paulinka109
Fanka BB :)
asiulkaa - nie nie!!! Twojego postu w żadnym razie nie odebrałam źle :* To raczej ja źle się wyraziłam... Chodziło mi raczej o ludzi z mojego otoczenia tu siostry straszą, tu jakaś ciotka co odezwała się po kilku latach milczenia kiedy dowiedziała się o ciąży, tu jakieś zawistne koleżanki... O cos takiego mi chodziło Wy tu wszystkie jesteście takie kochane Zawsze mogę na Was liczyć, służycie ciepłym słowem, dobrymi i praktycznymi radami... Nigdzie indziej nie dowiedziałabym się rzeczy, które tutaj piszecie Ja jestem w pełni swiadoma bólu który mnie czeka i próg bólu stawiam bardzo wysoko... Nie boje się, ale jak słucham tych niestworzonych i przesadzonych opowieści innych to serce troszkę zadrży... I też myślę, ze kiedy kładą Ci na piersi taki mały cud świata to wszystko dookoła przestaje istnieć ))