o matko... tyle czekania na nic... daj koniecznie znać jak już będziesz po jak się czujesz :*nadal witam szpitalnie ;-)
na szycie też nadal czekam...
wczoraj nastałam się w kolejce do usg niczym za czasów PRL-u.
stałam w dłuuuuugiej kolejce z innymi dwupakami a gdy doszło do mnie Pani dr musiała iść na blok porodowy
(11 porodów w trakcie a mało lekarzy) - więc rozumiem.
za godzinę zawołali ponownie, ja uhahana że za chwilę wejdę ale nic bardziej mylnego.. karty pacjentek przełożone odwrotnie i po długim staniu okazało się że tym razem jestem przed ostatnia. pani dr stwierdziła że konczy zmianę - też rozumiem.
badanie przełożone na dziś. ale jeszcze wieczorem narobiono mi nadziei i kazali czekać bo inny dr będzie wołał ale nie wiadomo kiedy bo duuuużo porodów. i tak czekałam do 20 kiedy to usłyszałam że jednak dziś.
super że córcia gratuluję u mnie też się nie pomylili, a pierwsze rozpoznanie płci u nas było 11t5d