reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Witaj Nocniczku żegnaj Pieluszko

dziewczyny co do nocnikowania to ja powiem wam tak...w wiekszosci przypadków dzieci załapują niestety nie z powodu treningu..po prostu cos im sie pewnego dnia ubzdura i beda wiedziały, że trzeba wołać. Tak mam wsrod wszystkich moich znajomych...moja chrzesnica nie była w ogole sadazana na nocnik, po ukonczeniu 2,5 roku wytłumaczyli co i jak i od razu załapała, tak samo jesli chodzi o dzieciaki moich znajomych..dlatego ja daje obecnie Otylke na nocnik tylko wtedy gdy sama chce...a jak nie to nie ma potrzeby, i nie testuje kolejnych majteczek i td. bo po co...Otylka bardzo wczesie wołała o nocnik..a i tak jeszcze smiga z pielucha i w zabawie sie zapomina..dlatego wiem, ze szkoda moich dywanow, sprzatania itd.

Kiedys znajomej z angielskiego powiedziałam ze Otylka czesto robi na nocnik, przeraziła sie ze jej coreczka ciagle do pieluchy, a była wtedy o dwa miesiace starsza od Otylki..po tygodniu przychodza na kolejne zajecia i co mała bez pieluchy i zasygnalizowała w czasie zabawy ze chce...i od tamtej pory oni nie maja w ogoele pieluch..a nic nie cwiczyli...
 
reklama
no właśnie ja już kiedys też pisałam o tej dojrzałości układu - podobnie jak Ell...
jednak uważam że jakis tam trening od pewnego momentu warto - bo nie każde dziecko załapie od samego tłumaczenia :(
u nas ostatnie kilka dni kiepsko-niby siada Karol ale jakoś niechętnoie i zazwyczaj nocnik pusty - w ogóle jest jakiś taki neiwyraźny, chyba go te pozostałe piątki męczą...wczoraj nam zafundował kupę na podłogę - wstał z nocnika, przytulił się do poduszki , puścił bąka i ...chyba sam sie zdziwił bbiedak :) widać że miał wczoraj problemy bo lekkie rozwolnienie i jeść nei chciał...mam tylko nadzieje że to tylko zęby i mi się nie rozłoży, tfu tfu...
 
U mnie jest już tak gorąco że Matek nie wyrabiał w pieluszce. Zwyczajnie było mu za ciepło. A ja tam wolę trening przeprowadzać
 
A mi się śpieszy, bo bardzo bym chciała mieć tylko jedno dziecko w pieluszce;-), a nuż się uda...
Wojciaszek dziś dwa razy zrobił siusiu w spodnie, a reszta na nocnik. No i to zabawne wołanie, jak zrobi kupkę do nocnika - to brzmi jakoś tak: "kumpa!":-D
 
a ja wam powiem że ja też bym wolała już na lato mieć to z głowy ale obawiam się że nie bedę miałą bo moja mama najzwyczajniej w świecie nie chce go puszczać w majtach więc chyba będę musiaął poczekać na swój urlop żeby się porządnie za to wziąć....ale aż taki priorytet to dla mnie nie jest więc też się nie przejmuję na razie, a za ciepło na razie też nie jest bo zakłądam Karolowi pieluchomajtki z rossmana (są super wygodne do biegania) - sa troche cieńsze a przecież i rajstopy juz odeszły i bodziaków zazwyczaj nie nosi wiec w sumie nie powinno mu być za gorąco
 
Klaudia za kazdym razem mnie informuje mówi- "mamusiu pupa"...co oznacza- "mamusiu bede robiła kupe":baffled:jak wołam idziemy na nocnik...to ówóczas ...prostestuje- mówi ze smieche nieeeee!:dry:
 
reklama
Dzisiaj mamy trzeci dzień takiego odpieluchowywania na maksa i jak narazie każde siku na nocnik, na dworzu ani razu się nie posiusiał i zdecydowanie rzadziej siusia. A najśmieszniejsze w nocy było jak robił siku w pieluchę to zaczął krzyczeć: mamo siku!!!:-D
 
Do góry