reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

wizyty u lekarza i zdrowie maluszków

Ja cię jak mnie tacy lekarze jak twój lewek wkurzają :wściekła/y: ciekawe po czym on to widzi, że Lila nie będzie raczkować. w gwiazdach to wyczytał czy z oczu ??? Po co takie pierdoły ludzie opowiadają.
 
reklama
No właśnie zawsze byliśmy na 3 centylu. Teraz spadliśmy pod siatkę. Przez ostatnie 6 tygodni przybrała 570 gr. Wcześniej przybierała po 640 w mniej więcej takim samym czasie.
 
Zylcia a Wy na piersi bo nie pamietam ? Probowalas dokarmiac np kaszka ?Mala waga moze wskazywac na anemie Robilyscie jakies badania ? No chyba ze cala rodzina drobna.

Kakarolina nie z gwiazd tylko widziala setki dzieci a Lila ewidentnie siada juz ...podnosi sie po prostu. Mi sie Nawet tak wydawalo ze ona szybko stanie bo silna jest jak nie wiem co...tylko po Kim to ma to nie wiem ;-/ a do raczkowania wogole sie nie zabiera ani troche. Chociaz wolalabym zeby Raczkowala jesli mialabym wybor. Ja te chyba nie raczkowalam jak bylam mala :-/
 
Ostatnia edycja:
Zylcia, moja rosłą mega szybko, a teraz waży 7500, przybyło jej 6,5 tygodnia ok.750 gram, czyi wychodzi ok. 18 gram na dzień też nie wzorcowo chyba ale moja teściowa mówi, że waga super.
 
No to ja bym nic nie zmieniała drastycznie w żywieniu i odczekałabym ten sam okres i sprawdziłabym :-). To chyba nie jest aż taka różnica, żeby się stresować. Pewnie lekarz zrobi tak samo :tak:. Jak się okaże, że jest jeszcze mniej to pewnie Was Sinlac'kiem zaciśnie, albo poradzi w ogóle szybciej dietę rozszerzyć. Nie pamiętam, ale chyba jesteście tylko na piersi...? A na razie się nie martw, tylko karm bez stresu Agatkę.
A starsza siostra miała podobne "osiągi"?:-p Może po prostu drobną rodziną jesteście :-).
 
Ostatnia edycja:
Zylcia a Wy na piersi bo nie pamietam ? Probowalas dokarmiac np kaszka ?

Tylko na piersi. Nie dawałam jeszcze nic innego - ale teraz się zastanawiać zaczęłam...

No to ja bym nic nie zmieniała drastycznie w żywieniu i odczekałabym ten sam okres i sprawdziłabym :-). To chyba nie jest aż taka różnica, żeby się stresować. Pewnie lekarz zrobi tak samo :tak:. Jak się okaże, że jest jeszcze mniej to pewnie Was Sinlac'kiem zaciśnie. A na razie się nie martw, tylko karm bez stresu Agatkę.
A starsza siostra miała podobne "osiągi"?:-p Może po prostu drobną rodziną jesteście :-).

Starsza też nie była gigantyczne ale ważyła więcej. Na 5 miesięcy 6650 ważyła.
 
Lewek pożyjemy zobaczymy. raczkowanie to najwcześniej 7-8 miesiąc więc nic dziwnego, że się do niego nie zbiera a siadanie jest o jakiś miesiąc wcześniej. To że dziecko wstaje nie znaczy, że nie będzie raczkować. Maks usiadł w 7mies i od razu wstał w łóżeczku a raczkował jakies dwa tygodnie później. Dla mnie to nieuzasadnione straszenie i tyle. Nagadałabym takiej lekarce i tyle by mnie widziała. Setkę dzieci widziała i nie nauczyła się jeszcze, że każde dziecko inne :wściekła/y:
Ola też mi sie silna wydaje, chociażby z tego powodu że sie już obraca i lezy z wyprostowanymi rączkami na brzuszku ale nie mam pojecia kiedy usiądzie i czy będzie raczkować bo to tylko ona wie.

Wiesz wierzyć i przeczuwać to możemy w kościele a u lekarza ma być mędrca szkiełko i oko. Mówić może dopiero jak jest pewny w 100%.

No ale reasumując mam nadzieję, że jednak będzie raczkować bo to lepiej dla niej by było :)

Zylcia jakis tam przyrost jest. Moja lekarka mówi, ze 300 na miesiąc jest git. Wprowadź jej może jakieś kaszki czy coś.
 
Ostatnia edycja:
kakakarolina pisze:
Lewek pożyjemy zobaczymy. raczkowanie to najwcześniej 7-8 miesiąc więc nic dziwnego, że się do niego nie zbiera a siadanie jest o jakiś miesiąc wcześniej.
No i chyba kakakarolina znowu ma rację :-p. Coś w tym jest, bo wczoraj rehabilitantka pytała czy Tymek już próbuje siadać. Mówię jej, że jeszcze nie, że potrafi się podeprzeć jedną ręką na boku, ale tylko na chwilę i sam nie siada. Nogi pod pupę ciągnie i na bok się wygina, tak jakby do siadania, ale ani z tego siadanie nie wychodzi, ani pozycja do raczkowania. A ona na to, że na raczkowanie to jeszcze ma czas z miesiąc-dwa. Więc z tego wynika, że standardowo najpierw siadanie, a potem raczkowanie.
 
Dzięki Dzag Karolina ma rację bo dokładnie to samo myślała co Wy przy pierwszym dziecku i dokładnie tak samo mi się to zweryfikowało :-D:rofl2: Serio dzieci to loteria to jest nauka z mojego 3-letniego maciezyństwa nic nie należy zakładać. A już nakręcanie się tym kiedy usiądzie, kiedy pójdzie, kiedy raczkuje całkowicie nie ma sensu bo obojętnie kiedy i tak będzie cudownym, mądrym dzieckiem i nie będzie odstawał od rówieśników,
 
Ostatnia edycja:
reklama
Do góry