reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Wieści od rozpakowanych mamusiek

Annas81-próbuje raczkowac ale to jeszcze jej za bardzo nie wychodzi za to stoi juz tak twardo na nózkach dlatego zdecydowalam pare dni temu ze idzie do chodzika i powiem ci ze super na poczatku to tylko do tylu a teraz juz idzie do przodu i sie cieszy ze moze latac za bratem:)
magnusik - no moze szybko nie wiem Tymek tez tak mniej wiecej zaczynal
 
reklama
wiesz co karolcia ja to jakoś nie ogarniam że czas tak szybko leci. Przeczytałam twój post i patrzę na suwak, przecież Amelka już duża pannica :)
 
Dobry wieczor:-)

Dzis w koncu zamowilam bileta na samolot...
I tak sie za dlugo zastanawialam bo zdazyl juz podrozec.
I tak mam cykora czy zdaze z paszportem(ma byc gotowy na ok 15 maja a lot jest 3 czerwca) bo roznie to z wszystkim bywa.
Ogolnie to tata mnie dzis oswiecil,ze bilety raczej taniec nie beda ale drozec bo przeciez w Pl bedzie Euro...

Tak to nic nowego.Jula jak zwykle caly dzien szalala...
Wyszlysmy z domu po 11 to wrocilysmy po 16-jak zywkle hihi.

Ps.Ewitko nie wiedzialam,ze z Krakowa jestes.
Bylam tam tylko raz...
U kogos kogo znalam lata...Byla tam taka mala milosna historia.
Mialam sie przeprowadzic,zwolnilam sie z pracy...
Skonczylo sie na tym,ze przeprowadzki nie bylo bo Pan nie dojrzal chyba do zwiazku.
Pozniej poznalam A i wylydowalam jeszcze dalej-hehe.

Ale sie rozpisalam i nie na temat...
Wracajac do Krakowa.Pamietam,ze bylam na Plantach(nie wiem czy tak to sie poprawnie nazywa),w knajpkach na Kazimierzu,no i oczywiscie na Wawelu itp.

Po jednam razie tak mnie zauroczylo to miasto,ze nawet nie wiem jak to opisac...
Ono ma w sobie jakas magie i marze zeby choc jeszcze raz je odwiedzic...

Gdybym miala mieszkac w Pl i wybrac gdzie to bez wahania bylby to krakow:-)
 
A to moja mala diabliczka:-p
(fotke pstryklam tel wiec nie najlepsza jakosc) Foto(2).jpg
 
Witam się

Trawa jaka Karolinka cudna jest, taka malusia, jeszcze te nóżki takie drobniusie i śliczna buźka, minki superowe.

Kasia Agatka tez cudna, ładnie podnosi główkę na tym drugim zdjęciu.

Ewitka brawa dla Aguni. Kuba też sobie bił brawo na początku jak siadał. Teraz jest go wszędzie pełno, wstaje gdzie może i ściąga co może. Prowadzany pod paszki robi sam kroczki. Jeszcze jednak troszkę musi poćwiczyć stanie, bo na razie równowagę traci.

Lili mój synek to mi nie da się czasem nawet rozebrać tylko mama musi utulić i już.

Ewelinka ja sobie ostatnio myślałam właśnie jak to Kuba był absorbujący jak był niemowlakiem, cały dzień miałam ustawiony pod niego, czasem nawet umyć jak się nie miałam przez pół dnia. Ale na bb zawsze znajdowałam czas, hehe. A teraz Kuba to taki grzeczniutki, sam potrafi się bawić długo nawet.

Magnusik ja bym wiele dała, żebym mogła być w domu z Kuba, ale pracować muszę niestety. O tyle dobrze mam, że moja mama się opiekuje.

Mnie dziś rozpiera duma. Moje dziecko jest już tak mądre i rozumne, bez większego problemu i większych ćwiczeń pokazał mi krówkę na obrazku jak spytałam się gdzie krówka. A były też tam inne zwierzątka. I jeszcze wieczorem bawiliśmy się w szukanie pępka u mamy. Śmiechowo było. Ach te dzieci tak szybko rosną.Nie wiem czy pisałam, ale ulubioną zabawką mojego dziecka jest zabawa na przedpokoju autami. Puszcza w te i z powrotem, godzinami. No jeszcze turla po nim piłki.

