reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Wiwat maj! Staraczki majowe 2013

Dziewczyny czekam z niecierpliwością na wasze wizyty! Koniecznie prosze o zraportowanie zaraz po powrocie !:-)
Ja dziś rano zrobiłam kolejny test..kreska staje sie ciemniejsza więc to chyba nie biochemiczna...:-D
DSC_0441.jpg
 

Załączniki

  • DSC_0441.jpg
    DSC_0441.jpg
    9,8 KB · Wyświetleń: 45
reklama
Colormania, już wiele razy Ci dziewczyny mówiły, żebyś spróbowała innego testu. Innej firmy. W aptece jest ich całe mnóstwo do wyboru, tansze, droższe, strumieniowe, płytkowe. Nadal tego nie zrobiłaś i dalej piszesz o znikających kreskach. Nie rozumiem tego, jeżeli już się wie, że testy są dziwne, po co robić je uparcie dalej? Radziły Ci też, żebyś poszła na betę, jeżeli masz wątpliwości. Tego też nie zrobiłaś. A tekst o pobieraniu moczu do badania z muszli klozetowej.. no błagam. Jaką tu masz wątpliwość? Co miałaś napisane w instrukcji, że GDZIE masz ten mocz zebrać? Naprawdę trudno mi uwierzyć, że ktoś to może pisać na poważnie.
 
Małkus GRATULACJE KOCHANA!!!!piękne kreseczki:) teraz w takim razie czekamy na wieści od Gina:)



A ja od rana dzisiaj zagoniona....najpierw sprawy urzędowe...czyli wiadomo, że trzeba uzbroić się w mega cierpliwość:)

Potem Bankowe...i kolejne stanie w "korkach":)


Teraz czekam na Męża i na zakupy...a ja czuję się jak na karuzeli...mdlości są...o dziwo pomagają gumy miętowe...i heh..co dziwne...nie cierpię żółtego sera pod każdą postacią...nawet przez gardło mi nie przejdzie...i lodów śmietankowych...heh...nie wiedziałam, że tak szybko dzidzia da o sobie znać:)
 
Ja narazie prócz bolących piersi nie mam żadnych objawów:)
dominisia875 dziwne masz te antyzachcianki :D:D

ja do gina pójde dopiero około 20 czerwca, mówił mi że mam przyjść 2,5 tygodnia po spodziewanym terminie, a we wszystkie leki mnie zaopatrzył na początku cyklu więc myślę że nie ma sensu wcześniej w tym wypadku iść.
Chyba na betkę sobie tylko pójdę we wtorek :p:p:-)
 
Dominisia rzeczywiście szybciutko masz objawy :-D ale to fajnie. Zazdroszczę Ci ich tak po cichu...

U mnie nic nowego. Brzuch boli, piersi bolą... eh...
 
Moniqaa ja ściskam &&&& żeby objawy były typowo Fasolkowe:)
co do moich, to rzeczywiście szybko...no ale ponoć z drugą ciążą..co potwierdziły moje siostry wczoraj...jest zwykle wszystko dużo szybciej...bo organizm wie już o co chodzi:) i ja chyba zaczynam to potwierdzać:)

Małkus dobre określenie "antyzachcianki" :), co do betki oczywiście masz rację:) ale jak tu już dziewczyny pisały do gina można iść jak już jest powyżej 1000 co oczywiście nie skreśla wcześniejszej wizyty:) każdy niech idzie jak chce:)


Mążu obiecał mnie zabrać na przepyszne pierogi...więc czekam i czekam a język już prawie przy podłodze:)
 
Kochane! Jest wynik bety! 75,91, czyli jakieś 110% od środy. Czyli przerasta dobrze. A tak sie martwilam!

