reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

witam!!

nawet nie Kamil po cichutku, ja w pewnym momencie podczas ostatniej wizyty w Konskich powiedzialam jedno zdanie wiecej niz chcialam w tamtym momencie... na wiecej sie jeszcze nie odwazylam....
 
reklama
Hej. jestem. bez kluczy. kasiek dzięki Weronisia lepiej, bierze antybiotyk i będzie dobrze. Wykurujemy sie jeszcze przez ten tydzień na maksa. Z nianią rozmowa niezbędna. PApierosom mówimy stanowczo NIE! Teddy fajnie że ty też skrobnęłaś. Nie wiem o co chodzi z rodzicami, chyba coś przegapiłam. ale jak przeżyłaś i jest ok, to dobrze. Magdusiek przy odbiorze zgłosiliśmy kilka poprawek, wszystkie przyjęte. Przeprowadzimy się pewnie dopiero w przyszłym roku - kasa. Ale dobrze mi, że zobaczyłam znowu to mieszkanko. miejsce na fotel bujany jest :tak:. a Michał skaczący po wylewce - very, very sexy :-p
 
Wiesz, moze warto.
Ja mam taki układ z mamą Kamila, ze jak cos jest nie halo i nas to bez obciachu jej mówię rózne rzeczy. Zupełnie poza nim, takie nasze babskie gadanie. I wiele razy to wygadanie mi bardzo pomogło, nie w sensie, ze ona jakoś wpływa czy coś bo nic z tych rzeczy. Trochę tak jak z przyjaciółka. Bo poza tym, ze ich cięzko ruszyć z domu i rzadko do nas przyjeżdżają i dla nich to wyprawa to sa bardzo mądrymi ludźmi i takimi wiesz, że możesz wsyztsko powiedzieć. I bardzo się z tego cieszę, ze to sie nam udaje, że nie mka niektórych niedopowiedzeń.
 
alez drzewko, nie wcielas sie, rozmowa jak kazda inna... choc ja ze swej strony wolalabym nigdy takich rozmow nie musiec prowadzic... :-)
...znaczy, nie potrzebowac mowic w temn sposob...

Magdusiek, dla mnie tez tesciowa bywa swego rodzaju katalizatorem, czasem siadamy sobie we dwie, lub idziemy na spacer (dzis np. po sklepach) i szczerze gadamy, i jest git... i niby wszystko jest w porzadku, niby to przeciez dla czlowieka nic takiego pogadac z innym, ja to wszystko wiem... wiem, ale nie dokonca czuje, bo nie chcialabym sie zlapac kiedys na tym, ze traktuje ja jak ekwiwalent zastepczy zamiast matki...
 
reklama
Do góry