reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Wiwat maj! Staraczki majowe 2013

WOW ale mam do nadrabiania w czytaniu :szok: Się rozpisałyście :tak:

Na_Ratunek
nie stresuj się Kochanie tak tym termometrem, to tylko termometr...
A temp staraj się mierzyć zaraz po przebudzeniu, nawet jeśli wstaniesz godzinkę wcześniej...
Ja zauważyłam, że ta godzina u mnie nie robi jakiejś różnicy, więc tylko notuję, że mierzyłam o innej godzinie :tak: Baw się z mężem, a tą owulką się tak nie przejmuj - będzie dobrze :tak:
 
reklama
Dzieki za pocieszenie dziewczyny. Lekarz mi powiedzial to samo. Obejzal nawet moj wykres i powiedzial ze owulka jak byk byla... no chyba ze znowu gwaltownie tempka spadnie ale on stawia ze owulka byla w 9 dniu cyklu.... Bo i bol byl, sluz byl, szyjka byla no i tempka byla.... ale powiedzial ze jakby co to do konca cyklu a przynajmniej do 20dc co drugi dzien sie jeszcze dla przyjemnosci kochac :-D bo zadowolona mam to zadowolone dziecko :-D

A co do tego zlego pomiaru to niedosc ze godzine wczesniej to jeszcze zle termometr wsadzilamll..bo ja gleboko wkladam a wtedy to mi w polowie wypadl... ale coz :-D u mnie godzina robi roznice o jakies 0,1 stopnia

Trzymam za was kciuki i za wasze sny przepowiadajace :tak:

A lekarz mowil ze te mdlosci to moze byc progesteron rosnacy (ja zawsze malo odporna bylam )

Wstawilam dzis tempke i ovufriend wyznaczyl mi owulke na 7 maja :-D a wtedy idealnie byly igraszki :-D oj ciesze sie :-D bede testowac 17,05 :-D przepraszam ze sie w kolejke wciskam :-D

06.05 - Anna2101 - test pozytywny!:))
14.05 - Katherinne - beta 09.05 = 11,7
15.05 - Delewarre
17.05- Na_Ratunek
18.05 - Sandra_best
21.05 - Dominisia875
22.05 - Colormania
23.05 - Agaawa
24.05 - Waiting4beans
25.05 - Tygryseczek
03.06 - Neta81
03.06 - Moniqaa
10.06 - Elmo2
 
Ostatnia edycja:
Ja też zauważyłam, że u mnie godzinka nie robi różnicy jeśli z łóżka nie wstanę. Często tak mam, że budzę się w nocy, z automatu mierzę i dalej zasypiam na godzinkę czy dwie. I zazwyczaj temp. jest taka sama.

A ja dzisiaj okropny dzień mam, humorzasty raczej :-) Oberwało się z rana mężowi i Mikołajowi. Bo guzdrają się i wszystko za nich muszę robić. Najlepiej jakbym śniadanie do łóżka przynosiła :crazy:
 
A ja dzisiaj okropny dzień mam, humorzasty raczej :-) Oberwało się z rana mężowi i Mikołajowi. Bo guzdrają się i wszystko za nich muszę robić. Najlepiej jakbym śniadanie do łóżka przynosiła :crazy:
Kochana zapomniałaś napisać, że jeszcze powinnaś za nich to śniadanie zjeść ;-)

A ja dziś jakaś rozkojarzona jestem... Nic mi się nie chce... Mam wrażenie, że dziś w pracy wszystko robię po dwa razy :tak: Właśnie przyszła babka z innego działu i jej się oberwało, aż chłopacy (pracuję w dziale z samymi facetami) stwierdzili, że lepiej się do mnie nie zbliżać :cool2::cool2:
 
Hej Kochane

Widzę, że nie jestem sama jeśli chodzi o dzisiejszy nastrój....albo ta pogoda jest taka...nie wiem....u mnie jest strasznie duszno...już wolałabym trochę deszczu...dla odświeżenia powietrza...

Na_Ratunek za 7 dni testowanko...to dobrze, że czas owulki wykorzystaliście:) teraz wspólnie poczekamy na efekty:) i nie masz za co przepraszać jeśli chodzi o naszą kolejkę testowanek:) bo to przecież sama radość, że jesteśmy tutaj razem:)


Moniqa Kochana Moja:) tak jak mówię, pogoda spowalnia naszą reakcję na wszystko ale niestety chyba potęguje te nieprzyjemne emocje....ale co tam...czasem trzeba tupnąć nogą dla zasady...żeby nie było:) a w pracy tym bardziej:)


