witam!!

[Doxa]

Ale chociaż w trakcie jakiegoś zajęcia nie będę jadła :laugh: :laugh: :laugh:
A tak nie mam co robić to coś podjadam

Jolik i znowu zostałyśmy same na forum! Reszta chyba już śpi

 

[Jolik]

Pewnie tak !
Ja niestety tylko wieczorkiem mam okazję tutaj wpaść.
Zazdroszczę Wam, że możecie sobie w ciągu dnia pogadać. U mnie w pracy niestety nie można korzystać z takich stron jak babyboom. Ale za to wieczorkiem... uwielbiam lekturę pod tytułem "WITAM" :-)

 

[Doxa]

No to po powrocie codziennie pewnie masz kilka stronek do przeczytania?? ;D

Jolik i co z tym imieniem? Macie już jakieś typy?

 

[Jolik]

Męczarnia!
Dzisiaj rano wstałam wczesniej i weszłam na tę stronkę z imionami i się troszkę przeraziłam :-(
Strasznie dużo tych imion, ale większość z nich nie nadaje się do naszego dzieciątka :-)

A mój typ to: Tymoteusz;
mąż przez pewien czas akceptował to imię, ale ostatnio jakoś mu przeszło i teraz to ja już sama nie mam do tego imienia przekonania !!!

Może: Juliusz albo Oskar a może po prostu Sebastian?

 

[Jolik]

DOXIK zmykam do wyrka bo jutro rano do pracy muszę wstać :-(

Pozdrowienia dla wszystkich dziewczyn, które są obecne w ciągu dnia. Szkoda, że się mijamy :-(

 

[Doxa]

Mi też podoba się Tymcio  ;D

Trudna sprawa z tymi imionami! Trzeba je dobrać tak, aby dziecko dobrze się z nim czuło. Tylko skąd my mamy wiedzieć jak dziecko chciałoby się nazywać??

Moja koleżanka ma synka Sebusia i ponoć dzidziuś wybrał sobie sam to imię! A było tak. Nie mogli się zdecydować jak go nazwać, to tatuś zaczął mówić do brzuszka różne imiona, gdy powiedział Sebastian dzidziuś kopnął i tak został Sebastianem  :laugh: :laugh: :laugh:

A propos "skarbczyka imion" ja np. na tej stronie szukałam po datach i patrzyłam kto w danym dniu obchodzi imieniny
Sprawdzam też opisy, żeby nie wyszedł mi jakiś paskudny charakterek   Bardzo fajny opis, taki pozytywny, ma imię Cyprian, ale mój mężuś nie chce tak nazwać synka.

 

[Doxa]

To pa Jolik, miłych snów!!

 

[Doxa]

I w ten oto sposób zostałam tu sama ...   Chyba wezmę się za prasowanie, bo w dzień jest za gorąco na takie akcje!

 

[*syla*]

Doxa, jaka sama, jaka sama???
Ja tu straszę.

Byliśmy na dworku. Muszę trochę posiedzieć po południu na świeżym, powietrzu bo do 16 w pracy zamknięta a trochę powietrza nam się przyda.

Oczywiście jak świerze powietrze to i jedzonko no i zgaga również Ale dzisiaj to już wyjątkowo mnie męczy.

Co bierzecie na zgagę. Mi dzisiaj szwagierek dał Manti (tabletkę do ssania) ale tak sobie pomogło.

Jolik to jesteś kolejną szczęśliwą mamą po wizycie lekarskiej.Cieszę się i pozdrawiam. Większość z Was już wie co w brzuchu piszczy. Ja już nie mogę się doczekać, żeby się dowiedzieć kto mnie tam kopie. Oby do 15.06

Całuski na noc

 

[Doxa]

Syla jak się cieszę, że jesteś  ;D ;D
Bałam się, że już będę musiała pójść spać!

Ja szczęśliwie nie mam zgagi  ;D ;D, ale profilaktycznie mam lek w domu na zgagę od mojej ginki, nazywa się "Alugastrin", jest w postaci tabletek albo mleczka