reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Wiwat maj! Staraczki majowe 2013

reklama
Elmo2 to trzymam kciuki &&& by udało się idealnie wstrzelić w owu :tak:

Sandra, lista uaktualniona :-) Wpisałam tą drugą datę, co by Cię nie kusiło testować za wcześnie :-p:-p Jakby co to zmieniaj Kochana do woli :-D


|| Anna2101, Katherinne, Delewarre , Dominisia875
22.05 - Colormania
23.05 - Agaawa
24.05 - Waiting4beans
25.05 - Karola1989-21
26.05 - Ewka358
27.05 - Ni_kusia
28.05 - Tygryseczek
28.05 - Mycha05
03.06 - Neta81
04.06 - Moniqaa
10.06 - Elmo2
12.06 - Hai24

20.06 - Sandra_best
 
Też jestem ciekawa, co się u mnie dzieje... Choć mam wrażenie, że lada chwila zawita @. Co chwilę do łazienki latam sprawdzać :rofl2:

Colormania pewnie poszła po test, a że ma dość daleko jak pisała, to musimy uzbroić się w cierpliwość!
Elmo2, trzymam kciuki, żeby była piękna owu i owocne przytulanka :tak:

Odnośnie skuteczności - ja zauważyłam, że jeśli ktoś nie chce albo podchodzi do tego na luzie, to często się udaje... A jak już ktoś się nastawia, próbuje się wstrzelić w owu, testuje, to już bardziej pod górkę. O Małą walczyłam 9 miesięcy, a z Łobuzem w pierwszym cyklu, bo głowa była zajęta starszą Łobuziarą ;-)
 
Dzień dobry Kobitki :-)
Dopiero wstałam, więc nigdzie nie byłam. Listonosz jak przyjdzie to w godzinach 12-14, a jeżeli się nie pojawi to dopiero wtedy idę do apteki :tak:
To prawda dopóki nie ma @ to cały czas jest nadzieja ;-)
 
Colormania też czekam na wieści, daj znać szybciutko :)
Dziękuję wszystkim dziewczynom za ciepłe słowa :) Myślałam po prostu, ze jak z pierwszą córka test wyszedł grubo przed terminem, to teraz też tak będzie :) Teraz już będę dzielna bo wiem, ze lepiej poczkeć na dobre wieści, niż się rozczarować wiele razy wcześniej :)

Trzymam kciucki za nas wszystkie :-)
 
Colormania, zatem cierpliwie czekamy! :-) Dopiero zauważyłam, że jesteś z lubuskiego? Czyżby Gorzów? Stamtąd pochodzę, Szczecinianką jestem od kilku miesięcy ;-)
Ni_kusia, Słonko każda ciąża jest inna. Będzie dobrze :tak:
 
[/QUOTE]
waiting4beans @ jeszcze nie ma więc uspokój się kochana. Może następny cykl będzie tym szczęśliwym, nie wolno się poddawać. Każda z nas żyje nadzieją, ale to nie takie proste. Statystyki pokazują, że tylko 30% kobiet zachodzi w ciąże w 1 cyklu..[/QUOTE]
Dziekuje wam wszystkim za slowa otuchy ale ja sie staram juz 10 cykl teraz w takim razie zaczynam 11 i caly czas mowilam sobie ze nie ten to nastepny.ale czas szybko plynie zycie ucieka szkoda mi juz czasu na nadzieje i pocieszanie ze kolejny sie uda.daje sobie jeszcze jedna ostatnia szanse.jak w cyklu czerwcowym sie nie uda idziemy starac sie o inseminacje. No chyba ze wyniki nasienia beda jakies super ale nie sadze....
 
Ostatnia edycja:
Colormania a moze Ty owulkę miałas pózniej, co? Bo ten Twój wykres taki niejednoznaczny jest. &&&&&&

a ja juz w koncu dojrzałam do myśli, ze bedzie inseminacja. Daje sobie jeszcze 2 cykle z CLO, bo ten był pierwszy, a do trzech razy sztuka. Potem wakacje sobie zrobię i od września, października sie powoli nastawiam na inseminację. Nie chce czekać dłużej. Po 3 inseminacjach bedzie InVitro, bo juz stara jestem i zbyt długo to trwa. Trzeba mieć plan, jak sie uda naturals w tym czasie to super, ale jak nie, to nie chce sie ciagle rozczarowywac i żyć bez nadziei. Jak będę u gina, to mu ten plan przedstawię, niech mi opowie wszystko, musze do tego sie przygotować. I męża tez przygotować. Boje sie tylko, ze mój mąż nie bedzie zachwycony. Ale nie ma wyboru. To w końcu jego wina, ze tak późno sie za to wszystko zabraliśmy. Mam do niego żal, ze na ślub decydował sie 13 lat, a na dziecko tez uważa ze ma dużo czasu. A to nie jest prawda.

Mam wrażenie, ze los mnie nie lubi, ze ciagle mi dowala. Dzieciństwo miałam przekichane i tego jeszcze mało było. Moze los uważa, ze za mało mnie ojciec jeszcze bił, żeby juz teraz poszło troche łatwiej. Straszne to, ale tak sie czuje.

sorki za smutki. Juz sie staram zbierać w sobie.
 
reklama
Waiting jesli moge spytac... czy Twoj mąż ma problem z nasieniem? Sory ze pytam ale moze przeoczylam. Jesli tak to czy probowal łykac jakies suplementy diety??
 
Do góry