reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Wiwat maj! Staraczki majowe 2013

Agaawa, tak jak pisałam, u nas to takie "teoretycznie nieplanowane, nieoficjalne" starania ;-) Bez presji, nakręcania. Takie 100% będą od września. O ile wcześniej nie zmajstrujemy dzidziusia ;-)
Małkus, beta konkretna! :-) Będzie pięęęęknie przyrastać!
Ewka, faktycznie szukają taniej siły roboczej. Niech znajdą 30 takich osób i mają miesiąc za free :baffled: Smutne to :-( Swoją drogą, jak szukałam pracy, to trafiłam na przesympatycznego pana, który w trakcie rozmowy kwalifikacyjnej wychwalił mnie pod niebiosa, jaka to ja nie byłam boska i idealna na to stanowisko! Pół żartem pół serio zapytałam, gdzie jest haczyk ;-) Okazało się, że umowa o współpracę, czysto prowizyjna i jeszcze trzeba założyć firmę i ją opłacać ;-)
 
reklama
Mam złe wiadomości. Odebralam wynik BetaHCG. W czwartek wynosił 476, a dzisiaj tylko 1002. Dzwonilam do lekarza tego mojego prywatnego, na czwartek mam wizytę, ale doktor powiedział, ze to zdecydowanie za mały przyrost. Zobaczymy co wyjdzie na USG.
 
dziewczyny, które nie mają jeszcze konta na ovufriend, jeśli chcecie założyć tam konto i zarejestrujcie się proszę przez ten link.

OvuFriend - Zwiększ Szanse na Zajście w Ciążę!


agawa nie martw się kochana za wczasu, lekarz teraz tak mówi ale zobaczysz, pójdziesz na wizytę i wszystko będzie ok! trzymam mocno kciuki za Ciebie i za fasolkę!

babygg u mnie już minął 9 miesiąc odkąd ostawiłam tabletki antykoncepcyjne, nie powiem, chciałabym już zajść ale nie tyle, że czuję presję ale męczą mnie już te starania trochę, te badania, ciągłe pobieranie krwi na kolejne badania, wizyty u Gina co 3 dni... bleeeh!
 
Ostatnia edycja:
agaawa- nie łam się. Każdy jest inny...człowieka nie da się zamknąć w sztywnych ramach liczbowych! Każdy ma swoje tempo - u jednych przyrasta szybciej u innych wolniej... ale rozumiem Twoje obawy-pewnie też widziałabym same czarne scenariusze - ale Twój stres dziecku raczej nie pomaga...
 
Agaawa nie denerwuj się tylko, proszę.
Wiem, że to trudne, ale stres tylko szkodzi nie pomaga więc spokojnie.
W czwartek wizyta, wszystko na pewno będzie dobrze, bo musi!
Ja mocno trzymam kciuki &&&&&&&&&&&&&&&&

Karola troszkę czasu Wam już minęło, my 5 cykl teraz mamy, ale szczerze to trochę mam już też dosyć. Może nie tyle samych staranek, bo po 10latach z zabezpieczeniem teraz mamy mega odmianę :-p ale mam dość samego tego oczekiwania, tego wyliczania, tego stresu, tych testów i tych pojedynczych krech na testach ciążowych :-(

Ewka rzeczywiście dziwne to podejście. Jak to mówią "za darmo to umarło"... Kpina i wyzysk w biały dzień :wściekła/y:


|| Anna2101 , Katherinne , Delewarre , Dominisia875 , Małkus , Agaawa, Asicka3, Ni_kusia, Elmo2
12.06 - Hai24
18.06 - Ewka358
20.06 - Waiting4beans
30.06 - Tygryseczek
01.07 - Moniqaa

03.07 - Neta81
07.07 - Ulika
??.?? - Verita
 
Dzieki Dziewczynki, ale nie wyglada to dobrze, wręcz kiepsko. Ja mam na teraz dość tego tematu, dość tych starań, dość męża, dość sexu. Nie wiem kiedy wrócę do tematu starań. Sorki, ale musze sie troche odsunąć od forum. Przestałam wierzyć, ze mi sie kiedykolwiek uda, musze sie pozbierać.

Zycze Wam fantastycznych II - mocnych, pięknych. I dużej bety oraz serduszek oraz spokojnych 9 miesięcy. Wam sie napewno uda.
 
Agaawa, niestety to jest loteria. Loteria genetyczna. Podzialy na poczatku ciazy dzieja sie tak szybko, ze bardzo latwo o blad. I te bledy sa czeste. Niektorzy maja wiecej pecha, niz inni i musza probowac wielokrotnie. Ale to wcale nie znaczy, ze cos jest z nimi nie tak. Za ktoryms razem w koncu sie musi udac. Tylko trzeba byc wytrwalym, cierpliwym i nie tracic wiary.

Postaraj sie wykluczyc podstawowe problemy. Dobrze spojrzec na poziom progesteronu - moze wystarczy go suplementowac? Koniecznie sprawdz, jak u Ciebie z toksoplazmoza i cytomegalia. Czy jestes odporna? A moze wlasnie masz infekcje? Zorientuj sie tez, jak tam z Twoja tarczyca, ona czesto przyczynia sie do problemow z ciaza na poczatku. A moze masz problem z cukrem? Mozesz tez poprosic lekarza o skierowanie na badanie w kierunku zespolu antyfosfolipidowego - i to teraz, bo potem moze nic nie wyjsc. Jak Ci cos w tych badaniach wyjdzie, bedziesz leczyc. Wszystkomozna latwo unormowac. A jak nic nie wyjdzie wyjdzie, to bedziesz wiedziec, ze najprawdopodobniej Twoje niepowodzenie to czysty przypadek i nie zawaza to na kolejna ciaze.

Nie bede Ci mydlic oczu, beta przyrasta wolniej, niz normalnie, co moze dawac podejrzenie tego, ze ciaza sie nie rozwija prawidlowo lub ze jest to ciaza pozamaciczna. Ale...nie skreslaj jej jeszcze. Normy normami, a organizm nie jest maszyna. Moze cos jeszcze z tego bedzie.

zycze wytrwalosci i sily.
 
reklama
Karola, tak jak pisałam, to mój 5 cykl bez hormonów. Nie wiem, czy wcześniej miałam owu, bo tego nigdy nie sprawdzałam. W tym cyklu potwierdzona testem i wszelkimi objawami. Od wczoraj mam bóle jajnika, podbrzusza, piersi i to w dość sporym natężeniu, niestety. Nie nakręcam się, choć wiem, że jeśli test będzie negatywny, to na pewno na swój sposób zaboli... Za Ciebie mocno trzymam kciuki!! :)

Moniqaa, niby niewiele czasu upłynęło, ale wiem, jak to odliczanie, czekanie i I krecha potrafi wpłynąć na samopoczucie, nawet jak się uparcie twierdzi "nie mamy parcia". Ehh... przechodziłam przez to i przez 9 mcy starań wiele, wiele łez wylałam. Szczególnie, gdy po 6 miesiącach starań o maluszka, bardzo bliska mi osoba zaszła w ciążę i usłyszałam "tyle razy zalaliśmy formę, że nie mogło być inaczej". No cóż, ja formy nie zalewałam... ja pragnęłam być mamą. Kciuki zaciśnięte! :)

Agaawa, przytulam mocno. To, co napisała Katherinne brzmi rozsądnie, może warto to sprawdzić?
 
Ostatnia edycja:
Do góry