reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

witam!!

reklama
Ale spoko, te buty nie do tej sukienki :-) aż tak mi się nie przestawiło.
jeeesssuuu... bo juz sie przerazilam... ;-)



dziendoberek... :-)

moje dziecie oszalalo... 6 rano, a ten buty nam do lozka przynosi i na dwor chce...
...widze, ze krecimy sie wokol butow... ;-)
to ja mam ostatnio faze na kolorowe, mam juz niebieskie, pomaranczowe, brazowe (to akurat nic takiego poza tym ze akurat sportowe wiec tez troche nietypowo), a wszystko zaczelo sie od zielonych ktore zobaczylam bodajze w szu szopie, booooskie, fason jakby szyte z liscia, ale niestety nie na moja kieszen, potem juz tylko snily mi sie kolorowe buty... ale zlote JESZCZE nie... ;-)

wczoraj robilam sledziki po kaszubsku i nazarlismy sie sliwek suszonych... efekt taki, ze Krystian byl przewijany w nocy 2 razy i ja prawie tez.... ;-)


Kasiu, zdrowka Wam zycze!!!
...dawno nie bylo Julci w galerce, ciekawa jestem jak teraz wyglada...
 
Dzień dobry
Znów się wyspałam, dziś rano Natalia szczęśliwie nie oczekiwała mojej obecności i spokojnie bawiła sie obok Kamila, a ja mogłam dospać.
Zaraz spadam na kawę i shopping z koleżanką, tym razem Natalka nie jedzie ze mną ;-)
Teddy - chyba teraz na dworze jest dla nich wyjątkowo fajnie, Natalka od trzech dni staje przy drzwiach z wózkiem dla lalek i chce wyjść zanim Kamil wyjdzie do pracy. Raz skończyło się łzami i smutkiem.
 
Witajcie kochane,

Na wstępie chciałam złożyć najserdeczniejsze (spóźnione ale szczere) życzenia DOXIE z okazji 18-stych urodzin!!!!!!!!!!
przepraszam Doxuś że z opóźnieniem ale....wiesz jak jest;-)
Spełnienia marzeń, pociechy z mężczyzn i umiarkowanej pogody;-)!!!


...nie wiem od czego zacząć bo nie mam pojęcia co u Was, nie mam nawet kiedy nadrobić. Mam nadzieję że wszystko dobrze!!!!

U nas do przodu ale ostatanio jesteśmy poza domem 11-12 godzin i zaczynam wysiadać. Głównie psychicznie. Wczoraj z Igą bawiłam się tylko godzinkę bo już szła spać:-(, zaczęła źle sypiać, nie wiem czy to pogoda...a może brak mamy:-(.
Oskar chce żeby mu wieczorami czytać a ja padam na pysk....Lubi jak mu czytam bo wtedy jest chwila dla nas, przytulamy się i czytamy...ostatnio biblię (dostał na I Rocznicę Komunii Świętej, którą miał w tę niedzielę.
Nie mogę się doczekać urlopu.:tak: Wyjeżdżamy 9 czerwca, hura!!!!

Mam nadzieję że u Was wszystko w porządku!!
 
Teddyspecjalnie dla ciebie kochana wkleiłam kilka fotek Julci, wprawdzie nie sa najnowsze bo z lutego i marca ale chociaż tyle.

Niedługo wybieram się do lekarza z Julką bo znowu dzisiaj rano wymiotowała, w dodatku nic nie chce jeść.Wprawdzie duzo pije, więc o odwodnieniu nie może być mowy ale boję się że ten wirus nigdy ja nie opusci jak nie bedzie chiała jeśc:baffled:
 
Sylunia trzymaj sie... zazdroszcze Cie tego urlopu, my jak wyjedziemy, to dopiero pod koniec sierpnia, ale te sierpnie w ostatnich latach cos kiepskie, wiec sie optymistycznie nie nastawiam... ;-)


a chlopaki juz na dworze od 2 godzin... Krystian nie chce wracac, nie to co po poludniu... szkoda, ze nie moze codziennie rano wychodzic...
 
reklama
Kasiu - fajne zdjęcia :-)

Ja miałam pomysł, zeby wyjechać jutro, ale są tylko dwa meijsca w samolocie i taki sobie hotel wiec poczekam.... na lepsze last minute ;-)
 
Do góry