reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

witam!!

Hej, no staram się trochę zebrać, ale cięzko się pakowac gdy wokół szaleje Natalia, póki co mam jakąs stertę na stole, ale zupełnie nie są to przemyślane rzeczy ;-) nic to, zakładam, ze najważniejszy jest kostium kąpielowy i paszporty :-)
 
reklama
Dziendobry

Dziekuje sliczne za wszystkie komplementy dla Olivki. Jak ogladam wasze dzieciaczki to wydaja mi sie takie dorosle i Olivka przy nich takie male dzidzi.

U nas wsomie nic ciekawego. Olivka hmmmmmmm zabki ma juz wszystkie, pozegnalysmy sie z melkiem jakis miesiac temu, teraz zaczynamy nocinikowanie, ale to jzu nam nie idzie tak dobrze. Mowi coz z 20 slowek. To chyba wszystko co u nas. Ja pracuje ale na szczescie udalo nam sie jechac na wakacje na ktorych bylo wspaniale, istny raj. Ocean plaza sloneczko delfiny rekiny itp poprostu przepieknie.

I to by bylo chyba na tyle.

Jolik rolki super sprawa, my tak jezdzimy na spacery, Olivka w wozko a ja na rolkach, bardzo fajnie tak. Ide zaraz oglqadnac Tymka.

Tusiekn nei znasz mnie bo ja zagladne raz na pol roku, i przewaznie to wrzuce jakies fotki.

Ok ide do galerii.
 
Anju, super, ze wpadłaś. Dominikany zazdroszczę bardzo, bo to piękne miejsce, jakoś się nie możemy wybrać, choć obiecujemy sobie co roku, ze za rok się uda wyrwać więcej czasu :-) I tak rok w rok....
 
Widze, że wszyscy chyba dzis grilluja i korzystają z pięknej pogody :-)
Ja skorzystałam z tego, ze Kamil poszedł z Natalią na spacer i spakowałam nas, chyba mam wszystko, a jak nie to trudno :-) Damy radę. Przezyliśmy wyjazd na narty z milionem maneli to teraz będzie luzacko, tyle tobołów mniej ;-)
 
ufff, wrocilismy z lazienek... przyjemnie bylo, podobno jest cieplej niz wczoraj ale jakies inne powietrze, nie tak duszne...

Jolik, Tymus fantastyczny... Ty tez tam ladnie za drzewem... ;-)


co do kawy mrozonej to zadna przeciez filozofia:
pol na pol b. mocnej kawy z ekspresu i mleka zageszczonego + lod... moze byc siekany, moze byc w kostkach... ja wole w kostkach...
mleka zwyklego nie polecam bo wychodzi lurowata... ;-)
 
matko, Teddy, to ma chyba 1000 kalorii....
ja robię ze zwykłym, robię mocną kawę z ekspresu, dodaję mleko i dużo lodu skruszonego.
 
reklama
Do góry