kroczek_k
Nowy rok, nowa nadzieja
- Dołączył(a)
- 17 Styczeń 2009
- Postów
- 4 774
Patuśka współczuję przeżyć
Dziewczyny ja wiem że to zabrzmi może bardzo nieempatycznie ale ja po prostu w czasie ciąży zamykam się na takie historie. Jak mnie przyjmowali do szpitala to tez byly dwie kobiety zalane lzami ale specjalnie przesiadlam sie w inne miejsce zeby nie patrzec, nie sluchac i skupic sie tylko na sobie. Tak samo bardzo draznilo mnie jak przychonazwalam"oddzialowa plotkara" i uskuteczniala opowiesci dziwnej tresci:/ Nie wiem taki mam po prostu mechanizm obronny i juz. I wydaje mi sie ze dziala bo przynajmniej nie zadreczam sie tragediami innych. Wam tez zycze w tej koncowce takiego odruchuale jak ja sobie ja nazwalam"o
Dziewczyny ja wiem że to zabrzmi może bardzo nieempatycznie ale ja po prostu w czasie ciąży zamykam się na takie historie. Jak mnie przyjmowali do szpitala to tez byly dwie kobiety zalane lzami ale specjalnie przesiadlam sie w inne miejsce zeby nie patrzec, nie sluchac i skupic sie tylko na sobie. Tak samo bardzo draznilo mnie jak przychonazwalam"oddzialowa plotkara" i uskuteczniala opowiesci dziwnej tresci:/ Nie wiem taki mam po prostu mechanizm obronny i juz. I wydaje mi sie ze dziala bo przynajmniej nie zadreczam sie tragediami innych. Wam tez zycze w tej koncowce takiego odruchuale jak ja sobie ja nazwalam"o