do grudnia wtedy się nasze bąble ujawnią jestem pewna! buziaki
madziaka z tymi wynikami lepiej się zgłoś do lekarza.. to może nie jest nic poważnego ale w ciązy lepiej dmuchać na zimne. Trzymam kciukasy
wtedy się nasze bąble ujawnią jestem pewna! buziakimadziaka z tymi wynikami lepiej się zgłoś do lekarza.. to może nie jest nic poważnego ale w ciązy lepiej dmuchać na zimne. Trzymam kciukasy
gratulacje zdrowch maluszkow..! i zdrowych mamus
chorowitkom szybkiego przepedzenia bakteri etc. ..!
ja mam wizytę juz jutro (czekałam na nia aż 5 tygodni!) i jestem bardzo nastawiona ze poznamy plec. eMek bierze kamerę bedzie nagrywał (ale nie moje badanie) tylko maluszka na ekranie ..! tak sie ciesze na jutzrejszy wieczor .. ze aż sie wzruszylam (achhh te hormony)
a ktora wizytuje ze mna..???
chorowitkom szybkiego przepedzenia bakteri etc. ..!
ja mam wizytę juz jutro (czekałam na nia aż 5 tygodni!) i jestem bardzo nastawiona ze poznamy plec. eMek bierze kamerę bedzie nagrywał (ale nie moje badanie
) tylko maluszka na ekranie ..! tak sie ciesze na jutzrejszy wieczor .. ze aż sie wzruszylam (achhh te hormony)a ktora wizytuje ze mna..???
madziaka, agata777- ja też miałam bakterie w moczu, szczawiany i leukocyty- zdarzyło mi się to już drugi raz w ciąży- mi lekarka kazała brac urosept 3x dziennie, witaminę c i nospe - i przechodziło:-) mam nadzieję, że u Was też będzie "rachu ciachu i po strachu":-) trzymajcie się:-)
edytka78- nie dziwię się, że ta wizyta Cię nie usatysfakcjonowała, bo ja co wizytę mam usg(prywatnie) a jak byłam raz na nfz i nie zrobił mi usg to byłam rozczarowana! postanowiłam więcej nie iśc na taką wizytę, ale ostatnio się namyśliłam i zapisałam się na kolejną refundowaną wizytę ( mam ją w środe). myślę, że sam fakt, iż spojrzy on na wyniki to będzie dla mnie jakaś info. no i tak zwyczajnie po ludzku chciałabym się przekonac jak on się wypowie o dotychczasowym prowadzeniu ciąży. ja nie ufam lekarzom tak zupełnie bezgranicznie , dlatego wolę się skonsultowac z jeszcze jednym ginekologiem, niż ten prowadzący.
sonisia- nie ma to jak skompletowanie ekipy filmowej:dzidziuś - rola pierwszoplanowa(oby nie był kapryśny), mąż jako operator kamery , gin w roli scenarzysty, a Twój brzuszek jako plener całej akcji:-) pewnie będzie wesoło:-) no i trzymamy kciuki, tak dla odmiany, za dziewczynkę :-) buziaki
edytka78- nie dziwię się, że ta wizyta Cię nie usatysfakcjonowała, bo ja co wizytę mam usg(prywatnie) a jak byłam raz na nfz i nie zrobił mi usg to byłam rozczarowana! postanowiłam więcej nie iśc na taką wizytę, ale ostatnio się namyśliłam i zapisałam się na kolejną refundowaną wizytę ( mam ją w środe). myślę, że sam fakt, iż spojrzy on na wyniki to będzie dla mnie jakaś info. no i tak zwyczajnie po ludzku chciałabym się przekonac jak on się wypowie o dotychczasowym prowadzeniu ciąży. ja nie ufam lekarzom tak zupełnie bezgranicznie , dlatego wolę się skonsultowac z jeszcze jednym ginekologiem, niż ten prowadzący.
sonisia- nie ma to jak skompletowanie ekipy filmowej:dzidziuś - rola pierwszoplanowa(oby nie był kapryśny), mąż jako operator kamery , gin w roli scenarzysty, a Twój brzuszek jako plener całej akcji:-) pewnie będzie wesoło:-) no i trzymamy kciuki, tak dla odmiany, za dziewczynkę :-) buziaki
reklama
Podobne tematy
- Przyklejony
