reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

witam!!

reklama
Witam kochane!
Poczytałam i od razu lepiej mi sie zrobiło!:-)
Drzewko, widzę, że jesteś! 2 w 1 ( only 8 days to go) dziś.. Jak Weronisia?

Magdusiek, nie zapędzaj się z cenami w kompleksy, bo nie widziałaś ich w Płocku. Ludzie myślą, że wszyscy Płocczanie w Orlenie pracują. Także wszyscy znajomi moi jeżdżą po meble i inne do stolicy! :tak:

Wkurzyła mnie dziś Niania- ja ją też. Spóźniłam sie do domu o 20 minut, bo szefowa zrobiła w pracy zebranie na dużej przerwie, a ona na mnie fukała, że wnuka miała odebrać ze szkoły. :wściekła/y: Ok, rozumiem jej złość, no ale ona przede wszystkim ma się do mnie dostosować, bo ja nie zawsze moge się zasłaniać w pracy Nadią i chyba kobieta sobie zdaje sprawę. Poza tym moi chłopcy w 3 klasie sami do domu wędrowali z kluczem na szyi, a nie robić mi wymówki, bo dzidzia płacze pewnie w szkole:wściekła/y: Poza tym ubrała Nadię w kurtkę!!! ( nie pierwszy raz) ja wracałam na krótki rekaw,bo gorąco! I jeszcze parę się zebrało w tym roku- a to dopiero koniec września!
 
O kurcze... dobrze, ze wypatrzył. A to takie rzeczy, które da się poprawic? cholercia... a kiedy chcecie sie przeprowadzic?
 
Kasiu - z kurtka nieco przegieła, ja ostatnio Natalki kurtkę nosze pod pachą do rodziców, tak na wszelki wypadek gdyby sie nagle neioczekianie pogoda zmieniła albo na wieczór, zeby miała w czym wrócić jak nas pogna między te meble i inne takie ;-)
Ale coś mi sie zdaje, ze Ci się zebrało i to był ten moment, kiedy się ulało ;-)
 
Magdusiek mnie czy jej? bo jeśli o mnie chodzi to dopiero mi się uleje;-) Niestety mnie obowiązuje w pracy jak każdego 40 godzinny tydzień pracy, a , godzin dydaktycznych w tym mam 29 resztą dyrekcja może rozporządzać i co dzień moge siedzieć na radach! Niania w domu ma obowiązek opiekować się moim dzieckiem w mój sposób , bo ja jej za to płacę. I na spacer ma wychodzić po 2 godziny a nie 20 minut, ma jej nie karmić tylko mała ma sama jeść. ma ją ubierać jak ja jej każę. I przepraszam, ale więcej sobie nie pozwolę! A jeszcze pomysł na to, że ona bedzie się opiekować wnuczkiem rocznym u siebie a ja mam dowozić Nadię przekracza wszelkie granice! :szok:
 
Tobie... :-)
Masz 100% racji, bo prawda jest taka, ze to jest jej praca, a nie Twoja. Że ak samo jak Ty sie zobowiazujesz do swojej pracy tak samo i ona, i tak jak Ty pracujesz na warunkach uzgodninych z dyrektorem czy innymi świętymi tak ona na Twoich. Porozmawiaj z nią, ale moze wypisz sobie na kartce wszystkoc o Ci nie pasuje?
 
A do listy dorzucam jeszcze palenie u mnie w domu, w którym się nie pali! I nie wiem czy robi to jak Nadia śpi czy w jej obecności, ale jak przychodę do domu to czuję , że ktoś palił!:wściekła/y:
 
reklama
Do góry