reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

witam!!

ja calkiem serio z tym rozwodem... przyszly tydzien bedzie kluczowy dla decyzji... nawet nie wiem co pownnam czuc w zwiazku z tym bo nigdy sie nie rozwodzilam...

z tymi serialami, dobrze ze mi przypomnialyscie, mialam dokonczyc 2 serie Merlina, a tu juz trzecia leci...
 
reklama
Dzień Dobry,
czas pędzi strasznie to prawda, pętla czasu na bank.. Teddy trzymam kciuki za przyszły tydzień, żeby było po twojej myśli i no nie wiem dobrze generalnie. Ale coś mam przeczucie, że wszystko jakimś tajemniczym sposobem dobrze będzie :-) Ja seriale jakoś rzadko oglądam, ostatnio jak już to filmy na "Ale kino" czy "TCM", w niedzielę nad morze ruszamy, mam nadzieję że nas nie wywieje, ale o siebie się nie martwię, mam niezły balst. Michał ostatnio zapytał Filipka do czego służy głowa i język. Więc jakbyście nie wiedziały, to głowa jest do myślenia, a język do jedzenia i całowania. :-D
 
Witajcie!
Mam nadzieję, że cisza na forum nie oznacza, że sie pochorowałyście... bo nas położyło! Najpierw ja, padłam z gorączką, potem Olivier - chyba jakiś paskudny wirus! Ale już wychodzimy z tego tzn. Oli lepiej sobie poradził ode mnie, mały cyborg :-)

Drzewko no nie mogę z Twoim synem :-) Kochana ja cały czas przechowuję Wasz strój piracki, daj tylko znać że go potrzebujesz!!
 
Drzewko - miłego wyjazdu! Ale Ci zazdroszczę!
Doxa- słabo z tymi chorobami u Was, co? Ol chyba ma słabszą odporność, czy sie mylę? Bo niedawno chyba też był chory?

A dziś w K. wjechał samochód,m znaczy w jego samochód, głupi facet, szczęsliwie nic sie nie stało nikomu, ale rozwala mnie jak ktoś goni mimo, że z przodu korek. wrrr.

A moja koleżanka urodziła małego chłopczyka! Fajnie.
 
Hej!
Magdusiek nie wiem czy to odporność czy coś innego, faktycznie w zeszłym miesiącu też kilka dni został domu, ale wtedy nie było tak z nim źle - dzisiaj znowu dostał temperatury :-( Mnie gardło też bardziej boli...
A za oknem taaaka piękna wiosna

Gratulacje dla koleżanki :-)

O rany współczuję stłuczki! No tak, na głupotę ludzką to nie ma lekarstwa
 
dzień dobry
zdrowia życzę wobec tego!
idę po kawę, bo jeszcze nie stykam choć się wyspałam :-)
w sobotę jadę z dzieciakami do łodzi, bardzo się cieszę, bo wieki nie byłam!
 
Witam,
tak dawno mnie tu nie było, że aż mi wstyd. :zawstydzona/y: Przejrzałam kilka stron wstecz i widzę, że "stała ekipa" na forum. :-)
U nas bez większych zmian, poza tym że w lipcu powiększy nam się rodzinka- mam nadzieję, że tym razem wszystko bedzie dobrze. Leniu****ę w domku od początku ciąży, a teraz delektuję się słoneczkiem i fioletowo- żółtymi barwami w ogródku. :-)
Dzieciaczki rosną, strasznie ten czas leci. Nie tak dawno o przedszkolach rozmawiałyśmy a tu niektóre dzieciaczki pewnie w tym roku kończą edukację przedszkolną. My Zuzię zostawiamy jeszcze w zerówce w przedszkolu na przyszły rok. Właściwie sama zdecydowała, nie chciała nawet jechać na dni otwarte do szkoły. :no: W tym roku chodzi z uśmiechem do przedszkola, bo jak sama mówi, jest już w starszakach i ma salę na górze. To oznacza chyba coś ważnego :-D
Widzę drzewko, że nie jestem sama. ;-) na którego masz termin?
 
Mała - gratulacje!
Ale wstydź się, tyle czasu nas olewać!!!
Na pewno będzie dobrze, nie masz się czym martwić, wiem co pisze ;-)
A co jeszcze u Was?
 
dzien dobry...

Mala, gratulacje!
ale mow co u Was, chetnie bym jakies fotki Zuziala zobaczyla!

Doxa, jak juz tak pytasz, to ja na razie w pracy robie za dwoje, a w domu to juz nawet mi sie nie chce komputera wlaczac... ale kiedys te szefoskie urlopy tez sie koncza... ;-)

zlozylam dzis wniosek Krystiana do szkoly, zobaczymy co z tego bedzie bo zglosilo sie z naszej grupy 12 osob, stanelo w koncu na zerowce... jutro bedziemy znac jakies wstepne zalozenia, a konkrety pod koniec kwietnia...
 
reklama
Witam,
fotki wkleiłam.
Teddy ledwo Cię poznałam na fotkach! Świetnie wyglądasz!!!:tak:
A dzieciaki jakie duże! magdusiek Mateusz jaki kawaler już. Ależ ten czas leci.

a co u nas? Siedzę w domku, staram się oszczędzać. Wierzę, że tym razem się uda. Dzięki magdusiek. Na tym etapie ciąży pomaga mi to, że czuć ruchy dziecka, więc wiem że jest ok, serduszko bije a to najważniejsze. Jak to Zuzia mówi- dzidziuś ma w brzuszku plac zabaw więc szaleje. :-) Praca ta sama, dom ten sam, mąż ten sam :-D Bez większych zmian, spokojnie do przodu.
Wczoraj byłam u gin. Wyniki badań w normie. Tydzień temu byłam na badanich, m.in. "ukochana" glukoza bleee No i zemdlałam. No cóż, nie wszyscy lubią i tolerują słodycze. :-D W poniedziałek zasłabłam w sklepie. No i teraz musze uważać na siebie. Mam bardzo niskie ciśnienie, do tego niski poziom cukru i dzidek uciska mi żyłą główną dolną przez co czasem mnie "zatyka", nie mogę złapać tchu. Nie wychodze z domu bez jedzenia, unikam dusznych pomieszczeń i nie mogę leżeć na wznak.
A Zuzialek. Jak pisałam zostaje w przyszłym roku w zerówce w przedszkolu. Ma talent plastyczny, pierwsze dyplomy, nagrody.:-) A najważniejsze, że sama uwielbia malować. Ledwo oczy rano otworzy, bierze kartkę i kredki w łapki i w 5 min. rysunek gotowy. ;-) POza tym lubi tańczyć- pierwsze zdjęcie w galerii jest z występu. :-) Na szczęście odporność odziedziczyła po tatusiu i zima w przedszkolu nam nie straszna.

ale widzę, że nie tylko ja tu nie zaglądałam od dłuższego czasu. Reszta dziewczyn też się ulotniła.
 
Do góry