witam!!

[mała26]

Kasiu to ty będziesz sobie tak szukac i szukać... :-(

my też mamy na skraju miasta (za nami już tylko lasy) i koniec miasta. Zuzię do przedszkola będziemy musieli wozić samochodem, do skzoły to samo, do dziadków mamy 6,5 km. Ale co tam!

 

[kasiek74]

Oglądaliśmy mieszkanko. Spodobało nam się.Dużo jest zrobione. Tylko to 4 piętro. Mieszkaja tam starsi ludzie, którzy chcą kupić mniejsze mieszkanie, na niższym piętrze. No i wyszło na to, ze jutro przyjadą obejrzeć nasze. Jak im sie spodoba i dogadamy się co do ceny i terminu przeprowadzki to kto wie My musimy załatwic wszystko w wakacje, a najlepiej w lipcu;-) Jak nie załatwie w wakacje to sparwe przekładam na przyszły rok.

 

[kasiek74]

Mała, wiesz jedno dziecko do przedszkola to nie kłopot, ale troje dzieci, każde gdzieś...... no i wyobraź sobie np. Dawid do szkoły ok, ze szkoły autobusem całe miasto, potem dodatkowe zajęcia powiedzmy, że zawiezie go Krzysiek, a Mati przeciez też ma swoje zajęcia. I nie koniecznie w tym samym miejscu i czasie . Normalni mój mąż musiałby pracować na etacie taksówkarza;-) Czas stracony na dojazdach i rozjazdach, a gdzie jakieś życie rodzinne? To nie dla mnie. Ja potrzebuje miec wszystko na oku i pod kontrolą.

 

[Doxa]

Witajcie!
Dziewczyny a czym dokładnie jest ten rough ...? To jakaś tarka specjalna czy krem?

O Waxie mówiła mi moja fryzjeraka, też się do niego przymierzam. A co konkretnie polecacie? Szampony czy odżwyki, czy jeszcze coś innego tam mają?

Kasiek też tak lubię mieć wszystko blisko i pod kontrolą! Jasne że przy trójce dzieci ciężko by Wam było mieszkając na skraju miasta. Mam nadzieję, że wszystko pójdzie po Waszej myśli i w te wakacje przeprowadzicie się!

 

[Doxa]

Czyżbyście wszyskie jeszcze spały? :-)

Witajcie!!

 

[magdusiek]

Ja spałam, dzień dobry
po wczorajszym nieoczekiwanym wyjściu do matrixa :-)
i w kinie byłam i w sklepach (wyprzedaże na całego juz są, ale kupiłam tylko prezent dla Kamila).

 

[magdusiek]

A, i miałam napisać, wyszłam, bo Kamil wrócił wcześneij (czyli o 19:25), żebym ja mogła się wyłaczyć i wyluzować i jak dotarłam do GM to tam był tabun wrzeszcząch dzieci, w każdym sklepei i w każdym mijscu do którergo się udałam. I naprawdę, uwierzcie mi, nie ma nic złegow tym, ze niektóre restauracje w innych krajach chcą wprowadzić zakaz wejścia z dziećmi. Bo czułam, ze moj spojrzenie zabija tych rodzicow... byłam tak zmęczona byciem z Natalka non stop pzez ostatnich kilka tygodni bez luzu żadnego, ze miałam ochotę utłuc tych ludzi i te dzieci za sam fakt, ze nie dają mi się wyłączyć....szczęśliwie w kinie o 21:30 już ich nie było...

 

[tusiekn]

Witajcie!
My nie spimy juz od 8 o dziwo na taki deszczowny dzien. W ogole ostanie noce jakies sa dziwne, Natek sie wierci.
Mala nie wiem kiedy maz bedzie mial urlop, ale Ty Zuzke trzymaj dla Natka;-)
Jolik zdrowia zycze i zeby sie wakacje udaly.
A co tu takie pustki?
Tusiek jest strasznie zainteresowany Shrekiem 3 i w ogole tym filmem, ale w kinie pewnie by nie wytrzymal. W pokoju ma duzy plakat z bohaterami, ale on najbardziej lubi osiolka i jak widzi zapowiedz w telewizji to caly w skowronkach biegnie do pokoju i krzyczy ii aa.

 

[*syla*]

Witajcie kochane,

Było super ale już zaczynam zapominać jak wypoczęłam;-). Wróciłam od razu na zamykanie miesiąca więc mały zawrót głowy.

Mam nadzieję że u Was wszystko ok (nie mam już jak nadrobić więc wcinam się z lotu mewy)

Dziecię wróciło rozwydrzone, nauczyła się od kuzynostwa jak się piszczy, jak drze, jak rzuca rzeczami w podłogę i takie tam i nie wiem czy w ogóle uda nam się ją doprowadzić do pionu (po woli tracimy nadzieję)

Pogoda była super, tylko 2 dni deszczowe, opaliliśmy się, nawdychaliśmy świeżego powietrza, napatrzyliśmy na nasze piękne morze....
Wróciliśmy wcześniej niż zaplanowaliśmy bo w piątek, ponieważ wypadło nam wesele na sobotę, na którym wytrzymałam tylko do 1.00

...teraz intensywnie myślę, co by tu zrobić żeby przenieść się nad morze i nie pracować

a co u Was???????

buziaczki

 

[luszka]

Ja również witam. :-)

Dziś pobudka o 6.30 tata sobie nastawił budzik i oczywiście nie słyszał tylko on. Myślałam że mu coś zrobię. Natalec też nie był zadowolony bo koncert trwał później co najmniej godzinę. Zazwyczaj jak wstaje to jest zadowolona, a dziś płacz. Już sie bałam że coś jej jest.
Dziękujemy za życzenia zdrowia chyba się unormowało bo kupek w takiej ilości jak były już nie ma.
W sobotę byłam na panieńskim i było super. Dawno nie byłam na takiej imprezie i uświadomiłam sobie że strasznie mi tego brakowało.
W najbliższą sobotę z kolei idziemy na ślub i wesele i tak sie zastanawiam teraz czy dobrze ze bierzemy Natalkę. Albo będzie szaleć albo padnie o 21 i koniec imprezy.

Jolik dużo zdrówka
Kasiek trzymam kciuki żeby udało się Wam znaleźć fajne mieszkanko.
Doxa rough to krem dokładnie peeling
Tez się dołączam do pytania Doxy:Który Wax najlepszy? Na stronie widziałam ze mają 3 rodzaje odżywek.