reklama
Salomii
Fanka BB :)
ja bede brutalna, moze po stracie ale nie sadze, dziecko to nie zabawka, jak sie chce konkretna plec to mozna adoptowac zeby pozniej "nie byc zawiedzionym", troszke pokory by sie przydalo. Wiadomo ze kazdy ma jakies preferencje teoretycznie, niektorzy maja dziewuszki wiec moze do parki chlopiec by sie przydal, ale najwazniejsze ze sie udalo i by dziecko bylo zdrowe! Jak ktos ma sie tak srodze zawiesc na porodowce to moze lepiej zawiesc sie wczesniej by jakos sie z ta porazka ewentualna oswoic!
no co u mnie tez hormony
no co u mnie tez hormony
mamolka
Fanka BB :)
madziara jak byłam w pierwszej ciąży to wszyscy mówili, że będzie dziewczynka, ja czułam, że będzie dziewczynka, mąż też chciał dziewczynkę. A tu BACH chłopak
Szczerze byłam zawiedziona- tak wiem to głupie jak teraz pomyślę, ale do następnego usg wierzyłam, że a nóż będzie psipsia zamiast siurdaczka. Między jednym a drugim usg zaczęłam czytać o pielęgnacji malutkiego chłopca, przyzwyczajam się, że MOŻE to będzie chłopiec, zaczęłam patrzeć na niebieskie, zielone, typowo chłopieńce ubranka z hasłami It's a boy itp. Mąż zaczął się chwalić że spłodził pierwszego Syna Powoli dojrzewałam do tego a potem przyszło to kolejne usg ( wcześniej niż bym chciała bo mieliśmy stłuczkę) i pani się pyta czy wiemy kto ma być: my, że tak, a ona: noo nie kryje się z jajeczkami Stało się! Nie mam co liczyć na dziewczynkę to się w moim synku zakochałam
Salomii masz rację, że życie uczy pokory. Nie byłam gówniarą co dobierała sobie płeć pod kolor paznokci, a mimo to czułam się zawiedzona. Po drugim usg byłam tak zapatrzona w Synka że nie wyobrażałam że mogłabym mieć dziewczynkę ...heheh i tak zostało mi do dziś
Szczerze byłam zawiedziona- tak wiem to głupie jak teraz pomyślę, ale do następnego usg wierzyłam, że a nóż będzie psipsia zamiast siurdaczka. Między jednym a drugim usg zaczęłam czytać o pielęgnacji malutkiego chłopca, przyzwyczajam się, że MOŻE to będzie chłopiec, zaczęłam patrzeć na niebieskie, zielone, typowo chłopieńce ubranka z hasłami It's a boy itp. Mąż zaczął się chwalić że spłodził pierwszego Syna Powoli dojrzewałam do tego a potem przyszło to kolejne usg ( wcześniej niż bym chciała bo mieliśmy stłuczkę) i pani się pyta czy wiemy kto ma być: my, że tak, a ona: noo nie kryje się z jajeczkami Stało się! Nie mam co liczyć na dziewczynkę to się w moim synku zakochałam
Salomii masz rację, że życie uczy pokory. Nie byłam gówniarą co dobierała sobie płeć pod kolor paznokci, a mimo to czułam się zawiedzona. Po drugim usg byłam tak zapatrzona w Synka że nie wyobrażałam że mogłabym mieć dziewczynkę ...heheh i tak zostało mi do dziś
Ostatnia edycja:
Elena
Grudniówka 2010
- Dołączył(a)
- 24 Kwiecień 2010
- Postów
- 4 259
Dziecko jest dla was ,a nie dla rodziny jako zachcianka. Nikogo nie zawiodłaś ,dałaś życie i tym się ciesz. A jesli oni nie będę umieli się cieszyć to żadna to rodzina. Dziecko to dziecko nie kocha się je za płeć , tylko za to ,że jest.
