reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Wizyty i Lekarzy, badania, zdjęcia z USG

Dzięki dziewczyny. Właśnie o to chodzi, że nie tyle denerwuje mnie że Kubuś się nie rodzi, bo wiem że ma jeszcze czas, ale to że im dłużej to wszystko trwa to ja mam coraz więcej obaw i stresów z tym wszystkim związanych tym bardziej, że póki co poród sn się szykuje a wiadomo, że nastawienie to połowa sukcesu....
Całą ciążę słyszałam, że raczej wcześniej urodzę bo od 17tc miałam niby jakieś skurcze i całą ciążę brałam luteinę i ogólnie moja gin pilnowała żebym za wcześnie nie urodziła... Stąd siedzę od października na zwolnieniu i dlatego też wcześniej już byłam gotowa z większością rzeczy, bo nie wiedziałam kiedy co i jak będzie, ale wiedziałam że jesteśmy z mężem co do wyprawki itp... sami więc wykorzystywałam każdą chwilę kiedy czułam się dobrze i coś tam pomału robiłam... Torbę spakowałam w sumie dopiero na początku marca jak dziewczyny zaczęły się rozpakowywać ;-)... A co do prac i zajęć w domu to problem w tym, że nie należę do osób które lubią zbierać cokolwiek i raczej na bieżąco wszystko wywalam co niepotrzebne więc za dużo bibelotów nie mam.... A już zrobiłam porządki we wszystkich szafach, komodach, papierach itp...podwórko ogarnięte na wiosnę, kwiatki posadzone, osiedle sprzątnięte :-)... Książkę czytam, Was czytam więc nie wiem co jeszcze mogę robić... A i latam na zebrania rady :-D:-D...

Agata ja się na ciśnieniach wogóle nie znam więc nie pomogę... Najlepiej to zadzwoń do lekarza, czy przychodni i zapytaj czy masz się gdzieś pokazać czy nie.
 
reklama
Byłam dziś na KTG, skurczy zero, szans na poród w najbliższych dniach ponoć nie mam. Nie pozostaje nic innego jak spokojnie na swoją kolej czekać. Kurna, tylko cała ciąża mi się tak nie dłużyła jak te ostatnie dni

Agata wysokie to ciśnienie, ja bym podjechała do szpitala
 
magda8805 jak dziewczyny już wcześniej mówiły, teraz nie możemy się doczekać a pomyśl ile razy w środku nocy będziesz chciała malucha z powrotem do brzucha zapakować ;) spokojnie, na wszystko przyjdzie czas, teraz to juz zanim się obejrzysz będziesz miała maluszka na rękach. Chociaż rozumiem Cię bo też już mi się dłuży okropnie i chciałabym żeby malutka była z nami. ja im bliżej porodu też coraz bardziej obawiam się porodu bo też sn i pierwsze dziecko, ale jak weszło to wyjść musi i nie ma rady. Poradzimy sobie :)

zaciekawiłyście mnie tymi wynikami krwi bo nie wiem na jakiej zasadzie mają mi dać znieczulenie jak nie robią mi morfologii całą ciążę i do porodu robić nie będą bo pytałam..

Jotemka pamiętam, że Ty rodziłaś z zewnątrzoponowym i chciałam zapytać jak to jest z dochodzeniem do siebie po tym znieczuleniu. mam koleżankę instumentariuszkę i powiedziała, że 8h głowa płasko i zero ruchu i zastanawiam się jak to wygląda w praktyce, co wtedy z maluszkiem?co z kangurowaniem? jak go nakarmić itd? zastanawia mnie też po jakim czasie będę mogła wstać, pójść do łazienki, wykąpać się, ogólnie zacząć w miarę normalnie funkcjonować wiec jakbyś była tak miła i się podzieliła doświadczeniem to byłabym wdzięczna :)
 
nina, pierwsze słyszę, 2 godz po porodzie, prysznic miałam :szok:, moze przy cc jest mocniejsze i wtedy tak jest ale przy sn nie było problemów.... przecież chodziłam normalnie w trakcie porodu....
 
