reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Wizyty u gin, zdjęcia USG, mama w połogu.

elisabeth mi jeszcze pobierała taką jakby pesetą- troche mnie tak jakby mnie podszczypywała- to pobierała z warg sromowych w ten sposób też- ja miałam 4 próbki pobrane jakies
 
reklama
Przyznam ze na to co mowi moja polozna patrze troche przez palce..;-)i czasami juz mnie nerw szarpie,bo mamy tu trzy takie agentki i kazda zawsze diagnozuje co innego..a potem jak sie juz pokloca to odsylaja do szpitala i to chyba dla pacjenta jest lepsze niz je sluchac;-):-)
:-D:-D:-D

Mi też dziś lekarz powiedział, że jak odejdą wody to wtedy udać się do szpitala. Jeżeli skurcze to nic nie jeść ( ciągle to powtarzał :-p), wziąć jak coś nospę, jeżeli się nasilą i nie przejdą to jechać śmiało. Ale nie panikować od razu- heh, łatwo powiedzieć, tym bardziej, że to facet :-D W razie odejścia wód, czy jakiegoś krwawienia to od razu kierunek szpital i się nie zastanawiać i na nic nie czekać.

nospy już się nie powinno brać pod koniec ciąży raczej... po co macicy przeszkadzać w ćwiczeniach? Ja w ogóle starałam się brać jak najmniej tego leku w ciąży, nie wiem czy uzbiera się 10 tabletek...

.
Amelkowa mi się tez wydaje, że jeśłi odejdą wody a akcja porodowa się nie zacznie to wtedy najlepiej jechac do spzitala (tak spokojnie bez paniki) i tam powinni wywołac poród...

A ja mam w środe ten wymaz... a napiszcie mi proszę, jak to wygląda? lekarz pobiera czymś?:nerd::baffled:

miziają w środku patyczkiem z watką - nic nadzwyczajnego:-D:-D

ale wogóle nic i nie wyszło- żadnych bakterii mi nie wykryło wogóle :eek::eek::eek:
to chyba jest tak, że jak się daje wymaz na daną bakterię, to oni tej danej bakterii szukają, czyli dają takie pożywki na jakich ta bakteria rośnie. Jeśli nie wyrośnie nic to znaczy że tej bakterii której szukają nie ma... Ale jak jest z innymi bakteriami w tej samej pobranej próbce to nie wiem... :confused::confused::confused: chyba nie rosną jak nie mają 'swojej' pożywki...

Albo po prostu taka czysta jesteś :-D:-D:-D:-D


Dziewczyny fajnie że sobie rozmawiamy po moim poście o tym kiedy do szpitala po jakim objawie zbliżającego się porodu. Ale mi cały czas chodzi o tego paciorkowca, czy mi się nim dziecko nie zarazi jeśli akcja porodowa zacznie mi się od odejścia wód płodowych w domu, a ja nie będę miała jeszcze podanego antybiotyku... To mnie gryzie.
 
a ja mialam posiew i mi nic nie wyszło- dziwne bo szczypie, piecze, dziwne upławy mam a nic nie wykryło ani z moczu ani z pochwy ani nic:baffled::confused::confused::confused:

w sumie teraz juz nie piecze- ale dziwne upławy mam dalej:confused::confused::confused:

może to czop. Położna nam mówiła że czop może być biały, mieć wygląd galaretowaty lub kisielowaty, taki jak katar z nosa no i w dotyku jest taki klejący.

Amelkowa o to najlepiej chyba zapytać lekarza, ale mi się wydaje że jeżeli by to tak bardzo groziło czymś złym to lekarz dal by jakieś leki. Może dziecko się zaraża jak przechodzi przez kanał rodny.
 
:-D:-D:-D
Dziewczyny fajnie że sobie rozmawiamy po moim poście o tym kiedy do szpitala po jakim objawie zbliżającego się porodu. Ale mi cały czas chodzi o tego paciorkowca, czy mi się nim dziecko nie zarazi jeśli akcja porodowa zacznie mi się od odejścia wód płodowych w domu, a ja nie będę miała jeszcze podanego antybiotyku... To mnie gryzie.

Zobacz tutaj, ale weź pod uwagę że to strona firmy farmaceutycznej, więc ma na celu nas nastraszyć i pewnie przesadzają:
Paciorkowiec w ciąży

ale coś tam prawdy jest.

Ale z tego wynika, że odejście wód płodowych przed rozpoczęciem akcji porodowej niczemu nie szkodzi. Bo do zakażenia dochodzi właśnie przez "picie" tych wód w trakcie porodu. Osobiście nie wierzę że paciorkowiec może przejść przez macicę, worek owodniowy, itp. Zaporą dla bakterii jest czop śluzowy, no chyba że odpadł wcześniej.
Słyszałam też że bardzo rzadko wody odchodzą przed akcją porodową, najczęsciej w trakcie, a nawet pod koniec. Choć mnie zawsze odchodziły przed pierwszymi skurczami. Może jako wyjątek potwierdzam regułę.
Nie ma się co martwić na zapas. Natura jest mądra. A najlepiej spytac lekarza, albo wybrać się na porodówkę pogadać z położnymi, o ile nie będą mieć wtedy porodu.
 
Dzięki Petinka :happy: :* :*

Monka no właśnie chciałabym wiedzieć na pewno kiedy jest niebezpieczeństwo zakażenia...
Byle do wtorku ;-)
 
I w moczu i w pochwie :-(
Dupa blada.

Od kilku dni zaczęło mnie też swędzieć i mam upławy... Tylko że paciorkowiec niekoniecznie takie coś wywołuje, może to być inne badziewie, kuźwa, przecież się myję, na kibelkach w miejscach publicznych nie siadam...
Kurcze ja mam upławy prawie cała ciążę a dopiero w poniedziałek ginka pobierze mi ten posiew:eek:
1. a co z wymazem z odbytu, skoro szpital wymaga (mój lekarz pracuje też w tym szpitalu, powinien wiedzieć :wściekła/y:)
U mnie też wymagają ale ginka nic nie mówiła.

Super:-):-):-)

dziewczyny dzis odebralam wyniki OB i tam jest tylko 20 wpisane nic z tego nie kumam któras wie
Chyba jakiś stan zapalny jak dziewczyny pisały.
 
reklama
Do góry