reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Wizyty u lekarza czyli co u naszego maleństwa słychać?

U nas wszystko w porządeczku! Mały waży już 3100g więc w 4 tygodnie przybrał 1 kg. Cieszy mnie to, bo to oznacza, że przez ostatnie tygodnie nic mi w tyłek nie weszło tylko wszystko w małego! Wymaz na paciorkowca pobrany. Jutro muszę podjechać i oddać do lab. w szpitalu.
Szyjka zamknięta ale już miękka, więc powolutku przygotowuje się.


Olcia czy Ty coś płaciłaś za to badanie w szpitalu???
 
reklama
hej, ja dziś po ktg. Nie rozmawiałam z lekarzem po tylko pani przeszkodziła z wynikiem lekarzowi i on powiedział że wszystko ok...TYLKO mam pewne wątpliwości.

poprzednie ktg mały miał tętno 120+/- w 34 tc
teraz w 37 tc miał w granicach 140/150 +/- a czasami spadało nawet do 111/120 przy braku odczuwalnego ruchu ;/

Czy to jest normalne?
Mojemu też skakało tętno ale za kazdym razem mi mówiły, ze jest oki.

wieści z mojej wizyty - szyjka miękka i skrócona, gotowa do porodu:D
niby powinnam w ciągu kilku dni, bo młody się już główką wpycha!! (ale jak wiadomo nigdy nic nie wiadomo)
nastawiam się więc na najbliższe dni i dziś spakuję podstawowa torbę do porodu:)
Oczywiście jak mi pomierzyła brzuch, to znowu słyszałam, że duży, ale że jest wszystko wzorcowo. No to jupi!!, dotrwałam do końca bez większych problemów, pozostaje tylko sprawnie urodzić i szybko z głodomorkiem wracać do domciu:)
aż mi się papa śmieje....

aha, mamolka - tętno to powinno być 130-140 u maluszka urodzonego, w brzuszku mogą być wahania w jedna i drugą stronę, średnio powinno być w tych wskazanych normach
No to czekamy!!!!!

antylopka to gratuluję wizyty!

Ja też właśnie wróciłam od gina. Niunia ma 2950, czyli przytyła przez 3 tygodnie 650 gr. Lekarz powiedział, że ładnie przybrała i po prostu będzie drobna. Oczywiście powiedziałam mu o swoich nerwach związanych z jej niską wagą i posprawdzał wszystkie przepływy baaaaardzo dokładnie i powiedział, że jest wszystko ok i nie mam się martwić...
szyjka przygotowuje się do porodu i mam 1cm rozwarcia. Tylko cisnienie miałam na początku wysokie 140/100, ale po kilku minutach spadło do 135/90. Powiedział, że mam koniecznie mierzyć i jeśli będzie się utrzymywało pow. 140 to od razu na IP.
We wtorek mam też się stawić na KTG u niego w szpitalu.
Po raz kolejny mam zrobione zdjęcie buły(ale fajna już taka duuuża:D) i buźka z profilu ( usteczka ma jak rybka:DDD).
teraz mnie wszystko po tym badaniu boli i brzuch strasznie twardy...
Gratulacje!!!

Ja tylko na moment.
Byłam dziś u lekarza. Oczywiście jak to zwykle u mnie okazało się, że jestem super-zdrowa (płuca czyste, gardło czyste, migdałki w porządku, gorączki nie ma). A że czuję się jakbym miała dwa razy większą głowę i szyję, że odpada mi klatka piersiowa przy kaszlu i że kaszel mam w ogóle paskudny i do tego doszły jeszcze bóle mięśni i ogólne osłabienie - to nic. Jestem zdrowa.
Dostałam wapno i jakiś syrop na infekcje górnych dróg oddechowych, na którym jest napisane, że ze względu na zawartość etanolu nie może być spożywany przez kobiety w ciąży. I bądź tu mądrym...

Leżę pod kocem i jestem cała mokra mimo że nie mam gorączki... Jem czosnek i piję herbatę z sokiem. No i modlę się, żeby Franek się nie spieszył na świat, bo jeszcze tylko dwa dni jedzenia magnezu, a dziś bolesne skurcze łapały mnie nawet tuż po zażyciu tabletek. Chyba przez ten kaszel. A lekarka mi powiedziała, że jakby się zaczęła akcja porodowa, to musiałabym sobie jakoś kaszleć między skurczami. Super...
Ewa kup sobie *spam*, syropek dla kobiet w ciazy mnie pomógł na przeziebienie.

U nas wszystko w porządeczku! Mały waży już 3100g więc w 4 tygodnie przybrał 1 kg. Cieszy mnie to, bo to oznacza, że przez ostatnie tygodnie nic mi w tyłek nie weszło tylko wszystko w małego! Wymaz na paciorkowca pobrany. Jutro muszę podjechać i oddać do lab. w szpitalu.
Szyjka zamknięta ale już miękka, więc powolutku przygotowuje się.


Olcia czy Ty coś płaciłaś za to badanie w szpitalu???
No prosze kolejne dobre wiesci!!!
 
super, ze wizyty udane i maleństwa prawie gotowe do wyjścia...

ja też po wizycie można by powiedzieć udanej :tak: małą sporo przybrała... w ciagu ostatnich 2 tyg 800 g, ja w tym czasie 400 ;-)
szyjka jeszcze trochę pociągnie, mam być na wizycie w przyszła środę... mam nadzieję, ze dotrwam w dwupacku...:-p choć coraz częsciej juz bym chciała, zeby sie zaczęło i zebym mała Natke tuliła :-D
 
reklama
super, ze wizyty udane i maleństwa prawie gotowe do wyjścia...

ja też po wizycie można by powiedzieć udanej :tak: małą sporo przybrała... w ciagu ostatnich 2 tyg 800 g, ja w tym czasie 400 ;-)
szyjka jeszcze trochę pociągnie, mam być na wizycie w przyszła środę... mam nadzieję, ze dotrwam w dwupacku...:-p choć coraz częsciej juz bym chciała, zeby sie zaczęło i zebym mała Natke tuliła :-D

i tego ci życzę kochana :)
gratuluję udanej wizyty
 
Do góry