Carol_ka
Mama Filipa i Leny :)
dziecko jest dla was ,a nie dla rodziny jako zachcianka. Nikogo nie zawiodłaś ,dałaś życie i tym się ciesz. A jesli oni nie będę umieli się cieszyć to żadna to rodzina. Dziecko to dziecko nie kocha się je za płeć , tylko za to ,że jest.
popieram !!!!!!!!!!!!!!!!!
missiiss1301
Kochamy Cię Antosiu :*
toja tez powiem kilka slow w tamtej ciazy chcielismy dziewczynke strasznie jak sie dowiedzielismy ze chlopak to bylismyy bardzo zawiedzeni i zli i pamietam ze z tego usg nie wyszlismy zadowoleni... a pozniej jak ktos juz pisal ppokochalam go z calych sil swoich calym sercem i juz nie chcialam dziewczynki szkoda tylko ze antos odszedl do aniolkow a nie zostal z nami... teraz jak niby ma byc dziewczynka too w summie ok ale chlopca bym chciala bardzo boo by byl moim ukochanym anbtosiem znowe tylko o innym imieniu. zobaczymy czy sie dziewczynka potwierdzi chyba w poniedzialek bede miala usg
Salomii
Fanka BB :)
dobra wiem ze to nie taki watek ale w sumie dotyczy usg i plci posrednio
ja mysle ze moje dziecko ktore mialo sie pojawic pod koniec lipca mialo jakies problemy ale jego przydzielona duszyczka wroci do mnie w postaci Karmelka zakladam ze duszyczki nie maja plci wiec stawiam na to ze obojetnie czy to bedzie Tosia czy chlopiec to bedzie to ta sama duszyczka
a w duszyczki wierze bo: moja babcia umarla i tak sie zlozylo ze widzialam ja tego samego dnia 2 razy, przed i po.. jak poszlam sie pozegnac to juz nie byla moja babcia :O byla podobna ale nie calkiem jak ona, dusza z niej wyparowala doslownie, tak to moge opisac, zostala tylko ziemska powloka wiec na wszelki wypadek na pogrzeb pomalowalam sie i ubralam starannie by jej za bardzo nie martwic no i po tym zdarzeniu ciagle tak mysle
ja mysle ze moje dziecko ktore mialo sie pojawic pod koniec lipca mialo jakies problemy ale jego przydzielona duszyczka wroci do mnie w postaci Karmelka zakladam ze duszyczki nie maja plci wiec stawiam na to ze obojetnie czy to bedzie Tosia czy chlopiec to bedzie to ta sama duszyczka
a w duszyczki wierze bo: moja babcia umarla i tak sie zlozylo ze widzialam ja tego samego dnia 2 razy, przed i po.. jak poszlam sie pozegnac to juz nie byla moja babcia :O byla podobna ale nie calkiem jak ona, dusza z niej wyparowala doslownie, tak to moge opisac, zostala tylko ziemska powloka wiec na wszelki wypadek na pogrzeb pomalowalam sie i ubralam starannie by jej za bardzo nie martwic no i po tym zdarzeniu ciagle tak mysle
madziara158
Grudzień 2010
No ja wiem, że płci dziecka sobie nie zamówię, ale stosowałam diety na dziewczynkę, liczyłam kiedy dopuścić do siebie Ł, żeby była dziurka, więc po prostu się nastawiłam.
Ale staram się sobie wytłumaczyć, że nieważne co, byleby było zdrowe:-)
A jeżeli chodzi o ubranka, to i tak oglądam takie uniwersalne, nie żadne różowe czy niebieskie.
Ale staram się sobie wytłumaczyć, że nieważne co, byleby było zdrowe:-)
A jeżeli chodzi o ubranka, to i tak oglądam takie uniwersalne, nie żadne różowe czy niebieskie.
reklama
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 19
- Wyświetleń
- 1 tys
- Odpowiedzi
- 19
- Wyświetleń
- 951
Podziel się: