reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

witam!!

juz jestem kochana! :-)
oglądałam na Pudelku fotki Weroniki rosatti sprzed kilku lat! Ale się usmiałam!
Dzień dobry
magduś miłego i spokojnego lotu, udanych wakacji (kolejnych :-D i straszy że tojeszcze nie koniec:-D) I wracajcie do nas całe i zdrowe!
Vertigo a jak wyniki Tosi? rozumiem, ze wszystko ok?
u nas weekend jak zwykle, sobota na zakupach domowych, tzn jak to magda powiedziała "wnętrzarskich". Wczoraj odwiedzilismy pradziadków. Babcia zadowolona, Zuzia o dziwo bardzo grzeczna była, ale jak zjadła babci wszystkie paluszki to powiedziała "pa pa", machęła rączką i pociągnęła mnie do drzwi. hmmm nie wiem skąd u niej takie wychowanie! ;-) :-D
a gdzie Teddy?
 
reklama
Dzień Dobry!
Vertigo każdy kiedyś musi być pierwszy na forum!

Mała Oli robi identycznie! I też się zastanawiam, skąd u niego takie wychowanie! :-)

Olinek od kilku dni nie wchodzi do swojego łóżeczka, śpi na mataracu ... jego wybór! Rozbraja mnie tupot jego nóżek nad ranem i wchodzenie do naszego - skąd mu się to wzięło? Chyba taki etap rozwojowy i dzieci potrzebują bliskości??
 
Witam poniedzielnie :-)

Melduję się jeszcze 2w1. Ale torby spakowane stoją i czekają. Zastanawiam się co jeszcze muszę zabrać.
W sobotę też zaliczyliśmy zakupy Natalka ma kupioną pościel tydzień temu materac. I dziś zaliczyła spanie w innym łóżeczku. Turystycznym póki co bo Jaro chce kupić drewniane ale ja nie wiem czy to dobry pomysł. Zwłaszcza że w tym sie obudziła bez płaczu, pobuszowała trochę w środku i sama wyszła bo bok otwierany na suwak. W drewnianym najczęściej od razu po przebudzeniu był płacz i trzeba było ja szybko wyciągać. A dziś pobawiła sie trochę i później przyszła do mnie, Chociaż teraz łóżeczko stoi dalej od naszego łóżka. No ale to dopiero pierwsza noc, zobaczymy co dalej i wtedy zdecydujemy. W każdym razie mam nadzieję że tak zostanie bo wtedy jest większa szansa że ustawienie pokoju będzie według mojej koncepcji. ;-)

Magdusiek super udanych wakacji i szczęśliwego powrotu życzymy :-)
Olcia fajna z Was rodzinka :-)
Doxa też lubię jak rano Natalka do nas przychodzi, zresztą zasypia też w naszym łóżku. Mój błąd bo sama ją przyzwyczaiłam do tego :zawstydzona/y: Zasypiała już ładnie u siebie (najpierw musiałam być z nią w pokoju a później sama) ale po pamiętnym pobycie w szpitalu nie chce i zasypia przy mnie na łóżku i dopiero potem ją przekładamy. Ale mam nadzieję że wyrośnie z tego.

A ja teraz zaszalałam i sobie kawkę piję. A co? :-)
 
mala, wyniki ok. dmuchamy na zimne... przyznam, ze troche to dla mnie uciazliwe, ale uwazam, ze jak skierowania daja, to trzeba je wykorzystac.
 
Witam!
poniedziałek przywitała nas piękną pogodą, więc od rana długi spacerek zaliczyłyśmy:-) nawet zajrzałyśmy do tatusia do pracy, po drodze kupiłysmy kolorowankę z Krecikiem a teraz po obiadku Nadusia próbuje zasnąć. :-)

Vertigo, mam nadzieję, że zawsze będziesz miała dobre wieści co do Tosinych wyników.:tak:
Luszka, miło, że jesteś na forum! jeszcze 2w1.
 
Witajcie,
Moj syn dzisiaj cala noc spal u siebie od niepamietnych czasow, przed 7 chcial dopiero do Nas, az mi glupio bylo i wnocy sie budzialm i wstawalam do lozeczka go przykrywac, musialabym sie od nowa przyzwyczaic ze spi w lozeczku zebym ja nie wstawala;-)
Doxa napewno kazde dziecko w zyciu ma taki etap przytulania, milosci i wchodzenia do naszych lozek, ja juz sie do tego przyzwyczailam:-)
Luszka a co z Natalka jakby Cie nagle wzielo? Bo raz mowilas, ze nie ma jej kto pilnowac. Tak mi sie przypomnialo, bo moja mama jak rodzila mojego brata to poszla na porodowke z moim drugim bratem i dopiero pozniej ciocia go odebrala:-)
 
Tak aproppo pudelka (Mala to jedna z moich glownych stron codziennie odwiedzanych;-)) Kate Moss tez niczego sobie:-D
 
Vertigo masz racje lepiej dmuchać na zimne. I dobrze że Tosia zdrowa. Oby tak zawsze.:-)
Kasiek dzięki :-) i mi też miło. Mam nadzieję że w takim stanie dotrwam do 27 lipca.;-) Powód: Patrz niżej.
Tusiekn no właśnie troche jest problem. Najlepiej jakbym urodziła po 27 lipca wtedy przyjeżdża do nas moja siostra. a gdyby wcześniej to mam na miejscu ciocie z którą zostawimy Natalkę - tylko że ona pracuje więc jakby już to najlepiej jakby dzidzia zaczeła sie rodzić wieczorem ze szczególnym wskazaniem na weekendy ;-) Mogę jeszcze dzwonić po naszą byłą nianię-ale ona też może być zajęta. Ostatecznie pójdę rodzić sama a Jaro zostanie z Natalką.
Opcja wieczory i weekendy też jest wskazana z powodu że Jarek jest w domu bo oprócz opieki nad Natalką sen z powiek spędza mi jego dojazd do domu jakby coś sie działo. Jak utknie w korku to co zrobię? Pogotowie przyjedzie, ale Natalki nie mogę zabrać żeby ją ktoś odebrał ze szpitala. Co do taksówek to dzwoniłam po kilku Warszawskich korporacjach i wszędzie mi powiedzieli że nie mają fotelików tylko MPT ale są 3 sztuki więc nie wiadomo czy będą wolne. Poza tym usłyszałam że mają tylko takie dla dzieci pow 3 lat. :-(
 
Luszka a skad Ty jestes? Bo jak z Malopolski to przywiez ja do mnie:-) Napewno jakos sie ulozy zeby Wam pasowalo i dzidzi i zeby Jarek z Toba byl:tak:
A Natek zjadl 3 male parowki i wola, ze nie ma, no nic zadowoli sie albo i nie chlebem;-)
 
reklama
Tusiekn to daleko bo ja z Warszawy. I dzięki :-) ja tez mam nadzieję że wszystko sie tak ułoży i będzie ok.
 
Do góry