reklama
*syla*
kobieta pracująca...
dzięki Efunia :laugh: Dla Was również serdeczne życzenia. Oby wszystko z górki i bez trosk.
Magdusiek, od czwartku. Teraz wychodzę z depresji
:laugh:
Ogólnie nie było tak źle. W sobotę mieliśmy całą chałupę ludzi na ur. Oskara.
Mimo wszystko mam dość usługiwania.
Teraz psychicznie nastawiam się na powrót do roboty. To juz niecałe 2 tyg
Magdusiek, od czwartku. Teraz wychodzę z depresji
Ogólnie nie było tak źle. W sobotę mieliśmy całą chałupę ludzi na ur. Oskara.
Mimo wszystko mam dość usługiwania.
Teraz psychicznie nastawiam się na powrót do roboty. To juz niecałe 2 tyg
*syla*
kobieta pracująca...
Oj Doxa, muszę chyba przejść na delikatny odwyk od bb. Bo będę zła chodziła non stop po powrocie do pracy.
a co z Twoim nastrojem?
a co z Twoim nastrojem?
*syla*
kobieta pracująca...
Teddy, ja jeszcze w piżamie walczę z poranną depresją
:laugh:
Nie mogę się zebrać żeby się umyć i małą ubrac na dwór.
Nie mogę się zebrać żeby się umyć i małą ubrac na dwór.
*syla*
kobieta pracująca...
Oj Teddy dzięki.
Nakarmiłam małą i Andrzej poszedł z nią na dwór a ja jem śniadanko.
Nakarmiłam małą i Andrzej poszedł z nią na dwór a ja jem śniadanko.
*syla*
kobieta pracująca...
...a tak swoją droga to strasznie rozlazłe babsko się ze mnie zrobiło.
reklama
*syla*
kobieta pracująca...
u mnie zaczynają się wielkie zmiany. Mój samochód wylądował wczoraj w komisie.
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 9
- Wyświetleń
- 2 tys
- Odpowiedzi
- 3
- Wyświetleń
- 3 tys
- Odpowiedzi
- 139
- Wyświetleń
- 66 tys
Podziel się: