reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Wieści od rozpakowanych mamusiek

kwiatuszku to aż tak długo trzeba z tym glutenem???Ja pitole...A pełen glutenowy posiłek to jaki?Taka miseczka kaszki np.z owockiem??
 
reklama
"Dziecko powinno dostawać te niewielkie ilości glutenu codziennie. Normalną porcję kaszki manny lub pszennej podaj mu dopiero, gdy skończy 9 mc" to jest z gazety mamo to ja. dostalam ją w szpitalu. Ale tak samo mi mowiła pediatra że peły posiłek dopiero po 9 mc. Na początek 2-3 g kaszki. Pełny posilek to 6 g
 
dziekuje dziewczyny.dzis po południu wizyta.zoabzcymy co tam p.dr.powie.pewnie narazie za duzo nic.

czarna,emka,ale mi wstyd...:zawstydzona/y::zawstydzona/y:piszecie,że wasze dzieci pija z kubków? moja ala nadal z butli.co wiecej sama nie chce jej trzymać.zaraz wylewa,bawi się...chyba nigdy sie nie nauczy...
 
Karola jeśli mała nie lubi niekapków to co poradzisz?Poza tym nie wiem jak czarna,ale ja mleka z niekapka nie daje i nie wiem też jak długo mała będzie je piła z butli;-)
Po wizycie daj znac,czekamy.
 
Jestem.

Dalej walczymy z katarem, choć dziś lepiej. Kupiłam ten katarek i żałuję że tak późno. Jest super. Kilka sekund i po problemie. Za to ja znów chora, już mi ręce opadają. Teraz mam coś na krtani, rano w ogóle nie mogę mówić, gardło bardzo boli. I kaszel. Mam nadzieję, że nie dołożę Julce jeszcze tego :baffled:
A to można już dawać z niekapków? :szok:

Coś mi się suwak zepsuł, bo powinno być 5 miesięcy i 2 dni :/

Dodałam jeszcze raz. ehh
 
Ostatnia edycja:
prija te suwaki tak mają,ze co jakiś czas stają w miejscu,mój własnie tez cos zafiksował. Cholera a myslałam,ze już zdrowi jesteście wszyscy!!Ja też katar wyleczyłam,ale coś mi siedzi w gardle.Mała miala półtoradniowy katar...dziwne,ale mi coś dzisiaj więcej kaszle,jeśli się to nie zmieni do popołudnia to jade na osłuchanie.
A katarek kupiłaś w internecie?U nas w kilku aptekach pytałam i nic:( Tylko,ze ja mam odkurzacz troszkę zepsuty i działa tylko na pełnej mocy...nie wiem czy bym jej nie zaszkodziła taką siłą...Czy to przy samym "katarku" ustawia się jakąś siłę ciągu?
 
a mogę wiedzieć o jakim katarku piszecie:baffled::szok:?

emka dam znać,dam.myślę,że Nina miala taki katar od zębów...Ala też raz miala 1 dzień ipo sprawie,a zęby szły aż się kurzyło
 
Emka: Na opakowaniu pisze że można używać do odkurzacza o mocy od 800 do 1500wat, ja mam 1500wat więc się mieszczę. Kupiłam w aptece, ale wcześniej dzwoniłam się zapytać czy mają. No niestety, sama jestem zła, ale mam nadzieję, że to wkrótce minie. Ile U Was trwał katar?

Karola: To jest taki aspirator podłączany do odkurzacza u zasysa smarkule :-)
 
Heh u mnie Oliwka też nie pije z niekapka. Nie lubi. Rozlewa gdzie się tylko da. wszystko mokre... I pije z butelki. Zastanawiałam się nad bidonem żeby jej kupić. Może tak jej lepiej będzie pić. Nic moje dziecko jest uparte jak osioł. Dostałam od siostry kojec. Ło matko jak na niego patrzy to jest taki krzyk. A jak się ją włoży to ryczy jak by ją ktoś ze skóry obdzierał. Dobrze że go dostałam a nie kupowalam bo szkoda by mi było kasy.
 
reklama
prija u nas ten katar teraz trwał półtora doby dokładnie...tzn.dostała go późnym popołudniem ,pierwszej nocy dałam dwa razy nasivin i jakoś przespała,w dzień od rana smarki jeszcze szły,popołudniu juz mało,na drugi dzień też mało i zniknęły.Tylko cos mi podpada,bo jakby w nocy więcej kaszlała,nie ,ze dużo jakoś,ale ogólnie w nocy nie kaszle,czasami jak smoka wypluje to się zdarzy...w dzień dziś też troszkę pokasływała,jesli nadal tak bedzie to popołudniu pojade ją osłuchac.Może tak być,ze smarki sobie pięknie spływają nadal i znowu na oskrzela pójdzie:(
Karola macam jej w buzi i macam i nic nie czuję,ani jednego zeba...wiec nie wiem co to było...
Kawituszku ale numer...i co teraz?Uda się ją jakoś podejść,zeby ten kojec polubiła?
Nauczyłam małą bawić się w akukuk i teraz siedzi w leżaczku ,zarzuca sobie pieluszke tetrową na głowę,zdejmuje i się cieszy,a ja musze powtarać:akukuk,akukuk:-D
Dzisiaj zaliczyła pierwszy spacer w spacerówce...No nie wiem jak to będzie zimą,chyba częstsze choroby jak zacznie łykac to powietrze...Szkoda,ze całej zimy nie ujedzie mi w gondoli.
 
Do góry