Lili oswiecilas mnie po czytalalm w necie teraz o kryzysie i ja go wlasnie mam maly wisi non stop przy cycu nawet w nocy i wlasnie te cyce takie miekkie mi sie wydawaly i masz babo juz wsio jasne... dzieki kochana a ja sie zastanawialam co jest ze on ciagle glodny.
reklama
Alicja1985
Fanka BB :)
Gosia a moze sprobuj jeszcze np ze strzykawki moja kolezanka tak w szpitalu synkowi podawala bo tez nie umial z butli
nie dam rady wiecej pisac bo mam gloda ba nrekach
nie dam rady wiecej pisac bo mam gloda ba nrekach
GosiaLew
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 2 Kwiecień 2009
- Postów
- 8 900
Gosia a moze sprobuj jeszcze np ze strzykawki moja kolezanka tak w szpitalu synkowi podawala bo tez nie umial z butli
nie dam rady wiecej pisac bo mam gloda ba nrekach
Alicja, ale mi nie zależy żeby on pił ze strzykawki tylko z butli, bo nic nie chce pić z butli wiec musimy się na nowo nauczyć a podejrzewam, ze ze strzykawki to on by wypił, bo ja widzę jako Kuba otwiera buzię do kropelek albo do vitaminy d. Zresztą strzykawka to dla takiego noworodka a nie dla 3 miesięczniaka :-)
daaa
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 9 Grudzień 2008
- Postów
- 1 117
Ja się na szybciora melduję
Dariowa choroba trwała od pt. od 16.00 do soboty do 16.00
Gorączka minęła już w sobotę koło 11.00 (chociaż wizytę u lekarza dyżurnego i tak zaliczyłyśmy
). Niestety nadal ma kaszelek i katar
Jutro na 10.00 idziemy do lekarza. Mam nadzieję, ze raz dwa jej przejdzie.
A poproszę o kciuki... Do wtorku muszę uporać się z moimi dwiema mgr
Tak więc od rana do wieczora Daria, a w nocy pisanie. Pochlastać się idzie.
Mogłam to napisać w wakacje. A ja tylko leżałam i pachniałam
Teraz o takim czymś mogę pomarzyć
Dariowa choroba trwała od pt. od 16.00 do soboty do 16.00
A poproszę o kciuki... Do wtorku muszę uporać się z moimi dwiema mgr
Mogłam to napisać w wakacje. A ja tylko leżałam i pachniałam
Daaa - kciuki!
Udało się!!! Ja pobudka o 5, o 5:15 zwaliłam się z łóżka i do łazienki myju ząbki i w ogóle, makijaż - wow , ubrana do kuchni, wodę zagotować bo piciu do butelki trzeba zrobić, zupka z zamrażalnika zabrana, ciuchy dla Adzika uszykowane, jeszcze naczynia pomyłam po obiado-kolacji, bo wczoraj byłam zajęta A. i miałam jeszcze 20 minut Planowo pobudka Ady o 6, pociąg 6:40. Oczywiście dzisiaj Adriannie spało się smacznie jak nigdy i trzeba było delikatnie budzić, nawet budziki A. nie zrobiły na Niej dziś wrażenia, nawet nie drgnęła
Udało się!!! Ja pobudka o 5, o 5:15 zwaliłam się z łóżka i do łazienki myju ząbki i w ogóle, makijaż - wow , ubrana do kuchni, wodę zagotować bo piciu do butelki trzeba zrobić, zupka z zamrażalnika zabrana, ciuchy dla Adzika uszykowane, jeszcze naczynia pomyłam po obiado-kolacji, bo wczoraj byłam zajęta A. i miałam jeszcze 20 minut Planowo pobudka Ady o 6, pociąg 6:40. Oczywiście dzisiaj Adriannie spało się smacznie jak nigdy i trzeba było delikatnie budzić, nawet budziki A. nie zrobiły na Niej dziś wrażenia, nawet nie drgnęła
K
kaira24
Gość
Witajcie kochane mam chwilkę bo poszła spać.Normalnie marzę o pełnych przespanych nocach bez przerywania.Jak długo wam się dzieciaki budziły do karmienia?Lena od 24 budzi sie co 3 h
Lil super że się udało, mnie już teraz przeraża myśl o powrocie do pracy mała będzie maks 6h z babcią wiec nie jest najgorzej.
Just ale ci zazdroszczę!!!!! my mamy zamiar wybrać się w sierpniu zobaczymy jak wyjdzie
Lucy She Kasikz Martusionku Gosiu Julitko Jankesowa Alicja Ewcia Oleńko Bzuiaki co tam u Was????????????
Lil super że się udało, mnie już teraz przeraża myśl o powrocie do pracy mała będzie maks 6h z babcią wiec nie jest najgorzej.
Just ale ci zazdroszczę!!!!! my mamy zamiar wybrać się w sierpniu zobaczymy jak wyjdzie
Lucy She Kasikz Martusionku Gosiu Julitko Jankesowa Alicja Ewcia Oleńko Bzuiaki co tam u Was????????????
agnieszka0240
Aniolek-20.03.2009 (7tc)
Czesc dziewczynki.