Delewarre...ach Ci mężczyźni...skąd ja to znam....budzą się wcześniej ode mnie a i tak przez nich zawsze wszędzie się spóźniamy a ponoc to kobiety słyną z wiecznych przygotowań do wszystkiego...ale jest tylko jedno wyjście na to....musimy ich po prostu kochać:)...nie wiem jak u Ciebie, ale u mnie dwóch facetów....to jak dwoje małych niemowlaczków...:)






 
Hej. Jestem zupełnie nowa na forum a to mój pierwszy wpis. W zeszłym miesiącu miałam samoistne poronienie, o ciąży dowiedziałam się dopiero po fakcie. Ciąża nie była planowana aczkolwiek od 4 miesięcy nie biorę już tabletek więc jakoby na taką sytuację byliśmy przygotowani... Chyba dopiero po tym kiedy zdałam sobie sprawę z tego co sie stało zaczęło zależeć mi na ciąży. Zaczynam swoje staranie ... majowe jakoby... moje jajeczkowanie odbywa się właśnie teraz jak sądzę. Zobaczymy co z tego wyjdzie. Pozdrawiam wszystkie majówki :D
 
Hej. Jestem zupełnie nowa na forum a to mój pierwszy wpis. W zeszłym miesiącu miałam samoistne poronienie, o ciąży dowiedziałam się dopiero po fakcie. Ciąża nie była planowana aczkolwiek od 4 miesięcy nie biorę już tabletek więc jakoby na taką sytuację byliśmy przygotowani... Chyba dopiero po tym kiedy zdałam sobie sprawę z tego co sie stało zaczęło zależeć mi na ciąży. Zaczynam swoje staranie ... majowe jakoby... moje jajeczkowanie odbywa się właśnie teraz jak sądzę. Zobaczymy co z tego wyjdzie. Pozdrawiam wszystkie majówki :D


Witaj!!! Zapraszamy serdecznie!!!:)

I oczywiście życzę owocnych staranek w maju!!!:)




A ja dziś od rana znowu walcze...tym razem malujemy dół....masakra...tyle tego jeszcze zostało;/...poza tym pogoda do bani...pada deszcz...Mały "koniecznie" chce iść na dwór...nie rozumie tego, że deszcz leje...bo jak mówi..."Mamuś mi się nic nie stanie"!!...

Wczoraj przy koszeniu trawy "użarła" mnie jakaś meszka...noga spuchnięta jak nie wiem...fenistil nie pomaga...mama mi jakąś maść z aloesu przyniesie...wrrr....nie dość że swędzi to i piecze...

Buźki Kochane :*





 
soniafka witaj na forum ;) Również życzę owocnych staranek i przesyłam ciążowe fluidki ;) <~ <~ <~ <~:-)



A ja dziś od rana znowu walcze...tym razem malujemy dół....masakra...tyle tego jeszcze zostało;/...poza tym pogoda do bani...pada deszcz...Mały "koniecznie" chce iść na dwór...nie rozumie tego, że deszcz leje...bo jak mówi..."Mamuś mi się nic nie stanie"!!...

Wczoraj przy koszeniu trawy "użarła" mnie jakaś meszka...noga spuchnięta jak nie wiem...fenistil nie pomaga...mama mi jakąś maść z aloesu przyniesie...wrrr....nie dość że swędzi to i piecze...

Buźki Kochane :*

Kochana podziwiam Cię i to bardzo, remont to prawdziwa zmora chyba dla każdego, w dodatku jeszcze ta beznadziejna pogoda, przy której nachodzą mnie czasami głupie myśli i humor popsuty na cały dzień. Ale dzisiaj jest nadzieja, bo słoneczko świeci, z czego się bardzo cieszę ;) A tak wogóle to my jesteśmy w trakcie załatwiania papierów do przebudowy domku, jak tylko dostaniemy zgodę również ruszamy z remontem ;)
jeżeli chodzi o to ukąszenie, to nie tylko meszka mogła cię ugryźć/ ukąsić ale też i pająk, bo właśnie jak pająk ugryzie to strasznie noga piecze, jak by ci nie pomogło zgłoś się do lekarza, niech oceni fachowym okiem ;)
Tak wogóle to chciałam się pochwalić że wczorajsze wieczorne staranka były baaaardzo milusie i przyjemne;) mam nadzieję, że owocne ;) Mój mąż coraz bardziej angażuje się w przygotowania bo ostatnio wózki dziecięce zaczął oglądać;)
 
Dawno mnie nie było rozpisałyście się jak nie wiem co, tyle nadrabiania.
Anna2101 i Katherinne GRATULUJĘ :-):-):-):-):-)

Ja 14.05 idę na wizytę do ginka i chyba poproszę go o zrobienie BETY, albo przed wizytą zrobię sobie teścik
 
reklama
Do góry