Gosia - ja robiłam właśnie tak jak
Just pisze, zresztą wtedy też mi tak pisała, ale potem się uparłam, że musi butlę, bo jak gdzieś jadę to nie będę łyżeczką machać, a ja pisałam swego czasu właśnie i
Aneczka77 też na własnych doświadczeniach, że dzieciaki zapominają butli

Co zupełnie mnie zdziwiło jak Ciebie, bo też pewnego dnia chciałam podać w kryzysie laktacyjnym mm a tu zonk, no to wodę, bo piła wodą - zonk

Ja po prostu brałam Adę znienacka, bawimy się bawimy cyk butla do buźki zanim się połapała raz pociągnęła, później dwa itd, trwało to nie powiem, ale warto i teraz 150 ml to pikuś wszystkiego oprócz mleczka, tego pić nie umie/nie chce, a kaszkę jak raz podałam płynną to wypiła i bądź tu mądrym
Wiolka - super, że wyjazd udany!
Ola** - ważne, że po, ważne, że zadowoleni, a przynajmniej masz co wspominać, bo ja o swoim mogę powiedzieć, że idealne, oprócz tego, że zapomnieliśmy przysięgi małżeńskiej, a chcieliśmy z głowy mówić i się nam pokićkało i czytaliśmy księdzu przez rękę do góry nogami, zamiast patrzeć sobie w oczy


Kaira24 - to super, że te 12 dyżurów da się pogodzić. Lenka boska, też trzymam kciuki by włoski pozostały, bo czupryna ekstra jest. ;-)
Alicja - Szymon boski!
Jankesowa - czytasz co my tu z
Gosią piszemy, bo Ty jesteś cycowata, więc nie rób tych błędów co my!!!

I dawaj butlę. I nie pozwól by młody zasypiał przy cycu!

Ja się z zasypianiem do dziś męczę

Gdybym mogła cofnąć czas szykowałabym sobie na noc właśnie butlę, bo Ada jest przyzwyczajona, że jak się przebudza i marudzi to cyc, nie powiem było to ekstra wyjście na tamtą chwilę, ale teraz zbieram żniwa, bo jak się przebudzi i nie ma cyca to ryk niesamowity i teraz zbieram siły by to zmienić, ale to pewnie się przeciągnie jeszcze do czerwca niestety
No więc ciut o sobie, wróciłam wczoraj z pracy po "cudownych" 9h wchodzę do rodziców, Adzik uradowany, ale bez euforii

, przyraczkowała, na rączki, buziak, uściski, uśmiechy i ... Adzik wyciągnęła rączki w stronę podłogi, posadziłam Ją, a Ona do zabawek

Pomyślałam sobie "i tyle z tęsknoty za mamą". Ale w nocy sobie odbiła,
Just normalnie mi to wywróżyłaś czarownico, Ada budziła się co chwilę, sprawdzając czy jestem, mało tego wtulała się we mnie, jakby mogła to by się wtopiła, co chwilę cyc, na dobre zasnęła nad ranem o 4 jak ja już prawie musiałam wstawać

Dzisiaj wracamy do domu i jutro chrzest bojowy, jazda do pracy pociągiem. Zobaczymy jak to nam wyjdzie
