Wieści od rozpakowanych mamusiek

[magnusik]

kurcze może rzeczwyście ostatnio mało jadłam tzn jem normalnie 3 posiłki duże ale nic pomiędzy nimi bo jakoś czasu brak. Ja od początku musiałam walczyć o laktację. Mój młody cwany jak nie leci od razu to się wścieka i więcej nie będzie ciągnął chyba na śpiocha. w nocy wybudzałam go co 2-3 godz i przystawiałam, ale rano dostał mm łyżeczką bo nie było szans i nie było co ciągnąć. Będę się doić co 2 godz zobaczymy. Miałam przechodzic powoli na mm, ale czuję się jakbym to ja zawiodła. Wolałabym się męczyć z nadmiarem pokarmu po odstawieniu małego niż tak jak jes teraz

 

[a_gala]

magnusik - najlepsza rada, to chyba częste przystawianie syncia do piersi, moja domaga się jedzenia co 2h w ciągu dnia i jakoś dajemy radę, choć ja ciągle mam wrażenie, że chyba mam za mało tego mleczka, ale skoro Niunia przybiera i jest zadowolona, to nie mam się czym martwić :-)

Widzę, że temat rozszerzania diety na tapecie, ja po wielu przemyśleniach, mimo karmienia piersią, postanowiłam już zacząć powolutku rozszerzać dietę. zaczęłam do jabłuszka i było ok, potem marchewka, pierwszy dzień ok, później przytrafiło się zaparcie, z którym walczyłam 4 dni. ruszyło dopiero po śliweczkach z hippa i póki co czekam na unormowanie się kupki i teraz pytanie jak to jest z tymi kupkami przy rozszerzaniu diety? wiem, ze mogą być w różnych kolorach, ale chyba nie mogą być twarde?

 

[magnusik]

no tak tylko że mój mały leń nie ciągnie jak za słabo leci, denerwuje się, wygina i zaczyna płakać czuję że mam pust normalnie
a jeśli chodzi o kupki to mój mały też reagował twardą kupką i tak ma do teraz. Staram się go przepajać albo właśnie ratuję się śliwkami i wtedy jest lepiej

 

[Jujka]

a_gala ja Lence już dawałam zupkę jarzynową, jabłuszko, marchewkę i ogólnie kupki są takie gęściejsze, takie bym powiedziała jak plastelina, ale nie są twarde w ogóle...a marchewka może działać zapierająco właśnie...
magnusik ja też karmię i jak dla mnie działają zupy na ilość pokarmu, jak się najem to prawie samo leci i jakaś np słodka bułka, drożdżówka też na pokarm działa. Choć czasem mam wrażenie, że cyce puste, to mała je i rośnie więc to tylko moje wrażenie. Spróbuj jeść 5 razy dziennie, powinno pomóc. No i najważniejsze to żeby odciągać pokarm, czy to sama czy synek, choć lepiej żeby Nataniel. Ale jak on się złości tak to popróbuj sama. No mam nadzieję, że Ci się uda trzymam kciuki
Gosia fajowe te trampole, a skoro Kubuś nie chodzi to póki co wystarczą pewno.

A moja Lenka normalnie jakby ktoś ją zaczarował tfu tfu Śpi już normalnie, tzn godzinę najkrócej, prawie w ogóle nie płacze, w kąpieli jest przeszczęśliwa i od kilku dni przesypia całe noce i budzi się o 6, tzn mnie budzi zegarek bym mogła regulować no normalnie nie wiem co się dzieje...ale bardzo się z tego cieszę, bo ja zaczynam normalnie funkcjonować

 

[Ssabrinaa]

Nie mialam czasu ani sil tutaj ostatnio zajrzec a po 22 juz bywalam w lozku i nie pamietam kiedy zasnelam,normalnie padlam na ryjek

W poniedzialek moj wyrownywal sciany papierem sciernym wiec potem szybko sprzatanie i ze sie szybko uwinal to polozylismy tapete,troche sie ugonilam bo pomagalam chlopu a i jeszcze mlodym trzebalo sie zajmowac chociaz byl dosc grzeczny i tez w miedzyczasie spal wiec bylo ok,jak skonczylismy to kolejne sprzatanie,wszedzie ten klej byl ehh no ale jakos sie uwinelam a potem jeszcze jakas babka przyszla sprawdzic poddasze czy mamy uszczelniona gore ta wata,ehh dupe zawracala nam w nie najlepszym momencie no ale "nie ma tego zlego co by na dobre nie wyszlo" okazalo sie ze mamy tylko w jednym miejscu i to tak troszeczke a tak cale poddasze jest gole

wiec sie nie dziwie ze w zimie to my mozemy ogrzewac i ogrzewac a ciepelko w diabli idzie no ale okazalo sie ze zrobia nam to za free bo mamy dziecko i dostajemy zasilek wiec nie mamy za wysokich zarobkow itd

no ale kobita chyba siedziala i spisywala wszystko jakies 2h bo potem jeszcze dzwonila do firmy i umawiala termin,ehh jak przylazala kolo 17 tak poszla dopiero kolo 19

a taka gadula z tej baby ze szok a Ja jeszcze musialam skonczyc sprzatac a potem kapac Samiego a ten juz taki marudny pozniej wieczorem byl ze kapanie w kilka minut trzebalo zalatwic a to chlop stekal bo glodny ejj no haloo Ja mam tylko 2 rece a wszystko sama musze robic

No a wczoraj mialam tez duzo zaplanowane ale pogoda byla okropna,caly dzien padalo a mialam sciagac zaslony z sypialni bo sa dosc brudne a i w dodatku grzybek sie na nie dostal a z tym to Ja do pralni musze pedzic z malym bo one ciezkie sa jak cholera i strasznie duze wiec szkoda mi mojej pralki a nie chcialabym jej przeciazyc zwlaszcza ze jest nowa.Wiec wczoraj sie obijalam caly dzien i z malym sie bawilam i spalam i odbijalam poniedzialkowy nawal pracy,dzisiaj pogoda podobna ehh kiedy slonce zawita w UK bo normalnie idzie oszalec
ola** Ja juz mam koncowke @ cale szczescie i dzisiaj juz brzuchol ani krzyz nie boli wiec jest ok
a_gala my juz jemy nowinki jak maly mial 4 miesiace no ale on od 3 miesiaca byl juz na samym MM,a Ty karmisz samym cycem?? a co do kupek to moga byc twarde jesli dziecko ma problemy z zaparciami,moj tak mial nawet przy samym MM mial zaparcia tez dlatego zesmy wczesnie zaczeli rozszerzac mu diete i zaczelismy od soczku jablkowego a potem jablka a dopiero potem warzywka a i marchewka dziala zapierajaco na niektore dzieci.

 

[Lilijanna]

Magnusik - dawaj Młodemu butlę choć na 2-3 łyki, niech się przyzwyczaja, daj mu samego smoczka do zabawy, niech się przyzwyczaja, niech się zapozna z nimi, a Ty głowa do góry, jeżeli to koniec karmienia, to koniec, nie przeskoczysz tego i nie ma co sobie nic zarzucać, najlepsze dostał do 6 m-ca życia, potem mleko nie jest już takie wartościowe na potrzeby dziecka i pomimo gadania, że dobrze jest karmić piersią to uwierz krzywdy Małemu nie zrobisz, a Ty i bez cyca jesteś świetną mamą i najukochańszą. Młody jak zgłodnieje to butlę chwyci, może dziurkę większą w butli, żeby nie musiał za mocno ciągnąć. Spróbuj jeść więcej, może mleczko wróci, ale na pewno Ty nie zawiodłaś, Ty Mu dałaś bardzo dużo!

Jujka - ja też mogłam według Ady zegarek ustawiać i powiem Ci, że marzę o tym przy drugim dziecku

Agnieszka - szybkiej utraty sińców dla A.

EwelinaK26 - fajnie, że młody rośnie, fajnie, że podjęta decyzja o pracy


U mnie pierwsza połowa za mną. Może krótka relacja z wiyzty:

- przepływy, wszelkie pomiary OK

- wygląda na to, że będzie dziewczynka, na 90%

- waży 350g

- podobna do siostry, jak nic, takie same czoło, kształt głowy

- teraz będziemy gdybać nad imieniem, a coś czuję, że będzie to długa dyskusja ;-)

 

[a_gala]

Ssabrina - tak, my póki co prawie na samej piersi, bo mała dostaje tylko na noc 150ml MM. właśnie gdzieś czytałam, że marchewka może powodować zaparcia, tylko co w takim razie dawać skoro warzywne słoiczki są w większości z marchwią, a gotować póki co nie będę, bo nie ufam warzywom ze sklepu.
Jujka - mam nadzieję, że mojej też się jeszcze pozmienia, bo u nas od 2 tyg. 3 drzemki w ciągu dnia, każda trwa pół godziny...
Lili - fajnie, że dzidzi zdrowa :-) a masz już jakieś swoje typy na imię?

 

[Ssabrinaa]

a_gala Ja malemu po kazdym posilku daje sie napic soczku jablkowego z bobovity albo angielskiego hippa sok jablkowy z woda mineralna bardzo fajny jest ten napoj i dzieki temu u nas problem z zaparciami sie rozwiazal maly teraz robi kupki praktycznie codziennie Ja tez na razie nie gotuje sama podaje malemu sloiczki tez nie ufam tym warzywa ze sklepu a nie widzialam zadnego sklepu z ekologiczna zywnoscia u siebie.
Lili super ze wszystko w porzadku i ze dzidzia zdrowa,no i pocichutku gratuluje drugiej damy ;-)

 

[magnusik]

dzięki dziewczyny :****
wygląda na to że to koniec, niby coś jest, młodego przystawiam, ale się nie najada, na kolację zjadł z dwóch cycków i jak zwykle zasypia od razu to patrzył na mnie smutnymi oczkami, szukał cyca, zasysał ale się denerwował. Dałam butlę i zaciągnął 70 ml ( ja mu mleko AR już kilka razy dawałam) i zasnął, więc chyba się nie najada ja w sumie cały czas walczyłam o mleko w cycach. Wystarczyło że się zdenerwowałam, posprzątałam trochę w domu czy coś i od razu cyce puste. Kilka kryzysów tez miałam. Więc chyba nie powinnam się martwić i tak długo się udało

Lili to jakie typy na imiona?

aaaa z fajnych rzeczy to mój myszek już taki kumaty, jak się denerwuje albo sytuacja niepewna czy coś to już się tak świadomie wtula w mamusię, szuka mnie jak coś dziś byliśmy na szczepieniu ( pneumokoki), młody waży 8500 i ma 73 cm. Pogoda piękna uskuteczniamy spacery, ale nie wiem jak już młodego ubierać żeby nie przegrzewać i żeby mu za zimno nie było. Doświadczone mamusie jak ubierałyście/ubieracie takie brzdące?

 

[kaira24]

Witam kochane
My znów ząbkujemy masakra ryk płacz katar, biegunka, i męczy się te moje dzieci. Nic jej nie pomaga nawet Ibum.
Jujka Śliczna Twoja Lencia
Agnieszka no to twój luby miał przygody
Aga Córeczki Cud miód