Chcialam sie tylko przywitac:-)
Kairko mi Jula zaczela przesypiac cale noce jak miala poltora miesiaca:-)
Buziaki dobranoc
Chcialam sie tylko przywitac:-)
Kairko mi Jula zaczela przesypiac cale noce jak miala poltora miesiaca:-)
Buziaki dobranoc
Heloł!!!
Coś nam wątek opustoszał, ale cóż się dziwić dzieci coraz bardziej absorbujące, a do tego ładna pogoda :-)
Już Wy mi tak nie zazdrośćcie ;-), oczywiście jak szykuje się urlop pierwszy od 3 lat to Szymek już katar podłapał. Mam nadzieję, że nic się z tego nie rozwinie.
W efekcie synowego zasmarkania moja nocka wyglądała marnie. No, ale może jak nie będę sobie przypominać, to może zapomnę o tym, że chce mi się spać ;-)
Co do przesypiania całych nocek, to nie pamiętam kiedy to nastąpiło. Ale już kilka razy było tak, że ja się przyzwyczaiłam, że dzieć całą noc śpi, a tu zonk pobudka na butlę o 12 albo 2, a potem o 5 znów głodny. Miałam wrażenie, że to takie skoki jedzeniowe - musiałam coś pokombinować z jedzeniem dziennym, czyli zwiększyć porcje, dodać dodatkowy posiłek, żeby nocny problem przeszedł po kilku dniach.
Kaira, a czym Ty obecnie małą karmisz? Może jakiś kleik/kaszka koło 18 załatwiłby problem, czytaj nasycił na dłużej.
Daaa, powodzenia z magisterkami! (jak ja się cieszę, że to już za mną)
GosiaLew, tak sobie myślę, że może i pomysł ze strzykawką nie jest zły. Tak jak piszesz, nie chodzi o przestawienie go z cycka na strzykawkę, ale wiesz może dzięki próbom picia z łyżeczki, strzykawki, kubeczka, niekapka, czy co tam jeszcze wymyślisz załapie, że mleko można pić w inny sposób niż z piersi, a dzięki temu w końcu i butlę załapie.
Lili, gratuluję sukcesu logistycznego :-) Oby tak dalej :-)
miłego dnia :-)
Coś nam wątek opustoszał, ale cóż się dziwić dzieci coraz bardziej absorbujące, a do tego ładna pogoda :-)
Już Wy mi tak nie zazdrośćcie ;-), oczywiście jak szykuje się urlop pierwszy od 3 lat to Szymek już katar podłapał. Mam nadzieję, że nic się z tego nie rozwinie.
W efekcie synowego zasmarkania moja nocka wyglądała marnie. No, ale może jak nie będę sobie przypominać, to może zapomnę o tym, że chce mi się spać ;-)
Co do przesypiania całych nocek, to nie pamiętam kiedy to nastąpiło. Ale już kilka razy było tak, że ja się przyzwyczaiłam, że dzieć całą noc śpi, a tu zonk pobudka na butlę o 12 albo 2, a potem o 5 znów głodny. Miałam wrażenie, że to takie skoki jedzeniowe - musiałam coś pokombinować z jedzeniem dziennym, czyli zwiększyć porcje, dodać dodatkowy posiłek, żeby nocny problem przeszedł po kilku dniach.
Kaira, a czym Ty obecnie małą karmisz? Może jakiś kleik/kaszka koło 18 załatwiłby problem, czytaj nasycił na dłużej.
Daaa, powodzenia z magisterkami! (jak ja się cieszę, że to już za mną)
GosiaLew, tak sobie myślę, że może i pomysł ze strzykawką nie jest zły. Tak jak piszesz, nie chodzi o przestawienie go z cycka na strzykawkę, ale wiesz może dzięki próbom picia z łyżeczki, strzykawki, kubeczka, niekapka, czy co tam jeszcze wymyślisz załapie, że mleko można pić w inny sposób niż z piersi, a dzięki temu w końcu i butlę załapie.
Lili, gratuluję sukcesu logistycznego :-) Oby tak dalej :-)
miłego dnia :-)
K
kaira24
Gość
Witam Just moje dziecię je 2 razy dziennie kaszkę i ma zagęszczany pokarm jedną łyżeczką kleiku żeby nie ulewała i nic to nie daje a je mi aktualnie mm 120 ml i to nie zawsze bo czasem mniej dodatkowo dostaje soczek, albo zupkę.
reklama
Oj, Kaira, to nie wiem co na to poradzić. Pewnie kłopot sam się rozwiąże w miarę jak więcej jedzenia stałego w ciągu dnia będzie dostawała. Tyle, że rozumiem, że na chwilę obecną to marne pocieszenie, bo nocne budzenie upierdliwe jest.
A kaszkę do butli jej robisz, czy gęstą łyżeczką dajesz. U nas od samego początku gęściocha, taka że jeszcze troszkę a łyżka by stała. Może w ciągu dnia trochę więcej dałoby się w nią wcisnąć? W nocy co te 3 godziny po te 120 ml mm wypija, czy mniej?
A kaszkę do butli jej robisz, czy gęstą łyżeczką dajesz. U nas od samego początku gęściocha, taka że jeszcze troszkę a łyżka by stała. Może w ciągu dnia trochę więcej dałoby się w nią wcisnąć? W nocy co te 3 godziny po te 120 ml mm wypija, czy mniej?
Podziel się: