witam!!

[shady]

Jarrela my tez 6-ta....a kotrego bo my 24-ego

 

[magdusiek]

efunia to wszystkiego najlepszego i swietujcie!
magdusiek u nas tez sie cos pochrzanilo ze spaniem. Co do zmiany czasu to mala jakos automatycznie sie przestawila Wojtek smial sie, ze ona jest jak Windows :laugh: ,
zasypia dalej okolo 19-tej ale w nocy sie budzi znowu... pracuje nad tym, ale ciezko mi idzie

Orzeszku - piękne Natalka zasypia koło 21:00 i przed zmianą i po tylko, ze od jakiegoś czasu z małą aferką. No, ale nic, damy rade.
Mnie krzyz pęka, zawsze tak mam jak się nawpinam i nawypinam fotelika - cos czuję, ze to będzie powód, dla którego szybciej zmienimy fotelik niż to konieczne. Póki co myślę o masazach, ktore mam w planach juz w przysżłym tygodniu

My rocznicę obchodzimy w listopadzie, kolejna w kwietniu, a za jakiś czas może następne dołączą.

 

[jarrela]

Shady my 17-go :laugh:

Magdusiek a skąd tyle rocznic?

 

[lindsay]

Powitać drogie kolezanki,

Sto lat , sto lat prześwietnym solenizantom- niedawno Prezes, wczorak Wiki no a dzis to chyba Kamilka.

I Orzeszek sie zjawiła w koncu.
Magdusiek- ja przez fotelik to nielubie sie ładowac do samochodu. W te i z powrotem i tak w kólko. Bleee. Na masaze juz dawno chodze, bo jak nic juz bym garba miała i kolana przy kostkach.

Efunia - sto lat kochana z tym samym mezem. :-* :-*

 

[shady]

.

 

[lindsay]

wiesz Shady ja musze niestety . od czasu jak jakies paskudztwo wlazło mi w biodro. taka mam prace ze wiekszosc czasu spedzam za kierownica.

 

[shady]

 

[lindsay]

poza tym ja drobna jestem wiec jak wniose Małego do domu z fotelikiem to juz mam dosc

 

[magdusiek]

Shady, a może już starczy?

Lindsay, no, najgorsze takie na chwilę, wpinam, wypinam, zakładam na stelaz, wypinam, wpinam, pakuję stelaż, wypinam, wyciągam stelaz... i to się nie kończy A do tego dzisiaj jestem sama, wi ęc kąpałam Natalkę nachylając się i mam za swoje.

Jarrella, bo ja lubię świętować

 

[lindsay]

Shady, a może już starczy?

Lindsay, no, najgorsze takie na chwilę, wpinam, wypinam, zakładam na stelaz, wypinam, wpinam, pakuję stelaż, wypinam, wyciągam stelaz... i to się nie kończy A do tego dzisiaj jestem sama, wi ęc kąpałam Natalkę nachylając się i mam za swoje.

Jarrella, bo ja lubię świętować

oj znam to znam. a jescze torba, torebka itp i kregosłup idzie na spacer. a dzieci jakos nie chudna