Straciatella
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 7 Sierpień 2013
- Postów
- 1 248
Makao - no właśnie za pierwszym razem imię też wybierał mąż.
Umówiliśmy się, że on wybiera dla dziewczynki a ja dla chłopca.
Ale jak się okazało, że chłopak... to perfidnie przekupił mnie pizzą i on wybrał imię.
Nasz syn nazywa się Oliwier. Imię wydało mi się paskudne, ale teraz przywykłam. Mówimy do niego Olin, Olinek, Oluś, Oliwier też. No i żadne takie staropolskie nie pasuje, wiem o tym :-(
Ale chciałabym Ignasia..
Umówiliśmy się, że on wybiera dla dziewczynki a ja dla chłopca.
Ale jak się okazało, że chłopak... to perfidnie przekupił mnie pizzą i on wybrał imię.
Nasz syn nazywa się Oliwier. Imię wydało mi się paskudne, ale teraz przywykłam. Mówimy do niego Olin, Olinek, Oluś, Oliwier też. No i żadne takie staropolskie nie pasuje, wiem o tym :-(
Ale chciałabym Ignasia..