reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Wizyta u lekarza

Status
Zamknięty i nie można odpowiadać.
kosmi - nie wiem jak jest teraz ale ja pamietam czasy sprzed 5 lat jak urodzil sie michal - ty powinnas byc zapisana i dziecku musisz wybrac pediatre; ze szpitala w ktorym rodzisz powinnas dostac karte dziecka (chyba ze sami ja przesla) zeby ja zaniesc do wlasciwej wzgledem zamieszkania lub wybranej przez ciebie przychodni; teraz jestes zameldowana tam gdzie mieszkasz ? jak tak to na pewno masz jakas przychodnie rejonowa i tam powinnas sie udac w celu zarejestrowania dziecka - chyba ze wolisz gdzie indziej - czyli wybrania pediatry; potem po przeprowadzce do gdanska tez bedziesz musiala wybrac nowego pediatre;
 
reklama
A teraz o sobie: byłam u pani gin i powiedzała, że darujemy sobie antybiotyk bo w tej sytuacji nie chce ryzykować kolejnego uczulenia. Powiedzała, że te bakterie to w zasadzie norma i skoro tyle czasu nic się nie działo to do porodu wytrzymam a po połogu coś wymyslimy. Trochę mi ulżyło, bo jakbym miała znów fortune wydać na leki to bym "się pocięła". Dała mi tylko osłonowo lek p-grzybiczy. Potem poszłam do interniski, która mnie osłuchała zbadała i zaleciła leżenie, rutinoscorbin i płukanie gardła szałwią. Dobrze, że bez antybiotyku się obyło i w płucach czysto bo kaszlę jak stary palacz. Z siusianiem tez lepiej i pochwałę za Urosept dostałam od lekarki, że w porę wzięłam, bo uniknęłam kolejniego antybiotyku.
Dziewczyny!
Wygląda na to, że się wygrzebuję z moich przygód. Teraz będę ze dwa dni leżeć a jak przejdzie katar to wracam do prania i prasowania. A za tydzień do szpitala! :( Zaczynam miec uraz i wykręca mnie na widok fotela gin. Ale przetrwam! Dla Synusia!
Idę leżeć! Pa!
 
To wiem napewno! Rejonizacji juz nie ma. Można sobie wybrać dowolna przychodnię, ale warto sprawdzić jakie umowy i na co ma podpisane z NFZ. A pediatrę to się wybiera chyba przy pierwszej wizycie, zresztą trzeba pytać, bo co przychodnia to inne zwyczaje. ;D
 
Irlandia trzymaj sie i nie poddawaj :laugh: ja mam w piatek wizyte kontrolna boje sie jak cholera ze gin mnie znowu do szpitala wydeleguje, lykam te cholerne prochy przeciw skurczowe, na szczescie organizm sie juz przyzwyczail i przestaly mi sie rece trzasc mniej tez spie i latwiej sie koncentruje ale poczatki byly kiepskie-dobrze ze w szpitalu. Asia00 ja tez dostalam strerydy na rozwoj plucek to jest normalne ze podaja te leki tak na wszelki wypadek gdyby dziecko sie wczesniej urodzilo. A poza tym dupa mnie juz boli od lezenia w zasadzie zrownala mi sie z plecami, nie wiem ile juz waze bo tylko jem i leze i przez to boje sie zwazyc (w piatek sie dowiem, wiec szykuje sie na szok i lzy ;D )
 
Kosmi ja zarejestrowałam dzidzie w zwykłej przychodni
trzeba miec tylko kilka dokumentów
teraz dziecko nie musi być zapisane tam gdzie TY tylko tam gdzie chcesz
 
Dziś byłąm u ginki.I chyba mam pecha chodżąc do niej bo kolejny raz mnie kieruje do szpitala,a powód jest teraz taki że mam jakieś hrosty ja tak to nazywam.I musze mieć to usunięte.Nie wiem jak to sie nazywam co mi tam wyskoczyło na wejściu do pochwy.Kurcze aż się boje iść bo mnie nastraszyła ze mogą mi to uwuwać pod narkozą.Buuuu nie chce iść do szpitala.Ale jak to ma być przyczyną tego ze zamiast rodzić naturalnie.To będe mieć CC przez te guzy czy hrosty.
 
Rybciu, przykro mi, że tak musisz po szpitalach biegać. Pomyśl, że już niedługo będziesz mieć przy sobie swoją kruszynkę a wspomnienia o szpitalu szybko miną. Trzymaj się.
 
reklama
Status
Zamknięty i nie można odpowiadać.
Do góry