Aniu u mnie był też problem z nocnym piciemKiedyś Matek potrafił nawet 4 butelki wypić w nocy. No i bardzo to mi się nie podobało więc postanowiłam jakoś zadziałać. Udało się to picie ograniczyć do dosłownie dwóch łyków w nocy. Jak chciał pić dawałam ale po chwili zabierałam picie żeby aż tak dużo nie pił. No i sam jakoś zrezygnował z picia zwłaszcza odkąd odrzuciliśmy nocną pieluchę. Teraz w nocy nie pije wcale.
reklama
reklama
Mamootku, my też juz byliśmy - zero pieluchy przez 24 godziny, ale niestety jest to czas przeszły:-(Po żłobku sie pogorszyło do tego stopnia, że nie dość, że śpi w pieluszcze, to ma dużo wpadek w ciągu dnia:-((na polku ładnie woła, a w mieszkaniu potrafi stac przy mnie i sikać - tak jak dziś...) Wierzę, że szybko to przezwyciężymy!
Podziel się: