reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

witam!!

reklama
witalam sie dzis??? bo nie pamietam... ::)

spedzilismy uroczy dzionek w Ogrodzie Botanicznym... :)
najpierw troche padalo, potem sie pieknie wypogodzilo i wreszcie ulewa nas zlapala 50 metrow od domu... to po prostu bylo nam dzis pisane... ;)
.... Prezes nienawidzi folii... ale chyba lubi moknac... zupelnie jak mamusia... ;)
 
Luszka fakt, tylko Miśka jest prawie miesiąc starsza ::), a Natka też ma czuprynę niczego sobie .. widziałam w realu w Oszołomie ;D
 
hej

vertigo dzieki za ten artykuł. jakoś ciepło mi się na sercu zrobiło :)

swoją drogą w pierwszej chwili myślałam, ze humor ma mi poprawić zdjęcie victorii beckham... I POPRAWIŁO ;D ;D nie wiem czy bym ją przytuliła w dżdżystą angielską noc. taki patyczak z pompowanymi piłkami na torsie...
 
z zupełnie innej beczki, ale szukam szukam i znaleźć nie mogę. kupiliśmy komputer używany w sklepie i facet nie chce nam dać rachunku. może odmówić? jak w takim razie udokumentuję np legalność sprzętu i oprogramowania? :( kurde... pomóżcie!
 
mi jest dobrze i bez tych stronek i zdjec...
nie naleze do osob, ktorym robi sie lepiej jesli komus innemu jest zle lub podobnie niekomfortowo... :)
 
A skoro mowa o wadze naszych skarbów to my byliśmy dziś u pediatry i Nika waży 8800, przez 4 miesiące przytyła 1300 gram. Nie jest to może rewelacja, ale lekarz powiedział, że na razie wszystko jest w porządku.My też nie jesteśmy grubi (178/49kg, a małż 183/80kg) więc nie ma po kim. Zacznę się martwić jak będzie jakaś nieswoja albo gorzej się rozwijać.

Teddy a ja mam koleżankę, która zawsze była " mocno zbudowana" i ona dobrze się z tym czuje , a jak odchudziła się do takiej wagi teoretycznie do jej wzrostu dopasowanej ( w dodoatku okupiła to nic nie jedzeniem itp.) to wyglądała jak anorektyczka i sama źle się z tym czuła. Każda z ans powinna lubić siebie taką jaka jest. Jedna chce być chudsza inna grubsza a powinnyśmy zaakceptować się a wtedy innym też będziemy się podobać i to naprawdę działa.
Ale napisałam elaborat, uff :p ;D
 
reklama
Do góry