reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

witam!!

Magdusiek, zona kolegi projekt widziala, a jakze... ale co innego projekt, a co innego rzeczywistosc...
bo angielskie kuchnie sa fantastyczne, o ile sa angielskie, o ile jest to rzeczywiscie zbior starych gratow odswiezony i ujednolicony na bialo, uzupelniony beznadziejnymi gadzetami, a nie stylizowana forma bez ducha...
a tu mebelki owszem, bardzo ladne... tyle ze z wierzchu klasyka, a w srodku nowoczesne cargo, albo halogeny pod polkami... takich rzeczy na projekcie nie widac, a w rzeczywistosci to jest po prostu koszmar... :-)



a z jajami u nas to samo... zoltko zostawia i wcina bialko...
zreszta on w ogele ma faze na jaja ostatnio... poniedzialkowy rekord 4 szt - 2 rano w jajowie, 2 na kolacje na twardo... :dull:


Tusiekn, nie zmuszaj malego jak nie chce... moze to chwilowe, kiedy sie nie najlepiej czuje, a potem mu wroci apetyt... po co ma sie dzieciak zrazic... no i zdrowka zycze... :-)
 
reklama
Ja w sprawie mleka i nabiału radziłam sie dwóch pediatrów kilka razy. Bo u nas to trwa od moemntu powolnego odstawiania, po prostu za moje mleko nie chcuała innego zamiennie. I jeden i drugi pediatra powiedział, zeby w żadnym moemncie nie zmuszać, że jak zechce to wexmie i żeby nie demonizowac.

A z kuchnia to fakt, jak nowoczesna angoielska to niesttey się wyklucza :-) Hihi, angoelska z halogenami, to mi się podoba.
 
Wiecie, ze z tymi jajami to cos musi byc:-) Natek tez bardzo lubi, zoltko zjada ale zamacza sobie w keczupie. A w sklepie to juz go wszystkie panie znaja, ze jak przyjdzie to caly czas stoi przy jajach i sie wydziera "jaja". Kiedys wieczorem poszlismy kupic chleb, ale juz nie bylo a Pani do nas z usmiechem no to jaja:-)
Teddy dlatego mu odpuszczam nic na sile, przeciez nie bede na sile mu wciskac do buzi zeby wymiotowal. Moze bedzie mial ochote na kaszke Bifidusa do dawno jej nie jadl, nigdzie nie moglam jej kupic.
Idziemy sie troche przewietrzyc bo troche sie nudzimy w domu.
Magdusiek gratuluje kuchni. Juz jeden wiekszy zakup masz mniej;-)
 
Zuzia podobnie jak Natalka, zamiana na sztuczne nie wchodziła w grę. Zresztą, nawet nasz pediatra powiedział, zebym jej nei faszerowała na siłę sztucznym i nigdy nie piła. Zjada bakusie, jogurty, masło, z jaj również białko najchętniej, śmietanę w zupie lub jogurt z pomidorami. Ale...
- pomidorów unikamy- dkryłam że uczulają, i nie chodiz o konserwanty a o samego pomidora- sprawdziłam.
- kaszkom dziękujemy, zje 3 łyżeczki na pół roku
- bakusiom od 1,5 tyg. mówimy nie, tzn Zuzia, bo tatus i owszem wyjada zapasy (niczym w lodówce magdusiek :-D) Zuzialkowe, przejadły się dziecku po prostu.
- moje dziecko uwielbia bakusie do picia (podobnedo actimelków), łapie słomkę i na raz wypija cały jogurcik, te jescze jej sie nie przejadły (przepiły ;-)), a to jest dobre kiedy nie je normalnego jogurtu.
także o nabiał sie nie martwię
 
Witam!
U nas kaszki wchodzą ok, ale ma czasem Nadia tak , że mniej zjada kaszki.Wtedy dojada kanapkami itp. Na danonki sie pogniewała, ale za to czasem wypije bakusia do picia. Mleczko też lubi i czasem woła przed spaniem dziennym.Ser zółty uwielbia a twarożek od czasu do czasu...

Madziu, cieszę się, że będziesz miała swoją kuchnię! jak juz ona będzie to sie pochwal!
 
Jeju, no nie moge. Jak Wy usypiacie dzieci? U nas ostatnio to jakas katastrofa, na całej linii. Bez problemu w samochodzie, ale w domu, makabra.... i na noc i w ciągu dnia. Niezaleznie jak bardzo się zatacza ze zmęczenia nie ma takiej mzliwości, zeby poszła spac. Wszędzie cicho, już nawet kłade się z nią, ja niemal spie, a ta nic.
 
no ja wlasnie z Natkiem sie klade i zasypia dosyc szybko. No a wieczorem to jeszcze tata musi dolaczyc do calej tej szopki. Ale zdarza sie, ze Natek normalnie zasypia, oczy zamkniete a ze zmeczenia nie wie sam czego chce, to pic ktorego i tak nie pije, to do pokoju innego, czasem to trwa dosyc dlugo. Ale szopka dopiero sie zacznie jak trzeca bedzie smoka odstawic.
Strasznie sie ciesze bo wreszcie mamy nowy aparat, sprzecik daj Boze...moim zdaniem super. Jak tylko bede miec szybszy transfer zdjecia jakies wkleje, poki co narazie nie moge ogladac ich nawet w galerii.
 
reklama
Do góry