nina u mnie na szkole rodzenia mówili że po porodzie przez cc to tam kilka godzin trzeba poleżeć, żeby tego bólu głowy nie było w tym czasie przynajmniej u mnie dzieckiem jak coś to zajmują się położne ewentualnie mąż... W moim szpitalu zaczynają praktykować to że mąż może być przy cc i ostatnio tak koleżanka rodziła i to właśnie mąż kangurował maleńką :-)... Po sn to u mnie się leży dwie godziny z dzieckiem na sali co się rodziło, i wtedy jest to kangurowanie a potem już raczej normalnie się funkcjonuje... jak coś to napewno położne pomogą ;-)
 
ja rodzę sn więc mnie pocieszyłyście bo się przestraszyłam, że będę uziemiona na tyle czasu, ale jak Jotemka mówi, że po dwóch godzinach prysznic to super :D
 
A to mnie zaskoczyłyście z tym znieczuleniem, bo tak jak Nina myślałam, że po porodzie sn ze znieczuleniem nie można się długo ruszać. W sumie fajnie, może też się zdecyduję:)

Kroczku, bo chyba mi umknęło. Jakoś niebawem Ci krążek wyjmują?
 
Ostatnia edycja:
reklama
Byłam dziś na KTG, skurczy zero, szans na poród w najbliższych dniach ponoć nie mam. Nie pozostaje nic innego jak spokojnie na swoją kolej czekać. Kurna, tylko cała ciąża mi się tak nie dłużyła jak te ostatnie dni

Agata wysokie to ciśnienie, ja bym podjechała do szpitala

Kochana a z tymi skurczami to jest tak - przynajmniej u mnie - na jednym KTG wychodza a na drugim nie i tak na zmiane. Nie wiem czy to nie zalezy od tego jak rusza sie Maluszek itp.


Dzięki dziewczyny. Właśnie o to chodzi, że nie tyle denerwuje mnie że Kubuś się nie rodzi, bo wiem że ma jeszcze czas, ale to że im dłużej to wszystko trwa to ja mam coraz więcej obaw i stresów z tym wszystkim związanych tym bardziej, że póki co poród sn się szykuje a wiadomo, że nastawienie to połowa sukcesu....
Całą ciążę słyszałam, że raczej wcześniej urodzę bo od 17tc miałam niby jakieś skurcze i całą ciążę brałam luteinę i ogólnie moja gin pilnowała żebym za wcześnie nie urodziła... Stąd siedzę od października na zwolnieniu i dlatego też wcześniej już byłam gotowa z większością rzeczy, bo nie wiedziałam kiedy co i jak będzie, ale wiedziałam że jesteśmy z mężem co do wyprawki itp... sami więc wykorzystywałam każdą chwilę kiedy czułam się dobrze i coś tam pomału robiłam... Torbę spakowałam w sumie dopiero na początku marca jak dziewczyny zaczęły się rozpakowywać ;-)... A co do prac i zajęć w domu to problem w tym, że nie należę do osób które lubią zbierać cokolwiek i raczej na bieżąco wszystko wywalam co niepotrzebne więc za dużo bibelotów nie mam.... A już zrobiłam porządki we wszystkich szafach, komodach, papierach itp...podwórko ogarnięte na wiosnę, kwiatki posadzone, osiedle sprzątnięte :-)... Książkę czytam, Was czytam więc nie wiem co jeszcze mogę robić... A i latam na zebrania rady :-D:-D...

Agata ja się na ciśnieniach wogóle nie znam więc nie pomogę... Najlepiej to zadzwoń do lekarza, czy przychodni i zapytaj czy masz się gdzieś pokazać czy nie.

Magda no jeszcze masz troszke czasu :) mi tez wszyscy mowili ze bede sie zle czuc, ze kregosłuup wysiadzie i co - i nic, a na ten kregoslup to juz czekam od polowy ciazy :) Takze spokojnie.. a jak nie masz co robic to mozemy zwiekszyc czestotliwosc naszych spotkań :)

ja rodzę sn więc mnie pocieszyłyście bo się przestraszyłam, że będę uziemiona na tyle czasu, ale jak Jotemka mówi, że po dwóch godzinach prysznic to super :D

ja nie znam sie dokladnie na tym ale wiem ze sa dwa rodzaje znieczulen - zewnatrzoponowe i podpajeczynówkowe czy jakos tak. I obydwa sa w kregosłup ale jedno jest jakies silniejsze. I nie wiem jakie kiedy podaja, ale na pewno po CC trzeba ok 8-10 wylezec zeby glowa nie bolała ( tak nam mowili na szkole rodzenia).

A ja sie wyspalam :) auto do wymiany kół odwiozłam - mam nadzieje ze nie bedzie juz srogiej zimy. Teraz gotuje obiadek a pozniej zamierzam zabrac sie za lekkie porzadki.
 
Do góry