Bafinka mi tam nic nie leci jak masuję. Staram się tak 3 x dziennie do 10 minut. Na początku było to drażniące, ale od jakiś 3-4 dni jest już ok. Cycochy są nawilżone jak nie wiem co od tego kremu (uzywam takiego do pielęgnacji biustu).
reklama
dzoana82
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 20 Styczeń 2011
- Postów
- 202
Tyle się dzieje, że nawet nie pamiętam co komu pisać także wszystkim mamom gratuluje udanych wizyt. Maluszki pięknie rosną i oby do końca nie było żadnych problemów. Trzymam kciuki za pomyślne rozwiązania.
Co do masażu sutków to rzeczywiście można sobie mięśnie wyrobić jak tak długo trzeba jak piszecie.
My też po wizycie i jestem bardzo zadowolona, bo wszystkie wyniki są dobre, żelazo mi pięknie podskoczyło i jest w normie, właściwie idealna morfologia w końcu. No w moczu są ślady białka, ale lekarz nie komentował więc chyba ok.
Też miałam dziś pierwsze ktg. Mała była dość spokojna, ale parę kopniaków posłała no i przesuwała się to tętno mi uciekało, łobuziara. Następną wizytę i ktg mam na 14.09 jeśli dotrwam, bo lekarz mówi, że byle do nast. tyg. i mogę rodzić, na co mój Mąż się ucieszył, że od niedzieli będziemy "przyspieszać" poród, bo od 32tyg lekarz zakazał przytulanek;-)hehe
Ale mnie stres przedporodowy łapie, o rany
Co do masażu sutków to rzeczywiście można sobie mięśnie wyrobić jak tak długo trzeba jak piszecie.
My też po wizycie i jestem bardzo zadowolona, bo wszystkie wyniki są dobre, żelazo mi pięknie podskoczyło i jest w normie, właściwie idealna morfologia w końcu. No w moczu są ślady białka, ale lekarz nie komentował więc chyba ok.
Też miałam dziś pierwsze ktg. Mała była dość spokojna, ale parę kopniaków posłała no i przesuwała się to tętno mi uciekało, łobuziara. Następną wizytę i ktg mam na 14.09 jeśli dotrwam, bo lekarz mówi, że byle do nast. tyg. i mogę rodzić, na co mój Mąż się ucieszył, że od niedzieli będziemy "przyspieszać" poród, bo od 32tyg lekarz zakazał przytulanek;-)hehe
Ale mnie stres przedporodowy łapie, o rany
Ja tez wszystkim gratuluje udanych wizyt oby same takie były do samego końca
ja dzisiaj tez ktg i wizyta wszystko dobrze, wyniki super i brak rozwarcia dostałam skierowanie do szpitala i 09.09 mam się zgłosić o 8:00 na CC, tylko teraz będę nogi zaciskać zeby do tego terminu dotrwać..
aaa i synuś waży 3300:-)
ja dzisiaj tez ktg i wizyta wszystko dobrze, wyniki super i brak rozwarcia dostałam skierowanie do szpitala i 09.09 mam się zgłosić o 8:00 na CC, tylko teraz będę nogi zaciskać zeby do tego terminu dotrwać..
aaa i synuś waży 3300:-)
Ostatnia edycja:
Gratuluje udanych wizyt:-)
Co do sutkow to mi Polozna wczoraj mowila ze najlepiej 3xdziennie pocierac myjka albo czymś szorstkim brrr... Ja jakoś sobie tego nie wyobrażam. Nie stosowalam za pierwszym razem, a teraz najwyzej A mnie wspomoże w ramach gry wstępnej, ale to dopiero od jutra;-)
Co do sutkow to mi Polozna wczoraj mowila ze najlepiej 3xdziennie pocierac myjka albo czymś szorstkim brrr... Ja jakoś sobie tego nie wyobrażam. Nie stosowalam za pierwszym razem, a teraz najwyzej A mnie wspomoże w ramach gry wstępnej, ale to dopiero od jutra;-)
Wszystkim mamusiom gratuluję udanych wizyt !!
My też po wizycie , wszystko ok, miałam cichą nadzieję że ginka powie że już się coś ruszyło a tu guzik, szyjka długa i zamknięta, narazie na poród się nie zanosi . Niby do 10 wrzesnia jeszcze troszkę czasu, ale coś czuję że dzidziola przenoszę.Jeśli nie urodzę do 12 wrzesnia, następnego dnia mam się stawić w szpitalu.
BigChild jak tak dalej pójdzie to szybciej ode mnie się rozpakujesz
My też po wizycie , wszystko ok, miałam cichą nadzieję że ginka powie że już się coś ruszyło a tu guzik, szyjka długa i zamknięta, narazie na poród się nie zanosi . Niby do 10 wrzesnia jeszcze troszkę czasu, ale coś czuję że dzidziola przenoszę.Jeśli nie urodzę do 12 wrzesnia, następnego dnia mam się stawić w szpitalu.
BigChild jak tak dalej pójdzie to szybciej ode mnie się rozpakujesz
martela
Fanka BB :)
chyba większość dziewczyn z forum będzie miało cc, przytłaczająca większość...może i komfort psychiczny,ale później ta blizna...nie zazdroszczę...już wolę się chyba pomęczyć i urodzić sn...na szczęście nie mam wskazań do cc i na szczęście nie stać mnie,żeby te "wskazania"się jednak znalazły...
reklama
Podziel się: