reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Wieści od rozpakowanych mamusiek

Ssabrinaa - miałam już pisać wcześniej, ale mi uciekało, Sami na tych zdjęciach jest cudowny i już na taki duży, jejuś On za chwilę będzie miał rok. :shocked2:


Dziewczyny kiedyś był poruszany temat wykrzywiania głowy przez noworodki do tyłu, przy okazji tego tematu Just79 wstawiałaś fotkę Sz., czego to dotyczyło, bo pamiętam tylko, że gadałyśmy czy już się martwić czy jeszcze nie, ale nie pamiętam dlaczego. Weronika potrafi bardzo mocno łepetynę odgiąć, szczególnie jak szuka cyca. :sorry: Pilnujemy tej główki, bo Ona bardzo silna i Ją podnosi, a jednak łepetynka ciężka w stosunku do reszty ciałka, więc non stop przytrzymywana.
 
reklama
Ssabrinaa - miałam już pisać wcześniej, ale mi uciekało, Sami na tych zdjęciach jest cudowny i już na taki duży, jejuś On za chwilę będzie miał rok. :shocked2:


Dziewczyny kiedyś był poruszany temat wykrzywiania głowy przez noworodki do tyłu, przy okazji tego tematu Just79 wstawiałaś fotkę Sz., czego to dotyczyło, bo pamiętam tylko, że gadałyśmy czy już się martwić czy jeszcze nie, ale nie pamiętam dlaczego. Weronika potrafi bardzo mocno łepetynę odgiąć, szczególnie jak szuka cyca. :sorry: Pilnujemy tej główki, bo Ona bardzo silna i Ją podnosi, a jednak łepetynka ciężka w stosunku do reszty ciałka, więc non stop przytrzymywana.
Lili przy wzmożonym napięciu mięśniowym jest odgięcie główki ,ale to ma wtedy znaczenie gdy dziecko leżąc zwija się w rogalik czyli takaą literę C .
A jak nie zgina się w 1 stronę to w tym momencie jest to naturalne,ponieważ wszystkie noworodki do średnio końca 3 miesiąca mają trochę większe napięcie mięśniowe.
Macie jeszcze czas ...
 
Dzięki As, Ona tak w sumie robi jak jest głodna i szuka cyca. Bo jak sobie leży to sobie leży po prostu, bo się nie odwróci sama. Jak szykuję Ją do karmienia, a karmię na leżąco, to wtedy układam Ją na boku, a Ona ta łepetynę tak odgina, że mam wrażenie, że zaraz coś tam Jej chrupnie.


Karmimy się cycem, co mnie bardzo cieszy, bo cena MM w sklepach jest jaka jest to raz, a dwa dla mnie wygodniej, bom ja leniwiec. Mam taki luz w tej sprawie, że mleka naszło mi tyle, że mogłabym spokojnie bliźniaki wykarmić tylko cycem. Jak karmię z jednego cyca, to na drugim mam tetrę nałożoną, bo tu ciągnie, a tam lecę równomiernie hektolitry. ;-) Ominęła nas jakaś specjalna walka z nawałem, jeden dzień musiałam mocno cyce masować, bo nachodziło i mi twardniały, ale to tyle.

Problemów z kupami jakoś nie ma, znowu w pieluszkach ląduje jajecznica, już zapomniałam normalnie jak to jest, jak idzie kupa to każdy z nas już wie, że zaraz będzie, bo Wewe tak po swojemu przy tym mruczy i się robi aktywna nóżkami, że wiemy, że idzie produkcja kupali. W tej chwili właśnie się produkuje. ;-) A pieluszki? Buhahaha? Jakie maleństwa, a jak wziął do ręki to się zaśmiał, po pieluchach "4". A przyspieszenie zrobienia kupala to spionizowanie na ramieniu, bierze się na ręce i zaraz w pieluchę idą armaty. :-p

Dzisiaj Wewe znowu mi obudziła Adę o 4 rano, albo inaczej Ada się obudziła przede mną na marudzenie Wewe. :-p Rośnie mi mała opiekunka, bo gdy ja sie obudziłam i od razu Wewe na ręce i uciekam z Nią do salonu, by nie obudziła Ady to słyszę, jak ta się z łóżka gramoli za mną już. No to zapalam lampkę i mówię, że zostaję, to Ada zaraz, do paczki do pieluch, że trzeba przebrać i pokazuje na cyca, że trzeba dać żryć. :laugh2: Jak dziecię zostało nakarmione, przewinięte i poszło spać, paluszkiem wskazała na łóżeczko, czyli Weronika odmaszerować, zażądała mleka i również poszła spać, jakoś po 5 już było jak się z nimi powyrabiałam.

Fajne zdjęcia w nocy porobiłam. Siostrom. Jak ja uwielbiam mówić na nie siostry albo dziewczynki. :tak:
 
Lili, Sz jak był mały to jak spał na boczku to miewał głowę odgiętą do tyłu dosłownie pod kątem 90stopni. No ale reszta ciała była prosta, no i nie było to napięcie/wygięcie w taką figurę, tylko ot tak leżał, choć wyglądało to średnio naturalnie. Jak coś to mam fotę jak to wyglądąło
 
Dzięki As, Ona tak w sumie robi jak jest głodna i szuka cyca. Bo jak sobie leży to sobie leży po prostu, bo się nie odwróci sama. Jak szykuję Ją do karmienia, a karmię na leżąco, to wtedy układam Ją na boku, a Ona ta łepetynę tak odgina, że mam wrażenie, że zaraz coś tam Jej chrupnie.


Karmimy się cycem, co mnie bardzo cieszy, bo cena MM w sklepach jest jaka jest to raz, a dwa dla mnie wygodniej, bom ja leniwiec. Mam taki luz w tej sprawie, że mleka naszło mi tyle, że mogłabym spokojnie bliźniaki wykarmić tylko cycem. Jak karmię z jednego cyca, to na drugim mam tetrę nałożoną, bo tu ciągnie, a tam lecę równomiernie hektolitry. ;-) Ominęła nas jakaś specjalna walka z nawałem, jeden dzień musiałam mocno cyce masować, bo nachodziło i mi twardniały, ale to tyle.

Problemów z kupami jakoś nie ma, znowu w pieluszkach ląduje jajecznica, już zapomniałam normalnie jak to jest, jak idzie kupa to każdy z nas już wie, że zaraz będzie, bo Wewe tak po swojemu przy tym mruczy i się robi aktywna nóżkami, że wiemy, że idzie produkcja kupali. W tej chwili właśnie się produkuje. ;-) A pieluszki? Buhahaha? Jakie maleństwa, a jak wziął do ręki to się zaśmiał, po pieluchach "4". A przyspieszenie zrobienia kupala to spionizowanie na ramieniu, bierze się na ręce i zaraz w pieluchę idą armaty. :-p

Dzisiaj Wewe znowu mi obudziła Adę o 4 rano, albo inaczej Ada się obudziła przede mną na marudzenie Wewe. :-p Rośnie mi mała opiekunka, bo gdy ja sie obudziłam i od razu Wewe na ręce i uciekam z Nią do salonu, by nie obudziła Ady to słyszę, jak ta się z łóżka gramoli za mną już. No to zapalam lampkę i mówię, że zostaję, to Ada zaraz, do paczki do pieluch, że trzeba przebrać i pokazuje na cyca, że trzeba dać żryć. :laugh2: Jak dziecię zostało nakarmione, przewinięte i poszło spać, paluszkiem wskazała na łóżeczko, czyli Weronika odmaszerować, zażądała mleka i również poszła spać, jakoś po 5 już było jak się z nimi powyrabiałam.

Fajne zdjęcia w nocy porobiłam. Siostrom. Jak ja uwielbiam mówić na nie siostry albo dziewczynki. :tak:
Lili ,ale super u Ciebie.:-):-)
Buziaki dla dziewczynek.
Moja dama dziś w nocy budziła się kilka razy i miałam w sumie nockę zarwaną ,ale nie ma tego złego...
Jak nie spałam to przynajmniej czapkę jej zrobiłam .:-D:-D
Jak się model obudzi to założę na łepetynkę i fotkę zrobię.:tak::-):-)
 
A ja mam wieści od Pati - trala-la-la :-D:-D:-D

"Weronika przyszła na świat w 36tc, o godz. 6:40, poród SN, ok godziny cała akcja, waga 2460g. Czujemy się dobrze."

Pati jeszcze raz wielkie gratulacje dla Was.
 
Lill Stas tez spał w sposób jaki opisuje Just. Głowka odgięta, ciałko proste. Też się tym martwiłam, ale przeszło :) Nawet przekładałam go na drugi bok, ale zaraz głowka odgięta :) Także spokojnie :)

Pati gratulacje!
Michałek też urodzil sie jakos wczesniej, nie? I tez taki maleńki :)
 
reklama
Pati Wielkie Gratki !!! Duzo zdroweczka dla was i wracajcie szybciutko do domciu ;-)
Lili dziewczyny maja racje z tym wyginaniem sie dzieciatka,na samym poczatku jest troszke mocniejsze to napiecie miesniowe ale warto to obserwowac.

U nas nocka nie najlepsza ehh mlody sie strasznie wiercil i krecil i stekal cos od 1 do 3 strasznie niespokojnie spal i wstawalam do niego z milon razy
sorry2.gif
a o 2:30 dostal butle i wciagnal tyle ile mu zrobilam.Potem znowu zaczal swoje krecenie kolo 6 no ale pospalismy do 7:30 i jestem wyspana mimo tylu wstawan do Samiego
biggrin.gif

Sami ma lekki katarek,kurcze jak sie za oknem zrobilo chlodniej to u nas w domu automatycznie jest zimniej zwlaszcza tam gdzie sa panele a mlody wiadomo nie chodzi na dwoch nogach tylko raczkuje a to siedzi i tak dupsko przemarzlo mu ehh mam nadzieje ze szybko mu to przejdzie.
 
Do góry