no i mam wieści...
okulistka stwierdziła że jest troche gorzej tzn była retinopatnia II stopień , teraz jest II stopień +;
Mały dostał krople i dostaje je 4 razy dziennie.. (tropicamidum - czy jakoś tak) , w sobote kolejna konsultacja i zapadnie decyzja... czy potrzebna operacja laserem czy nie.. okulista jest decydujący o Naszym wyjściu do domu... 3majcie mocno kciuki bo normalnie chyba oszaleje jak okaże się ,że coś jest nie tak i zostajemy dalej...
waga: 2,950
okulistka stwierdziła że jest troche gorzej tzn była retinopatnia II stopień , teraz jest II stopień +;
Mały dostał krople i dostaje je 4 razy dziennie.. (tropicamidum - czy jakoś tak) , w sobote kolejna konsultacja i zapadnie decyzja... czy potrzebna operacja laserem czy nie.. okulista jest decydujący o Naszym wyjściu do domu... 3majcie mocno kciuki bo normalnie chyba oszaleje jak okaże się ,że coś jest nie tak i zostajemy dalej...
waga: 2,950