Idę spać, bo jutro z rana na rehabilitację. a potem zostawiam Kube u babci.
 
Gosiu gratulacje dla Kubusia.

Super,ze ladnie potrafi sie czyms zajac i ma ulubiona zabawe.

Co do grzecznosci to u nas dalej jakbym miala chlopaka-hehe

Julia broi ile sie da i nie wiem skad bierze te swoje dziwaczne pomysly

Ja jestem do tego przyzwyczajona...Ba gdyby nagle stala sie grzeczna to jakos dziwnie by chyba bylo:-p

Dobranoc:-)
 
Hej dziewczyny ratunku nie daje już rady!!!!!!!MAcie jakiś skuteczny sposób na kolki, wypróbowałam już esputicon, espumisan i delikol, ostatnio lekarka debridad przepisała i tez bezskutecznie po tym leku nawet zatwardzenia się pojawiły. Mały płakał tylko wieczorem, teraz płacze rano bo kupala zrobić nie może.
 
Hej dziewczyny ratunku nie daje już rady!!!!!!!MAcie jakiś skuteczny sposób na kolki, wypróbowałam już esputicon, espumisan i delikol, ostatnio lekarka debridad przepisała i tez bezskutecznie po tym leku nawet zatwardzenia się pojawiły. Mały płakał tylko wieczorem, teraz płacze rano bo kupala zrobić nie może.

Ja używałam dla Kubusia colinox - tylko one dały radę u nas a też nawet debridad stosowaliśmy, przepisany przez lekarza - jak dla mnie to pogarszał sprawe akurat.
COLINOX, KROPLE DOUSTNE 20 ML - Apteka internetowa - Domzdrowia.pl
 
Pati super ze z dzidzia ok :-)
Karolcia u nas ortopeda odradzal wszelkich chodzikow i mowil to o wszystkich dzieciach a nie konkretnie o naszym ja bym sie nie odwazyla wsadzac malego w takie cos bo to moze tylko krzywde zrobic ale kazdy robi jak uwaza :-)
u nas cale szczescie kolek nie bylo ale moja kumpela suszarka brzuszek suszyla i to pomagalo
Gosiu gratki dla Kubusia :-) moj np ostatnio tez lubi jezdzic malym samochodem po calym
kiedy macie koniec rehabilitacji
mieszkaniu w koncu zaczyna sie interesowac zabawkami :-)
u nas zimno wrrr ale zaraz zbieramy sie do tesciow
 
Ostatnia edycja:
reklama
trawa, kasia - cudowne macie córeczki, takie do schrupania ;)
trawa - co do zielonych kupek, to też się u nas pojawiły jak mała miała około miesiąca, nie dość, że były zielone, to mocno śluzowate, za radą położnej obserwowałam, ale po 5 dniach nie było poprawy do tego męczyły kolki, więc poleciła mi podawać dziecku probiotyk i delicol, po 2 dniach kupka zrobiła się żółciutka, a i brzuszrk stopniowo przestał boleć.

kasiuleczka - my zmagaliśmy sięz kolkami przez kilka tyg, też nic nie pomagało, nawet sławny sab simplex, dopiero po regularnym podawaniu delicolu, po kilku dniach była poprawa, dopiero 2 tyg temu przestałam go podawac. inne sposoby na ulzenie przy kolkach, ktore stosowalismy, to
- masowanie brzuszka przy kazdej zmianie pieluszki, ale przed jedzeniem
- ogrzewanie brzuszka ciepłym powietrzem suszarki, ale z wyczuciem i ostrożnie, wiadomo, zeby nie poparzyć
- czasem dzwiek pochlaniacza w kuchni ją wyciszał
- najbardziej pomagały jednak ciepłe kąpiele (temp wody okolo 39-40 stopni), dziecko momentalnie przestawało nam płakać, po około 20 min. szybciutko zakladalismy pieluszke, wycieralismy, zawijalismy w kocyk (bez ubierania) i od razu do piersi, bardzo czesto udawalo jej sie tak zasnac na dluzej, jesli za jakis czas budzila sie z krzykiem, caly rytual powtarzalismy, az do skutku... raz kapalismy ja 3 razy do 1 w nocy i dopiero usnela...
 
Do góry