Katherinne, mam nadzieje, ze ja nie wyglądam na trolla, bo tez sie tak martwię i ekscytuje. Ale masz 100% racje - bete musiałam zrobić, bo sie zamartwialam juz. A wizytę i tak chce zrobić, bo doktorek bardzo dobrze na mnie wpływa, pocieszy mnie, wytłumaczy to co juz wiem, ale jakoś tak lepiej usłyszeć. A wiem, ze moze nic nie być widać, to mnie nie przeraża.

Po dzisiejszej becie zaczynam wierzyć, ze wszystko bedzie dobrze.

Sorki, ze tak tylko o mnie, ale tak sie cieszę.

A za Was wszystkie trzymam gorące kciuki, żeby sie udało i żeby wszystko dalej było super! I dziękuje Wam Kochane za to, ze jesteście. Tylko Wy rozumiecie moje ekscytacje i fobie.
 
Ostatnia edycja:
Agawa, super wieści!!!

Ja zaczynam się zastanawiać, może faktycznie na początku u mnie wszystko szło w kierunku bliźniaków, ale potem coś się sklopsiło. Mój pierwszy przyrost bety był nie dwukrotny, tylko czterokrotny przecież. Wzrosła o 300%. Kolejny wzrost było o 140%. A potem wzrastała tak ok. 120%. Więc chyba bliźniaków nie będzie. A szkoda, bo już się zaczęłam nastawiać.
 
Hej Kochane.

Agaawa Super, że betka tak ładnie rosnie, oby tak dalej:tak:

Dominisia
Mnie w pierwszej ciązy ok 9-10 tc odrzuciło od mięsa i wszelkich rodzajów wędlin. Żyłam tylko na twarożku ;-)

małkus Piękne kreseczki-gratuluję! :-)

A ja dalej nie mam @, wczoraj wieczorem zaczely bolec mnie jajniki tak jak zawsze bolą mnie na @. Byłam pewna, ze dostane w nocy, no ale nic. Powtórzyłam test, negatwny. I nie wiem czy będziecie w to wierzyć, ale zrobiłam 3 testy od poniedziałku i mi na każdym też zniknela kreska, wiec moze wadliwe testy albo po prostu do doopy, bo kupilam je w supermarkecie. Byłam dzisiaj w miescie mialam zajsc po test i w koncu zapomnialam:wściekła/y: No nic, jestem zmuszona jeszcze poczekac...
 
Ostatnia edycja:
reklama
Cześć dziewczynki. Widzę tutaj dużo dobrych wiadomości bardzo się cieszę. Gratuluję wszystkim przyszłym mamusiom :biggrin2:.

Myślę o założeniu sobie konta na ovufriend, ale jestem sceptycznie nastawiona do tych płatnych stron ponieważ kiedyś przyszedł mi rachunek bo się zarejestrowałam na pewnej stronie żeby coś pobrać i szok za miesiąc dostałam pismo, że mam zapłacić chociaż nic nie pobrałam bo nie można było. :szok: czytałam regulamin na tym ovufriend i pierwszy miesiąc mam za darmo pakiet premium, a później muszę zrezygnować czy jak? Nie jestem za bardzo oblatana w tych tematach więc proszę o radę :tak:

Jeszcze Was trochę pomęczę pytaniami. Ogólnie mój ostatni cykl trwał 22dni. Dziś mój 9dc, a moja temperatura od 1dc wygląda tak:

1dc 37,00 krwawienie
2dc 37,1 krwawienie
3dc 37,1 krwawienie
4dc 37,2 plamienie
5dc 36,8 sucho
6dc 36,7 już nie sucho, śluz mętny, biały
7dc 36,8 śluz "rzadki" mętny z niteczkami przezroczystego śluzu
8dc 36,9 śluz "rzadki" przeźroczysty
9dc 36,5 śluz przezroczysty, ale dzień wcześniej był stosunek więc może być nie wiarygodny

Wiem, że to za mało informacji, ale może któraś z Was mogłaby na bazie tych skromnych informacji coś doradzić? Z moich obliczeń wynika, że owulacja powinna być dzisiaj jak myślicie?
 
Do góry