Witam ponownie
Orzech fajnie że znowu jesteś.. i że z tatą w porządku.
Anna właśnie dzisiaj byliśmy pierwszy raz na rehabilitacji.. Małej na początku się pdobało a potem się rozryczała.. leniuch z niej ćwiczyć jej się nie chce
Do domu dostaliśmy 4 ćwiczenia (na asymetrię bo to z lekka dolega małej)
1. Trzymać dość spore zabawki na brzuszku małej tak, żeby łapała je dwiema łapkami (jeśli złapie jedną to nie dawać jej ruszyć).
2. Rączki małej położyć na jej kolankach i przewracać ją z boku na bok... i trochę pod kątem.
3. Rączkami małej złapać za stópki i to samo co w poprzednim ćwiczeniu
4. Z rąk zrobić kołyskę i trzymać główkę dziecka w dłoniach twarzą zwróconą do naszej twarzy (nie dawać się jej przekręcać).
Aaa i powiedziała, żeby małą jak NAJMNIEJ kłaść na brzuszku dopóki nie zacznie sama trzymać głowy..
Orzech fajnie że znowu jesteś.. i że z tatą w porządku.
Anna właśnie dzisiaj byliśmy pierwszy raz na rehabilitacji.. Małej na początku się pdobało a potem się rozryczała.. leniuch z niej ćwiczyć jej się nie chce
Do domu dostaliśmy 4 ćwiczenia (na asymetrię bo to z lekka dolega małej)
1. Trzymać dość spore zabawki na brzuszku małej tak, żeby łapała je dwiema łapkami (jeśli złapie jedną to nie dawać jej ruszyć).
2. Rączki małej położyć na jej kolankach i przewracać ją z boku na bok... i trochę pod kątem.
3. Rączkami małej złapać za stópki i to samo co w poprzednim ćwiczeniu
4. Z rąk zrobić kołyskę i trzymać główkę dziecka w dłoniach twarzą zwróconą do naszej twarzy (nie dawać się jej przekręcać).
Aaa i powiedziała, żeby małą jak NAJMNIEJ kłaść na brzuszku dopóki nie zacznie sama trzymać głowy..