reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Wizyty u ginekologa, badania, zdjęcia u USG

Beato, dobrze, że już w domku.:-) Biedna ta Twoja mała, może do sierpnia uda Wam się ją przygotować na przyjście malucha.
Kurcze biedne jesteście z tymi infekcjami. Ja nadal nie wiem czy coś we mnie nie siedzi, bo wynik posiewu niejednoznaczny, antybiogramu nie zrobili i jestem dalej w miejscu na con 2 tyg., a do tego 50 zł w błoto :crazy: Tak się wkurzyłam, że się poryczałam, co ostatnio przychodzi mi zdecydowanie za łatwo...
 
reklama
Ruda, spokojnie, badz dobrej mysli :-)
Przypomnisz co to za posiew?

Ja zaczynam wolniej myslec, mam dyskomfort w wyslawianiu mysli, liczeniu. Sama sie z siebie smieje :-)
 
Posiew z moczu, bo w ogólnym badaniu miałam bakterie i leukocyty. Badanie drogie, czeka się na nie tydzień, a jeszcze w laboratorium sknocili :wściekła/y:,
Co do wolnego myślenia, to ja miałam straszne problemy z formułowaniem myśli na początku ciąży, mąż się ze mnie śmiał
 
Sann ja zawsze mam zalecane branie lactovaginalu po takim leczeniu zeby odbudowac dobre bakterie tzn flore bakteryjna.

Bylam dzisiaj na wizycie i ginka powiedzila ze jej to nie wyglada tym razem na infekcje tylko reakcje na ta luteine ze podraznia ale pobrala wymaz na posiew i dala czopki. Za tydzien mam usg prenatarna i dzien pozniej normalna wizyte kontrolna a 16 czerwca to usg echo serduszka. Michas rosnie ma juz 1387 gram ale jak nie problem z szyjka to teraz z wodami. Sa w normie ale w dolnej granicy. Narazie obserwujemy i mam dotrwac do 34-35 tc a jak dalej bedzie ich mniej lub cos ja bedzie niepokoilo to polozy mnie do szpitala. Michas ma maly brzuszek tzn miesci sie w tych 5 centylach w zwiazku z tym diabetolog kazala mi tyc zeby maly nabral teraz mase. Ja przez miesiac przytylam 300 gram. Ja tu sie ciesze ze nie tyje a doktorka mi mowi trzeba teraz jesc i tyc. No i kazala zebym juz sie spakowala do szpitala bo w kazdej chwili moge trafic do szpitala i z tymi wodami i cukrzyca i w ogole mam byc juz ready.
 
Lucynko ojej:-( no zaczynaja się nam schody na koniec ciąży. .no ale nic..wytrwamy! Juz tak niewiele. &&&za twoj 35 tydzień. Dasz rade silna babka jesteś!
 
Jeju Lucalew tyle wieści z jednej wizyty... Dobrze po poerwsze ze nie znowu infekcja, mam nadzieje ze posiew dobrze wyjdzie. Przez miesiąc tak mało przytyłaś jeju ja to rosnę w oczach.. Czyli brzuszek ma mały w normie ale w tej dolnej? Czyli po prostu trzeba bedzie pewno bardziej monitorować zeby widzieć co sie bedzie dalej działo i reagować w razie czego pewnie.. O i jak dała przyzwolenie cos wiecej jeść to jak trzeba to trzeba.. Czyli ona uważa ze jak ty mało przybrałas to ze mało przez to mały rośnie? I ze juz sie pakować i byc gotowym? Ze przez te wody w dolnej granicy? No bo z szyjka chyba wszystko wporzadku teraz..
 
Lucalew to teraz trzymamy kciuki by wod przybylo bo z tego co wiem to one sie uzupelniaja i czasem nawet jak sie sacza delikatnie to kaza lezec i kontroluja czy przybywa ich wystarczajaco.
Co do Twojej wagi a brzuszka synka to mi sie wydaje ze niestety to ile Ty bedziesz tyc nie ma znaczenia .. bo duzo kobiet przytyje np 20 k a dziecko rodzi sie normalne.. a sa kobiety co przytyja 5 kg a dziecko rodzi sie 4kg.
Mam jednak nadzieje ze u was pomoze jak bedziesz jadla troszke wiecej ;)

No a gotowa lepiej zebys juz byla ;) roznie moze byc przeciez. Ja tez niedlugo torbe spakuje tak w razie czego coby sie pozniej nie stresowac w razie czego ;)
 
hej dziewczyny.. jestem z czerwcówek :) mam termin na koniec czerwca, a ginekolog niespodziewanie odstawił mi leki rozkurczowe, bo stwierdził, że już nie potrzebuję i zostały mi dwa nieruszone opakowania Luteiny - pierońsko drogiej.. pomyślałam, że może któraś z Was bierze i chciałaby kupić po 20 zł za opakowanie plus koszty wysyłki.. przepraszam, że tak na Waszych pogaduchach piszę, ale może znajdzie się zainteresowana.. termin ważności jednego opakowania to lipiec 2016, drugiego - sierpień 2016.. piszcie mi w razie czego wiadomość prywatną, bo nie będę tu zaglądać raczej więcej :)

 
reklama
Do góry