witam!!

[ewcia1981]

KASZU JA JUZ OSTATNIO DAŁAM CZADU Z MOJA ....I TAKA NIEWINNA PIPULINKA WYGLADAŁA
TERAZ TRZEBA ODNOWIC ZABIEG KOSMETYCZNY.
OK JA UCIEKAM BO O 17 BEDZIE MOJ SLUBNY PO MNIE A JA WYGLADAM JAKBYM RANO WSTAŁA

 

[ewcia1981]

Z TAKA ŁYSAWA PIPUSIA CZUJE SIE NA FOTELU GINEKOLOGICZNYM JAK INDYK.......OK JA MYKAM DO WIECZORKA BABECZKI :

 

[kaszu27]

mój jak to wczoraj zobaczył, to sikał ze śmiechu.... ;D
ale ja juz wole się sama ogolic niz gdyby miała to zrobić położna!

 

[Lucky]

malduję się ze jestem cała i zdrowa, nic strasznego mi się jeszcze nie przydażyło.
A męża jeszcze nie ma w domu, moze został po godzinach w pracy..??

 

[Magda25]

Odmeldowuję się!
Jednak nie na długo , na 18 jade do szpitala , na ostatnie juz chyba USG , jestem bardzo ciekawa co tez mój gin wymysli tym razem. O tym ostatnim USG z sierpnia nie ma zielonego pojęcia , takze ciekawe czy potwierdzi termin i to , że dziecko jest takie duze. No i jak tylko wrócę postaram sie zdać wam relację , chyba , że mężuś zajmie komputer , w tym wypadku pochwalę sie dopiero rano. Pozdrawiam was wszystkie bardzo , bardzo mocno , no i nasze dzieciaczki.

 

[MALENSTWO 33]

JA WKONCU POPRASOWALAM BO ODKLADALAM TO ZE 4 DNI OBIADEK UGOTOWANY ASZCZESCIE MOJE DZIS DO 18 W PRACY A TAK SIE PRZYZYZAILAM ZE JUZ O TEJ PORZE JEST W DOMKU

 

[MALENSTWO 33]

A GOLIC MALA BEDZIE MOJ MEZUS BO ON TO LUBI ROBIC

 

[Magda25]

Mój miał wczoraj pełne pole do popisu fryzjerstwa , nawet mnie nie drasnął , a tak sie bałam. Zresztą juz od jakiegoś czasu sama niestety nie zobaczę czy dobrze i on mnie goli , całkiem całkiem mu to wychodzi no i jak delikatnie. ;D

 

[MALENSTWO 33]

MOJ RAZ CHCIAL MNIE GOLIC MASZYNKA ELEKTRYCZNA ALE MU NIE POZWOLILAM BO BY MNIE TYLKO CIAGNA

 

[malgosia_76]

Cześć Kobietki,
2 dni postu bez Was, to strasznie długo. Lindsay, dzisiaj z samego rana sprawdzała komórkowo obecność ;D
Nie mogłam zaglądać , bo po pierwsze mąż przenosił kompa i przez pół dnia byliśmy poza zasięgiem, po drugie cieszę się wolnością. Spacer z dzieckiem, shopping, kawa u koleżanki. Bosko