witam!!

[Doxa]

Kasiu :-* :-* :-*

 

[Doxa]

Mała - no to gratulacje dla siostry! Ale dzieciaczki będą miały fajnie, a siostra dostanie tyyyyle rzeczy od Ciebie!!! O tym przesądzie z chrzestną to nie słyszałam! Wg mnie sprawdzają się tylko te przesądy w które się wierzy!!!!!!!

Kaszu - jak tam Twój brzuszek, lepiej już się czujesz? Zdjęcia są super i te z dzieciaczkami i Twoje! Rzeczywiście byłaś nieco pulchniejszą kobietką, ale tylko odrobinę i baaaardzo ładnie wyglądałaś! Pewnie choroba mamy i te stresy tak Cię wykończyły?

Bazal - koniecznie zdaj jutro relację z USG!!! Ja też jestem przekonana, że wszystko jest OK. Bazalku, a Ty miałaś w ogóle jakieś USG robione do tej pory?

Syla - rozmawiałaś w szkole nt. pani ze świetlicy?

 

[Jolik]

DOXA serdeczne dzięki. UDAŁO SIĘ !!!

Efekty możecie obejrzeć w zakładce "USG".
Ufffff ale szczerze to zmeczyłam się tymi próbami wklajania :-)

 

[Doxa]

Jolik nie ma za co, zawsze chętnie służę pomocą!!!


A synio pierwsza klasa!!!!!!!!!

 

[Doxa]

Hallo, hallo

czyżbym tu sama została??!!!!

 

[Doxa]

Wiecie co, Asia nadal się nie odezwała! Dzwoniłam do niej dzisiaj kilkakrotnie i ciągle był komunikat "Abonent poza zasięgiem"! Chyba ma wyłączoną komórkę!

Mam nadzieję że wszystko u niej OK, proszę trzymajcie za nią i maleństwo kciuki!!!!

 

[Doxa]

No i dzisiaj wszystkie poszłyście spać!

Mała tylko jakieś 2,5 strony będziesz miała rano do przeczytania

 

[kaszu27]

Dzień dobeeeeeeeeeeerek!!!

Dzisiaj ja zaczynam pierwsza!!!
Jakoś nie mogę spać - mój mąż od drugiej chrapie!!
A co tam , odeśpię za dnia!

A to Wy takie jesteście ;D Kaszu się straci to sobie gadacie; Kaszu gada, to Wy się tracicie!! ;D ;D ;D
A ja biedna czekałam, czekałam, czekałam, wylewałam łzy za Wami i co.....??
Dobra kieruję się na wątek usg zobaczyć maleństwo Jolika!!

 

[kaszu27]

JOLIK MALEŃSTWO FANTASTYCZNE!!!

 

[kaszu27]

Mój brzuch nadal jak bomba zegarowa!
Nic wczoraj nie zadziałało: ani jabłko, ani śliwki suszone, ani jogurt z Bakomy ze śliwkami, ani rosól, ani kefir.....
mieszałam już dosłownie wszystko i .....ani drgnęło!!
Idę zaraz budzić męża do pracy - dzisiaj zaczyna póżniej: normalnie to wstaje o 4:00.
I znowu codzienne rytuały: robienie mężusiowi śniadanka, herbatki do termosu, robienie śniadanka pieskowi i króliczkom...a potem zwykle jeszcze śpię, ale dzisiaj chyba poszukam sobie jakiegoś zajęcia, tym bardziej,że jutro wypada Boże Ciało a koło mnie przechodzi procesja......więc trzeba stroić okna!!!
Wymyśliłam już pewien projekt i mam zamiar go dziś wykonać!
Nic specjalnego, po prostu kupiłam kolorowy brystol i mam zamiar powicinać kielichy, hostie, emblematy Maryjne, itd.
Zwykle pomagam przy strojeniu ołtarza, który przeważnie również jest stawiany zaraz obok mojego domu, ale w tym roku sobie daruję.....trzeba się nabiegać, naschylać a mnie nie wolno...!