reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Witaj Nocniczku żegnaj Pieluszko

Ja myślę, że takie zasiusiania to nas jeszcze czekają. Wojtek miał już tak, że przez jakiś tydzień żadnego popuszczania i pielucha w nocy sucha. Potem zaczął popuszczać i zasikiwać się w nocy. Teraz znów jest super.
 
reklama
U nas narazie regresów nie było ale cały czas myślę o nocnym moczeniu u chłopców. Wiem że to częste zjawisko i towarzyszy do starszego wieku nawet 5, 6 lat. A to że u naszych dzieciaczków są stany kiedy się posiusiają to normalne, w końcu jeszcze są malusi i nie można od nich perfekcji wymagać no i że się szybko nauczą wszystkiego. Ja mam znajomą której córa do 3 lat z pampersem chodziła a teraz w nocy jeszcze zakłada, mimo że dziewczynka ma już 3,5 roku. Niestety niektórzy rodzice są wygodni
 
Ja dzius sie na mloda wkurzylam bo ciagnie mnie a ja mowie zaraz,momencik,ale do niej nie dociera...W koncu nawrzeszczalam na nia,obrazila sie i poszla do sypialni...ogolnie to ona wtedy zazwyczaj wyje w nieskonczonosc a tu po 5 min.przychodzi potulna,wiec mowie" chodz,daj na zgode sie przytulimy ,mamusi treba sluchac i tam bla bla bla" a ona ukochala mnie,odwraca sie ,wypina mi tylek i mowi"kaka":-D Oczywiscie kaka byla...ale co mnie zaskoczylo totalnie ze najpeirw chciala posprzatac klocki zanim ja przebiore...:szok: No szok normalnie,a 15 min,wczesniej nie chciala nawet jednego podniesc...:-D A jak zapytzalam czy w koncu moze zacznie wolac,chociaz siku to powiedziala "NIE!!!!!:wściekła/y: No i co ja mam zrobic? :confused:
 
Pati, chyba nic prócz cierpliwości tu nie pomoże....
A może metoda podobna do tego o czym Baśka pisała: niech Noemi "pierze" po sobie majtki (chyba, że juz i tak to robi i to nie skutkuje).

Wojtek czasem mówi, że chce na nocnik, ale nadal rzadko. Od dziś używa deski na sedes zamiast nocnika. Chyba mu sie podoba.
 
my juz w domu używamy normalnej toalety- czasami tylko boję się, że Oti wpadnie- bo jak jestem na dole, a ona u gory to nawet nie wiem kiedy załatwia potrzeby:) podciera już tyłeczek, oczywiście po kupci sprawdzam;-)
 
Mamoot - no u nas z tymi majtkami to ja zapomniaąłm że ma sobie prać - po jednym dniu mi przeszło ale skoro mi przypomniaąłś to chyba do tego wrócimy :) u nas niezmiennie - czasem popuszczenie, czasem wpadka...ale do pieluchy oczywiście nie wracamy, majtek mamy dużo, rajstop też dokupiłam ;) no może postęp taki że dość już ładnie nauczył się podciągać samodzielnie majteczki, rajstopy, spodenki...
 
Super postępy u dzieciaczków a że czasem wpadka cóż nie wszystko odrazu, pomału się nauczą. U nas na początku odpieluszkowania dziennego też szło opornie aż nagle nie wiadomo kiedy sam załapał i ładnie zaczął wołać siusiu. Z kupką było gorzej:tak:też długo trwało tłumaczenie, uczenie itp. Nawet dla rozbawienia mogę wam opisać wczorajszą sytuację. Rano ładnie kupa trafiła do nocnika. Wieczorem kąpiel i chwilę zostawiłam go samego w wannie bo poszłam coś Madzi wytłumaczyć. Nagle słyszę: Mamo ratuj!!! Krzyczy Mateusz. Wpadam do łazienki a on stoi w wannie i się nie rusza tylko palcem pokazuje: Mamo zrobiłem kupe i ona tu pływa:szok::szok: No i musiałam łowić:no::-D
 
reklama
Aniaaaa:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D

Mamootku u nas pranie odpada,nawet jej nie pokazuje bo bedzie chciala wszystko zaraz recznie prac a zabawa w wodzie to suuuuuper sprawa...wiec dla niej to nie bylaby kara a nagroda wrecz:-D
 
Do góry