reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

witam!!

Patrycja - super, że w końcu będziesz miała małą przy sobie w domku !!!

Magdusiek - ja z Tymkiem musiałam robić to samo. Karmiłam (mało) przed kąpielą bo inaczej był krzyk ! Po jedzonku zazwyczaj stęskniony Marcin się nim zajmował ok.15 minut, a ja w tym czasie szykowałam kąpiel.
Myślę, że jak Kamil zajada obiado-kolację, Ty możesz nakarmić Natalkę. Potem niech zajmie się Natalką a Ty przygotujesz w tym czasie kąpiel. Tym sposobem ok 20 wykąpiecie małą, potem nakarmisz ją porządnie i do łózia :-) Podobno najlepszy moment na usypianie wieczorne maluszka to 20 -20:30
Ja tak bym to rozwiązała :-)
 
reklama
Jolik, ja się tylko obawiam, że za miesiąc Kamil będzie wracał jeszcze póxniej, bo zaczął się nowy projekt :( No nic, najwyżej wtedy się zacznę martwić. Spróbuję chociaż ze dwie godziny wcześniej ją kąpać. Wczoraj po kąpieli jadła właśnie od 23:00 - sprawdziłam w zeszycie :)
 
my teraz kapiemy po 22... potem Krasnal dostaje jesc i o 23 zasypia snem kamiennym... potem mam tylko jedno karmienie w nocy, a nastepne dopiero rano...
kiedy go kapalisny wczesniej, to byly 2 budzenia w nocy, bo tak wypadalo z trybu... a teraz zrobilismy sobie dobrze i przesunelismy czas kapieli... :)
 
Teddy ale przecież to na jedno wychodzi :-) Jakbyś kapała np o 19 to mały obudziłby się o 23 na karmienie, a potem byłoby tak jak jest :-) Dobrze myślę?
 
no tak my kąpiemy 18-19 i potem karmienie... a spanie to zalezy... do 23 albo do 2... ma swoje jazdy i tyle. jeśli w dzien ma dłuższe spanie, to w nocy się budzi trzy razy co 3 godziny... o 23, o 2 i o 4-5... a jak w dzien pospi ze dwie-trzy godziny to w nocy dwa budzenia o 2 i o 4-5...
w każdym razie nie mam zamiaru go zmuszac zeby w dzien się budził jak ma zamiar spac...
może i go rozpuszczam, ale nic to... jak go w dzien budze, to potem marudzi nie chce sie bawic tylko beczy... myślę, ze to sie ureguluje za jakiś czas... ::)
 
nie Jolik, nie wiem jak Wasze dzieci, ale Krasnal po kapieli zasypia na dluzej niz normalnie... moze dlatego, ze zazwyczaj i zjada wiecej, ale fakt jest faktem... :)
 
Cześć piszę jedną ręką, bo na drugiej mały przysypia - u mnie maluch po kąpieli śpi najdłużej, bo zawsze budzi się do jedzenia, co 2h - no chyba, że boli go brzuch to wtedy już jest różnie, a po kąpieli potrafi spać 3-3,5h
 
Luszka jak dla mnie to klasyczne zapalenie piersi ...ja mialam dokladnie te same objawy (mozna pomylic z grypa) i skonczylo sie na kosmzarnym bolu cyckow, antybiotyku i bolesnych masazach.....jak sciagalam pokarm to gluty lecialy a nie mleko....maz sie smial ze to zsiadle mleko ;)
 
reklama
U nas kąpiel punkt 20:00 a o 20:30 Natalka już zazwyczaj śpi, i tak śpi do 2:45 następne to już rano między 6a7 ;)

Dopada mnie straszna deprecha, non stop myślę jak rozwiązać problem z powrotem do pracy :mad:
Nie chcę zostawić jej jeszcze i myślę żeby na kilka miesięcy iść na ychowawcze ale nie wiem czy damy radę na jednej wypłacie :mad:
 
Do góry