magdusiek
Październikowa Mama 2005
- Dołączył(a)
- 28 Lipiec 2005
- Postów
- 10 272
Dzień dobry
Lindsay - trzymam kciuki mocno, żeby wszystko się poukładało.
Efunia - miło czytać, że u Was lepiej.
Ja wczoraj byłam na spotkaniu z wychowawczynią Natalki, tez wszystko fajnie, w sumie pani potwierdziła wszystko to, co wiem sama, że ma silny charakter, że jest b. samodzielna, ładnie weszła w grupe, bardzo ładnie rysuje i bardzo dokładnie koloruje, że jest zdolna itd. Cieszy mnie, że ewidentnie lubi spokojniejsze dzieci, a nie te niegrzeczne choc i z tymi spokojnymi potrafi biegać itd.
A dzisiaj zawiózł ja Kamil i był ryk tak wielki, że nie dała się rozebrać, pani zeszła do nich, wyslała Kamila do pracy i uznała, ze sama ją rozbierze... niestety tego się trochę spoziewałam, bo ostatnio Natalka jest taką przylepą mamusi. Co ma swoje dobre i złe strony ;-)
A gdzie reszta? Syla to wiem, że zapracowana, z Doxą rozmawiałam, ale co z Teddy, Vertigo??? Mała, a Ty znów poszłaś w świat?
Lindsay - trzymam kciuki mocno, żeby wszystko się poukładało.
Efunia - miło czytać, że u Was lepiej.
Ja wczoraj byłam na spotkaniu z wychowawczynią Natalki, tez wszystko fajnie, w sumie pani potwierdziła wszystko to, co wiem sama, że ma silny charakter, że jest b. samodzielna, ładnie weszła w grupe, bardzo ładnie rysuje i bardzo dokładnie koloruje, że jest zdolna itd. Cieszy mnie, że ewidentnie lubi spokojniejsze dzieci, a nie te niegrzeczne choc i z tymi spokojnymi potrafi biegać itd.
A dzisiaj zawiózł ja Kamil i był ryk tak wielki, że nie dała się rozebrać, pani zeszła do nich, wyslała Kamila do pracy i uznała, ze sama ją rozbierze... niestety tego się trochę spoziewałam, bo ostatnio Natalka jest taką przylepą mamusi. Co ma swoje dobre i złe strony ;-)
A gdzie reszta? Syla to wiem, że zapracowana, z Doxą rozmawiałam, ale co z Teddy, Vertigo??? Mała, a Ty znów poszłaś w świat?