reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

witam!!

luszka pisze:
Tak sobie czytam te wasze posty i myślę sobie ze muszę też sie zabrać za jakies obiadki na zapas.
Dla dzidzi już wszystko poprane i poprasowane (cały weekend się z tym "bujałam") więc teraz czas pomyśleć o tatusiu żeby głodny nie chodził..................   ;)
Problem tylko w tym ze ciągle mi sie chce spać i mam strasznego lenia  :-[

Luszka, to śpij, śpij póki możesz ;) i leń się ile wlezie...
 
reklama
ja tez mam lenia, spie cale dnie i noce, a i tak chodze nieprzytomna...
to wszystko przez zdenerwowanie...

myslałam, że może mnie jaka anemia dopadła, bo w ostatnim tygodniu zapomniałam na smierc o witaminach... a dzis jak odebralam badania, to byłam w szoku, 4.3 czerwonych ciałek...  ::)


a pierdolnik mam w chałupie jak po spaleniu... porzadki robie od 3 m-cy w szafach i jakos nie moge zrobić... ale jutro sie wezme... ;)
 
Teddy witam w klubie.... Mam ten sam problem z szafami.
Ostatnio mój małż sie zlitował i troche posprzątał w sobote ale jeszcze parę rzeczy zostało do zrobienia,a ja nie mam serca go gonić jak wraca wieczorem z pracy...
I tak podobno zrobiłam sie marudna....................... :-[

Z jednej strony wkurza mnie bałagan a z drugiej nic sie nie chce.... :-[

Tylko dla Niuni jest wszystko zrobione na cacy :)
Już sie nie mogę doczekać kiedy będzie z nami i chyba to mnie nakręca............ ;)
 
Hej dziewczyny!
Wróciłam, zjadłam, zajęłam mamę filmem to mam strażnika z głowy i nareszcie mogę z Wami trochę posiedzieć :)
Teddy ja też bym tylko spała, nawet cały dzień, o moim leniu nie wspomnę, bo wstyd. Moja mama jak tylko przyjechała wzięła się za porządki, chyba uznała, że mamy chlewik ;D
 
u mnie z tymi szafami to jest troche inaczej, bo tam są worki z moimi ciuchami i bielizna, wsadzone na chama i tak od 3 lat (od kiedy sie przenieśliśmy do dużego pokoju) czekają na rozpakowanie...  ::)

wiec w sumie oprocz mnie nikt nie da rady tego posprzatac... :)
 
Mati ja tak znaczy umawiam się z położną tzn w moim szpitalu podpisuję normalną umowę z nią i szpital wtedy gwarantuje, że mnie nie odeśle.

Magdusiek moja mamcia zapowiedziała, że jutro bierze się za moje okna. Dlatego właśnie dzisiaj ją przegoniłam po mieście, bo w domu najwyraźniej nie może spokojnie siedzieć i patrzeć ;D
 
Ja mam zamiar sie umówić nawet rozmawiałam z położną ze szpitala w którym chcę rodzić i umówiłam sie na oglądanie oddziału. Ale dopierow przyszłym tygodniu bo teraz sprzątają po remoncie.
Chcemy jeszcze w sobotę troche pojeździć i obejrzeć inne w razie czego. Tak nam radziła położna w SR.
 
reklama
Do góry