reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Wizyta u lekarza

Status
Zamknięty i nie można odpowiadać.
Czy nagrywalyscie usg na kasecie?? Ja 3 pierwsze wizyty tak, pozniej jakos nie mialam kasety ale nastepna wizyte tez musze nagrac. Dziadzia juz bedzie na duza i bedzie fajnie widac na filmie jak od malej kropeczki rozwija sie do dzidziusia. A moze w koncu pokaze mi co ma miedzy nozkami i bede to miala na tasmie!
 
reklama
Jeżeli chodzi o zaparcia to radzę sobie w następujący sposób: rano naczczo wypijam szklankę przegotowanej, zimnej wody. Ok. godz. 9.00 zjadam jogurt naturalny lub kefir z mussli. Pomaga, nie mam większych problemów. Ale kapusta kiszona szczególnie w postaci surówki u mnie też działa.
 
Ja probemów z zaparciami nigdy nie miałam.
Za to wczoraj zjadłam po południu zupę ogórkową, śliwki oraz grzyby duszone z sosem, popiłam dziurawcem i WC musiałam odwiedzić kilka razy.
Może to jest jakas metoda...

Magdaleona - nic nie nagrywałam. Jedynie zdjęcia z USG mamy.

Joaśka
 
Asiu, po takiej mieszance też nic bym nie musiała zarzywać. Szczęściara. Mi apetycik już minął, na obiadek zjadam jedno danko, drugiego już bym nie wczisnęla.
 
U mnie to też było rozłożone w czasie i w niewielkich ilościach. A ponieważ jem baaardzo często, to porcje sa niewielkie, bo szybko się zapycham.
Narazie wg wagi u lekarza przytyłam 1 kg od miesiąca, ale jak się ważę w domu, to wychodzi mi 2,5 kg. Przy czym ważyłam się przed wyjściem do lekarza. Miesiąc temu się wagi zgadzały, teraz nie. Ale trzymać się będę wagi w poradni medycznej, takiej starej, na jakiej nas w szkołach ważyli i mierzyli.

Joaśka
 
Masz rację Joasiu. Ja też trzymam się tej wagi, która jest u lekarza-jedna i ta sama, chociaż lekarz ma elektroniczną. Wiem jesno, ze ubierając spodnie po tygodniu, musiałm poluzować gumkę-to chyba po drożdzówkach, które zaczęłam podżerać. A kupne tuczą, swojskie to nie.
Ja też staram się jeść częściej a mniej. Wyjdzie nam na zdrowie :laugh:
 
Moja lekarka ma wagę łazienkową, ale dobrze waży (było korzystniej dla mnie na ostatniej wizycie). A tak ogólnie ważą tak samo. Ważę się codziennie, bo mam duże predyspozycje do tycia. Od początku ciąży przybyło mi 7 kg. (z Wiwi było gorzej, więc się nie załamuję). Mam nadzieję, że nie przekroczę 15 kg.
 
Ja od poczatku waze sie na swojej wadze domowej. Wiem ile na niej wazylam przed ciaza to mam porownanie. Waze sie codziennie w oczekiwaniu na kazde pol kilo wiecej. Brakuje mi jeszcze 0,5 kg i bede wazyc tyle co przed ciaza czyli 65.
 
Dzisiaj byłam na badaniach krwi itd i od razu się zważyłam. Przybyło mi 1 kilogram w ciągu 2 tygodni. Super :) Tylko nie wiem gdzie on mi poszedł. Hmmm, chyba w cycki :D
 
reklama
Witajcie!
No i wszystko się wydało! Wg wagi lekarza Jacka przytyłam 6 kg od początku ciąży, nie osiągnęłam jeszcze siedemdziesiątki. Uff. Jak już będzie 7 z przodu to będzie to moja pierwsza siódemka na wadze-już nie długo:) Chociaż w dacie urodzenia mam aż trzy siódemki:)
Dobra do rzeczy, dzidźka ma się dobrze, nie spała(nie pozwoliłam jej!) ma ok 13 cm, nie ważył jej. Fikała sobie i buźkę otwierała (my oczywiście nie mogliśmy tego wychwycić), pewnie sie do nas uśmiechała.

Zasygnalizowałm lekarzowi, ze moja siostra w 4 miesiącu miała zakładany szew (bo skracała jej się szyjka) i prosiłam aby to sprawdził. Zbadał mnie normalnie i dodatkowo jeszcze usg dopochwowo, no i wszystko w porządku,uff, nie będę musiała iść do szpitala. Moja siostra sie bardzo naciepiała z tego powodu.
I tak ogląda tą moją szyjke i tu nagle pojawia się łapka (ja oczywiście myślałam, ze to stópka), dobrze,ze nam fakiuszka nie pokazała (bo wydaje mi się, ze przez te kozborowo w pracy ono już umie przeklinać i fakiuszki pokazywać-hi, hi).
Naprawdę super uczucie, siedzę i oglądam zdjęcie. Jak mi sie uda do wkleję je i sie pochwalę.

Dostałam skierowanie na badania-Coombsa, przeciw żółtaczce i ogólne mocz, bo morfologię spisał z badań profilaktycznych z pracy. Dostałam jakieś tabletki z żelazem hemofen (jeżeli dobrze odczytałam z recepty). Poza tym ciśnienie oki 140/60 moze być.

Pytałam o te bóle przy gwałtownych ruchach ciała, mówił, ze to wiązadła podtrzymujące macicę, nie przejmować się, ale pamiętać, ze jest się w błogosławionym stanie.

Następna wizyta za 3 tygodnie, będą badania usg połówkowe. Wezmę sobie wtedy zwolnienie na jakiś czas.

Jak mi się cos przypomni to dopiszę!Pa!
 
Status
Zamknięty i nie można odpowiadać.
Do góry