reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Wizyta u lekarza

Status
Zamknięty i nie można odpowiadać.
Gratuluję mądrej i sporej już dzidzi. Najważniejsze, że wszystko jest ok. Napisz czy pytałaś lekarza o płeć maleństwa i co odpowiedział.
 
reklama
Dzięki.Uśmieszek sama sobie wyinterpretowałam, no ale cóż to mogło być innego,skoro cały cas mówiłam maleństwu:nie śpij,zaraz sie zobaczymy:)
Lekarz mówił, ze jeszcze nie było widać płci. Może za 3 tyg. będzie coś widać.
Mówiłam lekarzowi, ze musimy koniecznie sprawdzić czy jest tylko 1 dzidzia, bo wszyscy się pytają o ilość jak widzą mój brzuch. Zanim zrobiliśmy usg weszłam na wagę i na moją uwagę ile przytyłam, lekarz zaśmiał się, ze chyba są trojaczki:)
A przecież wiem, ze z moją wagą nie jest tak źle, raczej daleko będzie mi do kolezanki, która przytyła 30 kg, inna 25 kg, czy moja siostra 20 kg.
Ale to pierwsza ciąża i wszystko jest takie nowe.
Pozdrowionka!
 
Fajnie, że zobaczyłaś swoją dzidzię, wreszcie uśmiechniętą. Ja wizytę mam 14 listopada, czyli jeszcze prawie dwa tygodnie. Dłuży mi się niemiłosiernie. Wiwi caluje mój brzuszek i uśmiecha się błogo. Mam nadzieję, że jej nie rozczaruję jako matka gdy na świecie będzie drugie potomstwo.
 
hehe:) ja bylam pierwszy raz to byl 8 tydzien ciazy - ale mialam stracha ale wszytko naszczescie ok na usg widziala mala fasolke sliczna taka:):) po 3 tyg bylam znowu i juz dzidzia byla widoczna lekarz pokazal mi glowke raczki nozki...ale to swietne uczucie, kazal zrobic wszytki badania i umowilam sie z nim na wizyte 8 listopada na 9.10 juz doczekac sie nie moge!!! tym bardziej ze powiedzial ze da mi fotki z usg i moze nagra na plytke ruchy bysmy z tatusiem mogli w domku ogladac dzidzie;):)
szczesliwa mamusia (to moj 14 tydzien) pozdrawiam
 
Dominiko!
Moja lekarka robi mi usg co wizytę i zawsze otrzymuję fotkę dzidzi (ostatnią niestety zapomniałam, ale dzwoniłam do lekarki i poprosiłam, żeby mi ją zachowała). Ta fotka to namacalny dowód dla Wiwi, że będzie starszą siostrzyczką - Wiwi tak się nazywa odkąd oglądnęła "I kto to mówi". Na poprzedniej wizycie była ze mną siostra, która widziała maleństwo i było to dla niej niepowtarzalne uczucie, gdyż pierwszy raz zobaczyła swojego chrześniaka lub chrześnicę. Na kolejną wizytę za 1,5 tyg. jedzie ze mną mąż i na tej wizycie zapytam się czy mogę przywieźć ze sobą Wiwi - myślę, że byłaby zachwycona.

 
aska00 jak juz pisalam 8 ide do lekarza i obiecal mi bo maja dostac new sprzet ze dostane fotke i nawet nagra mi dzidzie na cd!!! ostatnie dwa razy robil mi usg dopochwowe wiec nie wiedziala czy tatusia moge zawolac (mo nie mamy jeszzce slubu dopiero 25 12 2005) ale teraz od razu powiem lekarzowi ze tatus chce widziec sie ze swoim maluszkiem;):)nie moge sie doczekac;) jak nagra mi to chyba bede ogladala caaaly dzien;)
 
Dominika, ale co lekarza obchodzi czy jesteście po lubie czy nie. Na każde USG szłam z moim chłopem i lekarz się o nic nie pytał. Tylko poinformowaliśmy za pierwszym razem, że wchodzimy razem :) A potem to już wiedział, że idę z obstawą, hehe.
Z resztą jak mi robił USG to pokazywał Arturowi co widać na ekranie. A ja musiałam cierpliwie poczekać, aż w końcu przekręci w moją stronę ekran ;) Na szczęście w tej chwili jest powieszony na ścianie ekran i teraz leżę sobie wygodnie i oglądam dzidzię :) Chociaż czasem spoglądam w stronę Artura i lekarza i bawiąmnie ich uśmiechnięte mordki ;) Chyba następnym razem fotkę strzelę :D
 
ale tez mialas dopochwowe usg?
mi nie o to chodi ze to nie moj maz ale nie widzialam! a za pierwszym razem szlam taka zcykana ze szok a potem bylam taka podekscytowana i ja mialam bez majtochow wyleciec go zawolac?? ale teraz na samym wejsciu powiem ze jak bedzie mi usg robil to ma slawka wolac - a ty wchodzilas i twoj "chlop" byl nawet przy badaniu??czy tylko jak usg robil to zostal wezwany?? moze glupie pyt zadaje ale nie wiem jak to sie robi:(
 
Jak ja byłam badana to Michu siedział za parawanem i nie podglądał,czego oczy nie widzą serce nie boli. Cjociaż jak miałam ostatnio dopochwowe usg i zobaczyliśmy jakąś kończynę, lekarz mówił, ze to łapka a ja że to pytka no i Michu o mało nie przyszedł nas rozsądzić:)Myślę, ze też byłby zdezorientowany. Ho,hi! W tym przypadku to musiałam uwierzyć lekarzowi:)A do usg lekarz go zaprosił.
 
reklama
Za każdym razem miałam dopochwowe. A miałam już chyba ze cztery razy robione USG. Badań ginekologicznych nie miałam robionych od kiedy jestem w ciąży.
Poza tym mogłaś poprosić lekarkę, żeby zawołała Twojego Sławka :)
Dziś też mam wizytę, ale normalną bez USG i też idę z obstawą. Zawsze to raźniej, no i każdy ma inne pytania, każdy zapamiętuje co innego :) Poza tym potem nie ma problemu z opowiadaniem co jak i dlaczego. A tak możemy razem wspominać wizytę :)
 
Status
Zamknięty i nie można odpowiadać.
Do góry